Wysłany: Sob Cze 20, 2009 13:39 [r416] potrzebna szybka pomoc w sprawie alarmu
Witam tak jak w temacie mam problem z orginalnym alarmem,więc tak alarm wyje jak szalony pod blokiem i niebardzo wiem co się dzieje wykluczam raczej czujniki zamkniętych i otwartych drzwi,owada w środku,posprawdzałem już parę rzeczy i dalej to samo martwi mnie jedna rzecz której nigdy nie miałem mianowicie jak wyciągam kluczyk ze stacyjki to zapala się światło w kabinie czego raczej nigdy nie miałem zapalało się jak otwierałem drzwi i zaobserwowałem też że w trakcie kiedy drzwi są pozamykane ale alarm jest nieuaktywniony to po jakimś czasie zapala się to cholerne światło proszę o pomoc.
_________________ ŁYSY
Ostatnio zmieniony przez thef Sob Cze 20, 2009 14:21, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 13:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 14:23
lysy229 napisał/a:
wykluczam raczej czujniki zamkniętych i otwartych drzwi
A to one są na 99% przyczyną Twojego problemu. Odepnij je wszystkie a zobaczysz, że alarm zamilknie . Musisz poszukać, który szwankuje i najprawdopodobniej wystarczy go oczyścić i poprawić styki.
fearless [Usunięty]
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 14:29
thef napisał/a:
lysy229 napisał/a:
wykluczam raczej czujniki zamkniętych i otwartych drzwi
A to one są na 99% przyczyną Twojego problemu.
Byłbym skłonny stwierdzić, że nawet w 100% są przyczyną takiego zachowania alarmu
lysy229, sam napisałeś, że po zamknięciu auta zapala się lampka wewnątrz, czyli któryś (któreś) czujnik wariuje, i wysyła sygnał, że auto jest otwarte, komputer odczytuje to jako włamanie czy cuś tam i uruchamia alarm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum