Forum Klubu ROVERki.pl :: MZK zgwałciło mi Roverka !!!
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
MZK zgwałciło mi Roverka !!!
Autor Wiadomość
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



  Wysłany: Pią Cze 19, 2009 18:18   MZK zgwałciło mi Roverka !!!

:sad: Dzisiaj na czerwonym świetle autobus MZK wjechał mi w d..e. Dojeżdżałem do skrzyżowania, paliło się już jakiś czas żółte, myślę "zaraz będzie czerwone" to się zatrzymałem - zapaliło sięczerwone ... i bum, poniosło mnie z pięć metrów. Post factum kierowca autobusu usprawiedliwiał się, że myślał, że będę śmigał na żółtym. A jak miałem śmigać jak za skrzyżowaniem przejazd kolejowy po prawej stronie był zamknięty i zrobił się korek, a po za tym na wprost nie dało się zjechać ze skrzyżowania bo od następnych świateł korek.
Efekt tylna klapa poszła (o dziwo szyba cała :?: ), zderzak poszedł, prawy tylny błotnik lekko też wgięty (farba w każdym bądź razie odeszła). Lampy całe. Jak podłoga nie wiem bo nie wchodziłem. Pasażerom busu na szczęście nic się nie stało.
Panowie Policja była już po 5 minutach, co w mieście gdzie jest jeden patrol drogówki na powiat jest zachwycające. Kierowca od razu się przyznał i po kłopocie.

No cóż, niech Roverka obejrzy fachowiec i zobaczymy co dokładnie będzie do roboty.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Cze 19, 2009 18:18   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 19:05   

Współczuje - ja przedwczoraj miałem drugi taki przypadek w ciągu 2 miesięcy, a kolega Kruchy tydzień temu dostał w kufer, a dziś lekko spotkał się z innym autem przodem (nie ze swojej winy).
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
zouza 




Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Cze 19, 2009 19:08   

Mnie koleś puknął w kufer i zwiał 2 tyg. temu :roll: Tylko zderzak porysowany, ale był malowany 2 miesiące temu.
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
staf 




Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1762
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Pią Cze 19, 2009 19:10   

ECH......Ja też czekam na malowanie przedniego zderzaka. Szerze ci współczuje
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
mimo66 




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pią Cze 19, 2009 19:22   

Jakiś bezmózgi kierowca cofając uderzył mnie w przód, zauważyłem to dopiero po jakimś czasie wpatrując się w ramkę od rej. brakowało kawałka krawędzi.
Miałem lekko zmarszczony lakier nad "dotknięciem".
Za jakiś czas na tym samym parkingu(pod moim domem) prawdopodobnie ten sam bezmózg powtórnie mnie stuknął, tym razem troszeczkę poważniej aż odprysnął mi lekko lakier między przednimi lampami i na na zderzaku w kilku miejscach.
Mam pewne podejrzenia co do osoby, ale puki za rękę nie złapiesz póty nie możesz jej obciąc :wink:
Całe szczęście że za zderzakiem wszystko jest ok.
 
 
pioneer_SRT 




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 260
Skąd: Wałbrzych

Rover 200

Wysłany: Sob Cze 20, 2009 14:58   

jak stajecie na jakis parkingach to lepiej zrovic foty blachom innych jtore stoja kolo waszegi roverka
_________________
http://images40.fotosik.p...ba59350bad7.jpg
 
 
 
Dam-Kam 




Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sob Cze 20, 2009 20:32   

jak już wylewamy tutaj swoje bóle to też się "pochwalę" że ktoś cofając musiał się dostawić do mojego zderzaka i ponad roczne pęknięcie które było spawane się odnowiło...

pioneer_SRT napisał/a:
jak stajecie na jakis parkingach to lepiej zrovic foty blachom innych jtore stoja kolo waszegi roverka
jeśli staje się na 5 min może ma to sens ale jak na dłużej to praktycznie żadnego. Na parkingach jest taki ruch, że praktycznie zawsze jak postawisz samochód to przed Tobą stoi samochód "A" a jak wracasz to "Z" z tym że w międzyczasie był tam cały alfabet :lol:
 
 
 
pioneer_SRT 




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 260
Skąd: Wałbrzych

Rover 200

Wysłany: Nie Cze 21, 2009 01:38   

ale warto czasakac to tak ie znajdzie winnego
_________________
http://images40.fotosik.p...ba59350bad7.jpg
 
 
 
Dam-Kam 




Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1182
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 09:24   

pioneer_SRT napisał/a:
czasakac to tak ie
że hee ??
 
 
 
tetryk 



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 372
Skąd: z gór



Wysłany: Nie Cze 21, 2009 09:45   

general_p napisał/a:
autobusu usprawiedliwiał się, że myślał, że będę śmigał na żółtym
-bo większośc kierowców w PL przelatuje ,jak to mówią, na czwartej fazie późnego zółtego........ :roll:
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 09:39   

Byłem dzisiaj w PZU w ocelu oględzin auta. Po oględzinach likwidator powiedział, że koszt naprawy wyszedł na 9.000 PLN(!). Ponieważ jedank wartość rynkowa auta wynosi 11.300 PLN (!) i naprawa wychodzi ponad 70 % wartości kosztorys dostanę dopierow czwartek. Ciekawe ile dostanę?
Jedno jest pewne pewnie spróbują mnie oszwabić.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Cze 22, 2009 10:13   

To z OC, więc jeśli chcesz naprawić auto, to wstawiasz do warsztatu i niech robią wszystko w uzgodnieniu z PZU, byle nie przekroczyło 11299 PLN. ;)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 13:39   

A o co im chodzi z aukcją majego auta? Znajdą chętnego na samochód i wypłacą mi różnicę pomiędzy wartością rynkową samochodu a kwotą oferowaną na aukcji?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Cze 22, 2009 13:45   

Tak - to jest chyba metoda PZU.

Tylko tu też bywają haczyki.

Jeśli naprawa jest nieopłacalna ekonomicznie (czyli przekracza wartość "książkową" auta), to wystawiają je na aukcji internetowej, znajdują kupca i wypłacają Ci różnicę, tak, żebyś w sumie dostał wartość auta.

Tylko, jeśli się na to zogdzisz, bo to Ty podejmujesz ostateczną decyzję o sposobie naprawienia szkody i nie mogą Cię do tego zmusić, to musisz być pewny, że warunki są takie, że osoba wygrywająca aukcję musi od ciebie kupić auto, bo inaczej możesz zostać z przelicytowaną aukcją, wrakiem i małym odszkodowaniem.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:23   

Ja się jeszcze na nic nie zgodziłem.
Z auta to znowu nie taki wrak. Blacharz powiedział, że dziwi się wartości szkody wyliczonej przez PZU. Podejrzewa, że specjalnie ją naciągnęli aby wyniosła 70% wartości rynkowej auta.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
KuBaB 



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 113
Skąd: Gorzów Wlkp.



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:41   

A to nie jest tak, że jak szkoda powyżej 70% wartości auta to już szkoda całkowita i stąd ta licytacja "wraku"? Ja po kasacji poprzedniego auta dostałem z OC praktycznie 100% wartości auta i wrak, który sprzedałem na aledrogo i byłem zarobiony :wink:
OT: ciekawe ile razy ten pan kierowca przemykał autobusem pełnym ludzi na późnym pomarańczowym? :nook:
_________________
Pozdrawiam
KuBaB
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:52   

KuBaB napisał/a:
A to nie jest tak, że jak szkoda powyżej 70% wartości auta to już szkoda całkowita i stąd ta licytacja "wraku"?

Nie tak.

W przypadku OC naprawa może wynieść do 100% wartosći auta.

W przypadku AC zależy to od Ogólnych Warunków Ubezpieczenia i rzeczywiście jest to zwykle 70% wartości auta.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
michone 



Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Cze 22, 2009 17:55   

OT mozliwosc uczestnictwa w aukcjach PZU:
1400zl wstępowego
400zł miesieczni
2 lata dzialanosc motoryzacyjna :)

Kumpel mial dzwona clio pzu wystawilo na aukcje. Znalazl sie kupiec za 400zl ;o I kumpel ma dwie opcje

2700 i wrak lub 2700 + 400zl :)
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Cze 22, 2009 21:00   

michone napisał/a:
Kumpel mial dzwona clio pzu wystawilo na aukcje. Znalazl sie kupiec za 400zl ;o I kumpel ma dwie opcje
2700 i wrak lub 2700 + 400zl :)

No właśnie nie wiedziałem jak to dokładnie działa.
To mi już wszystko wyjaśnia. :)
Dzięki.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
general_p 



Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 71
Skąd: Wałbrzych



Wysłany: Czw Cze 25, 2009 14:41   

PZU nie znalazło chętnego na mój samochód zaproponawali mi więc odszkodowanie w wysokości 5.800 zł: 11.300 (wartość rynkowa) - 5.500 (wartość auta uszkodzonego0. W warsztacie powiedzili mi, że koszt robocizny i malowania wyniesie ok. 1.500 zł + klapa 240 zł + zderzak, tak, że chyba wezmę gotówkę i nie będę się z nimi szarpał. I tak wyjde na swoje :?:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów EPC do roverka
Gość Offtopic 16 Wto Gru 08, 2009 23:00
azer
Brak nowych postów Już nie ma Roverka :(
jerzu Offtopic 78 Pon Sty 28, 2008 10:42
Przemek_Docent
Brak nowych postów Pielęgnacja ROVERka
kalisz Offtopic 20 Pon Sty 26, 2009 21:42
Markzo
Brak nowych postów Łańcuchy do roverka
memphisto Offtopic 13 Pon Sty 19, 2009 14:18
maciej
Brak nowych postów ukradli mi roverka
kamil18101986 Offtopic 6 Sro Wrz 10, 2008 13:39
kamil18101986



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink