Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. Przedwczoraj przy stalej jezdzie 90kmh auto zaczelo lekko przyszarpywac, po dojechaniu do domu wyczyscilem dokladnie filtr paliwa i przejechalem sie przez 10 minut bylo wszystko ok wiec zadowolony odstawilem auto pod dom. Dzis po dniu stania odpalilem, pojechalem 5km po godzinie jak wracalem to przy dojezdzie do domu znowu zaczal szarpac wymienilem wiec filtr paliwa na nowy dolalem 20l ropy ze statoil (dotychczas zawsze tankowalem na auchan),dolalem butelke stp do diesla i przegonilem mocno auto po czym pracowal normalnie,zgasilem i po 10 minutach odpalilem i znowu szarpanie. Na jalowym wskazowka obrotow lata w zakresie 700-1100obr jak szalona i strasznie telepie autem, przy przyspieszaniu od okolo 3000obr ciagnie rowno ale jakby bardziej dymi,najbardziej szarpie na niskich obrotach. Co może być przyczyną,co mam sprawdzić, czy to moze miec związek z zanieczyszczonym paliwem? na przewodach przed filtrem i za nim nie widac zadnych pekniec. Bardzo prosze o pomoc !
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lut 03, 2011 18:42, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 22:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem a znaczy się mam podobny problem Ale już wiem co jest nie tak. U mnie w rurce pod samochodem idącej ze zbiornika paliwa jest mała dziurka i samochód tak jak by łapał powietrza. Ta pompka ręczna (gruszka jak to woli)po maską jest miękka a po odkręceniu śrubki na filtrze i jej naciśnięciu widać jak wydostaje się powietrze. Po odpowietrzeniu układu jest spokój na jakieś 10 km. Muszę sam to kiedyś zrobić ale jakoś czasu nie ma
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Sty 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 03:49
niedawno sie takim przypadkiem zajmowałem w 220 sdi. Poprzecierane kabelki od czujnika położenia wału. Na początek poruszaj sobie tym czujnikiem i wiązka kolo niego i sprawdz gdzie masz przerwe.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 09:07
Ja raczej bym się zajął najpierw wiązką przewodów silnika, szczególnie w okolicach kostek pompy wtryskowej - trzeba je porządnie wyczyścić jakimś sprayem do styków i sprawdzić czy któreś przewody nie są złamane (uwaga, na pierwszy rzut oka może być tego nie widać). Możesz zrobić mały test i przy uruchomionym silniku na wolnych obrotach (gdy zaczyna szarpać) poruszać wiązką w okolicach pompy wtryskowej.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 22 Skąd: WWA
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 10:50
Koledzy poruszalem wiazką i kostkami i narazie jest ok. Nie widac zadnych przetarc ani zalaman, tym bardziej niezaizolowanych drutow. jedyne co to jest brudna kostka i kable idące po rozrządzie przed scianą grodziową(czy jakos tak). znając zycie problem niedlugo sie powtorzy. czy mozna uzywac wd40 do czyszczenia kabli i stykow?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 61 Skąd: Ryki/Piaseczno
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 14:56
Ja używam preparatu do styków "kontakt" Też walczę z wiązkami Ostatnio znalazłem poniszczony wężyk przelewowy, wymieniłem wszystkie 4 i tak jakby lepiej chodzi ale okaże się w weekend na dłuższej trasie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Sie 2008 Posty: 22 Skąd: WWA
Wysłany: Pon Lip 13, 2009 10:38
jeden z kabli idących od beżowej kostki do pompy wtryskowej był złamany, tam jest wada konstrukcyjna bowiem kostka jest przymocowana na stałe do metalowego elementu, a kable idące od niej do pompy drgają podczas pracy silnika i po jakims czasie musi się coś stać. Trochę czasu zajelo zlokalizowanie usterki ale teraz juz jest wszystko ok. Dzięki za porady i pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum