Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 16:23
Właśnie jestem po rozmowie z nim i odradził mi Serby, gdyż oni i tak nie mają stołu do diagnostyki tych pomp, kasują o 1000pln więcej , a pompy wysyłają do Krotoszyna.W Krotoszynie powiedzieli mi, że najlepiej dostarczyć auto do nich, robią diagnostykę pompy, regeneracja, montaż i sprawdzenie autka po- koszt max 2500 pln
Czyli w jakiś sposób mi pomógł , dał mi namiary na tych z Krotoszyna
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 15:25
Napiszę po kolei. Środa- po pracy podjechałem na parking, pod dom i jak zawsze ok. godz 23 znaleźć wolne miejsce , to cud. Ale znalazłem jedno krańcowe miejsce, wjeżdżając po łuku , tylnim kołem najechałem na krawężnik, ale dałem zbyt mało gazu i zadusiłem silnik na 1-szym biegu- było dość spore szarpnięcie- zadziałał nawet zawór odcinający dopływ paliwa. Po tym zdarzeniu auto juz nie odpaliło, rozrusznik pięknie kręcił, słychać kompresję, jakby miał zaraz zapalić, ale niestety-lipa O poranku w Boże Ciało (niestety) , zacząłem szukać przyczyny, gdyż w nocy mieliśmy z rodzinką ( o chomiku nie wspomnę ), jechać na XV Zlot Klubu ROVERki.pl. Z pomocą klubowiczów Mariusza418, MaRkA, Maniaqa, Brt'a i mojego dobrego kumpla Krasnala, sprawdziliśmy rozrząd, fakt, pasek od strony pompy ewidentnie był za luźny-przeskoczył. Zablokowaliśmy rozrząd, ponowne prawidłowe ustawienie koła pompy( byliśmy zdalnie sterowani przez Mariana , założenie paska, ponowne napięcie paska, sprawdzenie filtra paliwa, powietrza, odpowietrzenie układu paliwowego-bez efektów- dalej to samo, nie pali. Popuszczenie jednego przewodu idącego na wtryski i ponowne kręcenie rozrusznikiem-paliwo się sączy, ale nie tak jak powinno, powrotami nic nie wraca. Na zlot pojechaliśmy C3 cioci, po powrocie Kochanica do mechanika.Podpięcie pod kompa Bosch-zero błędów, mechanik oczywiście sprawdził rozrząd- ustawiliśmy wszystko z kolegami książkowo I padła najgorsza z możliwych diagnoz- pompa wtryskowa nie jest halo
Symbol pompy - VP 30, internet, fora samochodowe ( gdyż ta pompa była wkładana m.in. do Fordów, Saabów, Opli i Roverów) , serwisy Boscha. Jej awaria zdarza się najczęściej przy przebiegach 150-200 k km, mój przebieg 187 k km , nie licząc tego co ma zapewne w pamięci- czyli przyjszła na nią pora- nietety . W 95% pada sterownik pompy, który można naprawić- pada tranzystorek, który w 2002 roku firma Bosch zmieniła na tranzystorek o większej mocy ( czyli dali fachowcy z firmy Bosch, ale doszli do tego po 3 latach, na moje i innych nieszczęście ). W tych pozostałych 5% może równiez paść mechanika pompy ( były przypadki pęknięcia korpusów pomp ), zatarcie tłoczków itd, itp. , które to części też można wymienić, zregenerować. Na zakończenie podam cenę nowej ( nie mylić z regenerowaną ! ) pompy, u nas w kraju koszt ok. 8000pln, w Niemczech 1860eur , cena zwala z nóg, bo np. w moim przypadku to 3/4 wartości auta Na chwilę obecną jestem na etapie wysłanego sterownika do fachowca, jak do mnie powróci, montaż i modlitwa, żeby zabanglał
Ostatnio zmieniony przez Jugol Pią Lip 10, 2009 18:32, w całości zmieniany 1 raz
U mnie odpala i jeździ ale pali 9,0 litrów na 100 km przy normalnej jeździe i się zastanawiam czy to może jest oznaka że pompa jest do regeneracji.Bo jak na razie to nikt nie pomógł mi znaleść przyczyny tak wysokiego spalania.
U mnie odpala i jeździ ale pali 9,0 litrów na 100 km przy normalnej jeździe
Mi średnia spalania podskoczyła z 5,6 do 8,0 l/100km i jest jakby trochę słabszy ale pali bez problemu i nie puszcza żadnego dymu.Spaliny są niewidoczne nawet przy gwaltownym dodawaniu gazu.Auto ma przebieg 204 tyś.km
Dodam że spalanie takie mam przy dynamicznej jeżdzie i 80% jazdy to miasto
Powymieniam filtry, zmienię stację paliw i zobaczymy co dalej.Mam nadzieję że pompa jest ok a podwyższone spalanie jest spowodowane starością i zużyciem auta
Mi 8 litrów to na trasie może wyjdzie jak będę sobie cały czas 100 km/h jechał.Chciałbym zrobić coś żeby spalanie spadło bo kupiłem auto aby ekonomicznie jeżdzić myslałem wtedy że będzie palić około 6 litrów a tu się okazuje że poniżej 9 nie mogę zejść.Będę bardzo wdzięczny jak by mi ktoś pomógł ustalić przyczynę tak wysokiego spalania.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Pią Lip 10, 2009 18:01
Na chwilę obecną już wiem , że padł ten tranzystor w sterowniku pompy- został wymieniony i goniec wyruszył z miejscowości Kobiór do Głogowa Koszt naprawy sterownika (wraz z kurierem) 450 pln.
Ostatnio zmieniony przez Jugol Pią Lip 10, 2009 18:34, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum