Wysłany: Pon Lip 13, 2009 11:35 [R 414 SLI 95 ] Silnik szarpanie niskie obroty etc.
Witam,
Rover 414 z 95 z silnikiem serii K benzyna.
Objawy:
Niskie obroty przy odpalaniu500obrotów lub nizej- tak niskie ze gaśnie samochód.Po nagrzaniu normalnie 850obrotów.
Zimny silnik gdy ruszam przełączam z 1 na 2 silnik zgaśnie.
Podczas dodawania gazu silnik najpier troszke ( ćwierć sekundy) się przydławi a potem idzie na obroty?
Czemu silnik szarpie gdy puszcze z gazu ?
Silnik ma przejechane około 140 tys .
Wymienione (wymieniam wszystko bez względu na przyczynę)
Wstawiona nowa chłodnica cewka zapłonowa nowe przewody od świec nowe świece nowa kopułka aparatu zapłonowego i palec .Wymieniony rozrząd(pasek+rolka napinająca).w rozruszniku wymieniony bendiks szczotki i tulejki filtr powietrza.
Uszczelka pod głowicą.
Wcześniej auto chodziło na gazie ( na wcześniejszym silniku).
Silniczek krokowy miał zadrę która została zlikwidowana .
I jeszcze jedno pytanie czy po przejechaniu 80 km z max pred/h 90 powinien sie załączyć wiatrak czy jeszcze mu to nie przeszkadza (dość ciepły dzień około 22 st).
Myślę nad założeniem gazu ale muszę najpierw wyregulować silnik etc.
Myslałem nad II z grzybkami itd...choc jest plastikowy kolektor;/
Z góry dziękuję na wypowiedzi...konkretne .
Pozdrawiam,
Kuba
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 13, 2009 11:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli normalnie silnik ma moc, a na wolnych obrotach gaśnie, szarpie, gubi obroty, to do sprawdzenia jest zapłon (cewka zapłonowa, przewody WN, kopułka, palec, świece), układ zasilania paliwem (pompa paliwa, filtr paliwa, regulator ciśnienia paliwa, wtryskiwacze - ciśnienie paliwa na listwie, działanie wtrysków, drożność filtra, itd..) oraz nieszczęsny, bardzo często niedomagający silniczek krokowy zespołu przepustnicy - czyszczenie, sprawdzenie działania, może lekkie nasmarowanie, przetkanie kanalika obejściowego, sprawdzenie wiązki zasilającej silniczek krokowy, itd..).
Skoro dzieje się to na zimnym silniku, to może też być defekt "ssania" silnika, który sterowany jest wskazaniami czujnika temp. cieczy chłodzącej, a które to ssanie realizowane jest właśnie przez ww. silniczek krokowy przepustnicy, który uchyla ją nieco bardziej, by silnik miał podwyższone obroty. Sonda lambda raczej odpada, bo na "zimno" ona nie działa, choć ma grzałkę.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
ten silnik coś miał kombinowane. Nie wiem za co się zabrać, ponieważ nie wiem czy sam się załączy wentylator i kiedy powinien się załączyć. Po przejechaniu 80 km się nie załączył temp silnika normalna. Nie wiadomo czemu ...posiada on obejście do wewnątrz że ja w kokpicie mogę sobie go włączyć.czujnik temp trzyma się bardzo luźno
Zastanawiam się może nad wymianą tego silniczka już raz był robiony i niezawiele pomogło...
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 10:58
Podczas jazdy wiatrak Ci się nie załączy bo chłodnicę chłodzi powietrze które wpada przez atrapę.Musisz postawić go na parkingu i zostawić na chwilę z włączonym silnikiem.Obserwuj wskazówkę temperatury,jak pójdzie wysoko i wiatrak się nie włączy to klops. Wtedy odepnij kostkę od włącznika wiatraka i zewrzyj styki w kostce,wiatrak powinien się włączyć,jeśli się włączy to włącznik do wymiany,jeśli się nie włączy to padł wiatrak(zakładając że kable są całe i nie popękane). Z obrotami to ciężko powiedzieć jest sporo możliwości. Przeczyść przepustnicę,chociaż pewnie już to zrobiłeś .
Przeczyszcze jeszcze raz i zajrze do silniczka krokowego..
ale czy jest sens czy kupić odrazu ?
[ Dodano: Wto Lip 21, 2009 13:10 ]
wszystko przejrzałem ...przepustnica się troche tnie...jak pociagne linka to az muszę mocno nacisnąc ten wichajster od ddania gazu...o dziwo inny problem również dostrzegłem .
Silniczek krokowy powinien zrobić jakąś korekte po właczeniu zaplonu cxzy jakoś tak...silniczek krokowy się wykręca ...i wkręca...ale potem korekty jakiejkolwiek nie robi...
czy możliwe ze zepsuty przy tym jest czujnik położenia przepustnicy.....bo jak silniczek korkowy nie reaguje to znaczy ze sygnał z komputera nie leci...na stykach w silniczku sprawdzałem omomierzem jest ok...więc....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum