Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200 1.4] Kalimex k-seal lub podobne?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200 1.4] Kalimex k-seal lub podobne?
Autor Wiadomość
ptor 



Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Kraków / Bristol UK.



Wysłany: Pon Lip 13, 2009 13:13   [R200 1.4] Kalimex k-seal lub podobne?

Witam.

Kilka postów poniej pisałem o rozwijającym się właśnie HGF w moim Roverku. Szukałem warsztatu któy podjąłby się naprawy. Niestety - kiedy zapytałem o koszta nogi się pode mną ugięły. Razem z robocizną warsztat zażyczył sobie 570 funtów... Za sam samochód zapłaciłem 900 funtów, dołożyłem 350 na wymianę części (rozrząd, tłumik, klocki, świece) i to było naprawdę maksimum tego co mogłem wyłożyć. Na wydanie kolejnych 600 funtów na naprawę po prostu mnie nie stać.
Znalazłem na ebayu coś nazywającego się Kalimex k-seal. Podobno może toto czasowo zapchać dziury w uszczelce. Na brytyjskich forach ludzie wypowiadają się o tym płynie całkiem nieźle. Wiem że istnieją również podobne środki które po prostu dolewa się do chłodnicy i działają "łatając" przepaloną uszczelkę. Wiem, że nie pomoże to na długo, ale może chociaż na tyle, żeby zebrać pieniądze na naprawę. Alternatywą jest jeżdżenie do kompletnego zarżnięcia silnika i złomowanie auta...
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Lip 13, 2009 13:13   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ash 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 587
Skąd: Civitas Kielcensis



Wysłany: Pon Lip 13, 2009 13:42   

takie plyny czy usczelniacze pomoga w malym peknieciu chlodnicy, dziurce w gumowym wezu lub malym wycieku gdzies z ukladu. Niestety w silniku, a zwlaczsza przy uszczelce glowicy nic Ci nie pomoze jak jej wymiana. Jezeli nie masz kasy na naprawe, to kup (albo niech podeslą Ci z Polski) sama uszczelke, niezbedne klucze, reszte i ZROB TO SAM. Nic innego Ci nie pozostaje. Poczytaj na tym forum masz dobre zrodlo informacji.
 
 
ptor 



Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Kraków / Bristol UK.



Wysłany: Pon Lip 13, 2009 13:56   

Sam, niestety mogę co najwyżej jeszcze bardziej auto popsuć... :cry:
 
 
marcze83 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 221
Skąd: Piła



Wysłany: Pon Lip 13, 2009 14:01   

ash, to chyba nie takie proste, mnie też czeka wymiana i kosztem jestem załamany, masakra jakaś w tym miesiącu wydałem już 550 zł na części, a jest gdzieś w ogóle jakiś opis jak to zrobić w rave czy gdzieś na stronie rowerków
_________________
denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu, za głupotę innych
 
 
 
ptor 



Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Kraków / Bristol UK.



Wysłany: Pon Lip 13, 2009 14:49   

To może być rzeczywiście proste, a przynajmniej wykonalne. Dla kogoś z uzdolnieniami miechanicznymi... Dla człowieka który - niestety - śrubokręt trzymał ledwie parę razy w życiu, nie do przeskoczenia. Czeka mnie niestety trudna decyzja. Sprzedać auto i kupić inne (ze swiadomością, że to również może się okazać jeżdżącą kupą złomu) czy dać się obedrzeć ze skóry na naprawę uszczelki... Tak czy siak - koszty, koszty, koszty...
 
 
staf 




Pomógł: 241 razy
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 1758
Skąd: Ludwikowo/k.Płocka

Rover 75

Wysłany: Pon Lip 13, 2009 15:01   

ptor, Zobacz to. Może ci pomoże.

http://forum.roverki.eu/p...3e363b3be3280d2
_________________
www.w-mp3.pl
Nie trąb, robię co mogę :papieros:
 
 
 
ptor 



Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 15
Skąd: Kraków / Bristol UK.



Wysłany: Wto Lip 14, 2009 11:14   Poszukiwania trwają...

Wczoraj pisałem o kosztach wymiany uszczelki w moim Roverku. Angileskie warsztaty się - niestety - cenią... Za wymianę życzą sobie ponad 500 funtów. Polscy mechanicy zrobią to za 300 - 350 co jeszcze jest dla mnie ceną do przełknięcia. Niestety - mój pech wciąż działa. Większość z tych do których dzwoniłem jest na urlopie w Polsce, albo się właśnie tam wybiera. Jeden z nich wróci dopiero 25 lipca, czyli za 2 tygodnie. Może jeśli zmienię olej, kupi mi to trochę czasu? Dziennie przejeżdżam tym autem około 20 mil - do pracy i z powrotem. Staram się jeździć delikatnie, nie kręcić silnika powyżej 3000 obrotów... Wciąż szukam mechanika który mi to zrobi, ale jeśli nie znajdę - trzeba będzie zaryzykować...
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Wto Lip 14, 2009 12:28   

Sam sobie napraw. Ja tak zrobiłem sobie HGF'a trzy lata temu prawie, przejechałem po naprawie ponad 60 tysięcy km i silnik chodzi jak z fabryki, a codziennie wstawiam mu 100 km i więcej.
Jedyne koszta, jakie poniosłem, to nowa uszczelka pod głowicę (FAI, bardzo dobra, 160 PLN), nowa uszczelka kolektora wydechowego (25 PLN, bo stara się rozsypała w drebiezgi) i czujnik temp. cieczy (20 PLN) bo stary, przez przesadę, ukręciłem. Nie zmieniałem ani śrub, ani magistrali olejowej, nic, tylko ww elementy.
Do zabawy z tym będzie ci potrzebna nasadka Torx nr 14 oraz ze trzy arkusiki papieru ściernego nr 1000 (ja taki zastosowałem, do przetarcia czoła głowicy i bloku).
Zaopatrz się też w jakiś mały wzorzec płaskości do tej zabawy (ja zastosowałem płaską stronę szkła powiększającego od reflektora kolejowego) oraz jakiś lubryfikator do powtórnego docierania głowicy i bloku (ja użyłem płynu do naczyń, nadaje się każdy).
I już. Sama rozbiórka góry silnika i zdjęcie głowicy to żadna filozofia, grunt, żeby tylko odkręcać i dokręcać śruby głowicy etapami, i zgodnie z zasadami, odkręcasz od zewnątrz, a dokręcasz od wewnątrz, podziel na co najmniej cztery etapy zabawę i będziesz miał spokój na lata, dosłownie.
Grunt to myśleć, działać i nie patrzeć za mocno w instrukcję serwisową do tych silników, bo to zbiór herezji jest.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1522
Skąd: Lublin



Wysłany: Czw Sie 20, 2009 07:42   

Czyli poleceasz uszczelkę FAI z TomaTeam?
A czy możesz podać mi kod uszczelki do R416Si '97? Bo widze ze jest kilka różnych modeli i nie wiem który najlepszy. Czy to HG1042 ?
A co sądzisz o uszczelce nowego typu FAI?

btw. Skoro wymienić ją można samemu, to właściwie kazdy doświadczony mechanik nie powinien mieć problemu.

Dla mnie to dobra wiadomość, bo jeżeli złapie mnie HGF kupie uszczelkę FAI i pójde do znajomego mechanika. Wyjdzie taniej, a że znajomy (i doświadczony) to pewnie zrobi porządnie.

@ptor
minął już miesiąc, jak tam Twój roverek?

Zmiana oleju kupi troche czasu ale przecież też nie jest za darmo. Lepiej kup uszczelkę na TomaTeam (chyba taniej niz 160zł to sie nie da) i poszukaj tańszego mechanika.
Może z własną uszczelką koszt będzie niższy? Czy to 500 funtów to sama robota? :shock:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200] Zachowanie silnika podobne do VTEC'a
Khonju Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Nie Maj 25, 2014 07:57
Khonju
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R200] Próba/pomysł kolejnej modyfikacji mojego R200
red Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Pon Cze 09, 2014 06:40
Adrian
Brak nowych postów [r200]lakier LVD czy produkowano r200 w podobnym kolorze?
alexkret Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Wto Sie 14, 2012 23:01
AndrewS
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R200]Jak zrobic mrugniecie alarmu w r200
zibik21 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Czw Sie 09, 2012 16:42
szoso



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink