Pomógł: 21 razy Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 614 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Czw Lip 23, 2009 22:51
deflection napisał/a:
łem przygodę z kałużą i wodą w silniku...
a gdybyś pojechał na myjkę i umyłbyś silnik to też byś się potem bał? Chłopie wszystko ok.
_________________ Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy
Z lekko zgiętym korbowodem jazda będzie możliwa. Co do możliwości sprawdzenia, to jedynie przychodzi mi do głowy sprawdzenie sprężania. Jeśli bedzie zgięty, to zmieni się rozmiar komory spoalania i wg mnie sprężanie w tym cylindrze będzie mniejsze. Ale to raczej dywagacjie i przemyślenia "na chłopski rozum"
wszystko zależy jak jest zgięty .... jeśli minimalnie to niby czemu silnik miałby nie działać będzie miał większe wibracje, niższą moc, nierówną pracę ale działał bedzie. Wiadomo że to anomalia, ale nie takie było pytanie
dobra to teraz pytanie jak to sprawdzić? Może jakaś sonda do silnika czy coś bo rozbieranie to dość kłopotliwe... Jak bedzie miał mniejszą moc jak pisałeś Brt to badanie ciśnienia powinno wykazać.
Denerwują mnie te wibracje... Silnik równo pracuje.
Spadku mocy też nie zauważyłem, no raz czy dwa przy wchodzeniu na obroty podczas jazdy jakby na chwilke się zamólił ale to dosłownie na sekunde...
Ja kiedys mialem wygiety korbowod w citroenie berlingo 1.9 d po umyciu silnika.
Jezdzil normalnie ale zostawialem bialo-niebieski dym za soba.
Sprezanie rowne na wszystkich cylindrach.Po rozebraniu okazalo sie ze jeden korbowod byl skrzywiony o 8 mm.Wiec tak jak pisal brt, auto nadal jezdzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum