Wysłany: Pią Lip 24, 2009 21:55 [rover214KAT] Zalane świece i nie odpala
Witam wszystkich, jestem nowy i mam problemy z autkiem a gdzie najlepiej zapytać jak nie miłośników tej marki.
Pół roku temu zakupiłem auto Rover 214 z roku 1996 i do tej pory nie miałem z nim problemów, az do wczoraj.
podczas normalnej jazdy w pewnym momencie zaczął szarpać , i nie reagował na gaz i zgasł
pompa paliwowa chodzi, iskra jest na każdej (nowej) świecy po wkręceniu świecy i przekręceniu silnikiem świece zalane w łeb. z tego co wiem to potrzebna jest iskra i paliwo żeby auto jeździło a tu dupa. Możecie mi koledzy powiedzieć o co tu chodzi i gdzie szukać przyczyny?
dzięki i pozdrawiam,
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lip 24, 2009 21:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tzn. za bogata mieszanka! mogło samo tak nagle się coś przestawić?
Swiece zalewa w komorze spalania benzyną. Po wykręceniu ich z głowicy są całe zalane. po podłączeniu przewodu iskra skacze jak szalona. Przy kręceniu silnikiem na sucho czyli bez świec z komory spalania przez otwór świec unosi sie delikatna mgiełka z paliwa więc chyba wtryski nie leją?
Ja bym jednak obstawiał układ zapłonowy to że jest iskra wcale nie oznacza że jest ona na tyle silna aby zapalić mieszankę. Sprawdź sobie dokładnie palec rozdzielacza, kopułkę, cewkę zapłonową. Jeden z tych elementów mógł złapać przebicia i część z tej iskry po prostu ucieka Ci.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum