Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:23 [214i 97] Problem z tuleją wahacza
Witam ponownie Roverkowiczów!
Kolejny mój problem z Roverkiem związany jest z przednią tuleją wahacza. Stara skrzypiała i nadała się do wymiany więc wymontowałem wahacz i wybiłem tulejkę. Wyszła sama guma, a metalowy pierścień został. Męcząc się z jego wybiciem stwierdziłem, że zawiozę to do mechanika, który będzie miał czym to szybciej wybić i tak też uczyniłem. Gdy koleś po męczarni w końcu wybił ten pierścień, włożył nową tulejkę i wbił. Czytałem, że to się wciska imadłem, ale jemu to zadziwiająco łatwo poszło. Po zamontowaniu wahacza i zrobieniu kilku kilometrów znów usłyszałem skrzypienie, więc wjazd na kanał i oględziny. Moim oczom ukazał się wahacz przesunięty na tulei do przodu auta tak jak to miało miejsce na starej zużytej. stąd też skrzypi przy uginaniu się auta i tłucze podczas jazdy. Wydaje mi się, że ta tulejka powinna być na tyle mocno wprasowana, żeby wahacz nie miał prawa się na niej przesuwać, ale skoro u mnie się tak dzieje to co z tym zrobić? Czyżby tulejka za luźna? Przecież jest nowa... Słyszałem, że są preparaty do kasowania niepożądanych luzów, może użyć coś takiego? Bo wymiana wahacza ze względu na tulejkę to chyba nie do końca mądry pomysł... Doradźcie coś...
_________________ Tom
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
heh w 12 letnim samochodzie wymiana wahacza biorąc pod uwage polskie drogi to jak najbardziej się należy tym bardziej że wahacz kosztuje nowy okolo 130zl na allegro. Wahacz na pewno jest już wyrobiony. A może być tak że skoro tuleja lekko weszła i wahacz sie przesunał na tuleji to podejrzewam że otwór na tuleje jest już wyrobiona.
Takie jest moje zdanie i tak postąiłem ja gdy dopadł mnie ten sam problem
[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 19:38 ]
a i jeszcze jedno naprawde opłaca się wymienić komplet lewy i prawy wahacz!!!
[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 19:38 ]
no i oczywiście zbierzność trzeba zrobić po montażu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A nowy jest w komplecie z tuleją? słyszałem opinie żeby nie kupować firmy Kager. Febi jest drogie. Znalazłem Teknorot za 195zł, to dobra firma i cena? Nie chcę inwestować w to auto bo mam zamiar je sprzedać niebawem...
W sumie one ciężko wychodzą nie wiem czy rzeczywiście u Ciebie było jakoś super trudno ale może po prostu jak guma się wyrobiła i tuleja biła to zmieniła swój pierwotny kształt (wyklepała się ) co spowodowało że nie chciała zejść
[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 20:09 ]
Co do sprzedaży lepiej zainwestować przed bo jak potencjalny nabywaca usłyszy stuki w zawieszeniu to na 99,9% zrezygnuje z zakupu chyba, że będzie takim napaleńcem jak ja! u mnie lewe zawieszenie stukało i pompa od wspomagania wyła pod niebiosa. Pomimo tego kupiłem samochód ale z ceny jaką dawał właściciel zjechałem o 1tys zł a na naprawe wydałem raptem 300zl z wahaczami i uzupełnieniem płynu do wspomagania. No ale cóż za nie wiedze i lenistwo się płaci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum