Forum Klubu ROVERki.pl :: [214i 97] Problem z tuleją wahacza
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[214i 97] Problem z tuleją wahacza

Nowa i wahacz się przesuwa
Autor Wiadomość
Mayday 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 199
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:23   [214i 97] Problem z tuleją wahacza

Witam ponownie Roverkowiczów!

Kolejny mój problem z Roverkiem związany jest z przednią tuleją wahacza. Stara skrzypiała i nadała się do wymiany więc wymontowałem wahacz i wybiłem tulejkę. Wyszła sama guma, a metalowy pierścień został. Męcząc się z jego wybiciem stwierdziłem, że zawiozę to do mechanika, który będzie miał czym to szybciej wybić i tak też uczyniłem. Gdy koleś po męczarni w końcu wybił ten pierścień, włożył nową tulejkę i wbił. Czytałem, że to się wciska imadłem, ale jemu to zadziwiająco łatwo poszło. Po zamontowaniu wahacza i zrobieniu kilku kilometrów znów usłyszałem skrzypienie, więc wjazd na kanał i oględziny. Moim oczom ukazał się wahacz przesunięty na tulei do przodu auta tak jak to miało miejsce na starej zużytej. stąd też skrzypi przy uginaniu się auta i tłucze podczas jazdy. Wydaje mi się, że ta tulejka powinna być na tyle mocno wprasowana, żeby wahacz nie miał prawa się na niej przesuwać, ale skoro u mnie się tak dzieje to co z tym zrobić? Czyżby tulejka za luźna? Przecież jest nowa... Słyszałem, że są preparaty do kasowania niepożądanych luzów, może użyć coś takiego? Bo wymiana wahacza ze względu na tulejkę to chyba nie do końca mądry pomysł... Doradźcie coś...
_________________
Tom
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:23   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:36   

heh w 12 letnim samochodzie wymiana wahacza biorąc pod uwage polskie drogi to jak najbardziej się należy tym bardziej że wahacz kosztuje nowy okolo 130zl na allegro. Wahacz na pewno jest już wyrobiony. A może być tak że skoro tuleja lekko weszła i wahacz sie przesunał na tuleji to podejrzewam że otwór na tuleje jest już wyrobiona.

Takie jest moje zdanie i tak postąiłem ja gdy dopadł mnie ten sam problem

[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 19:38 ]
a i jeszcze jedno naprawde opłaca się wymienić komplet lewy i prawy wahacz!!!

[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 19:38 ]
no i oczywiście zbierzność trzeba zrobić po montażu
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Mayday 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 199
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:41   

A nowy jest w komplecie z tuleją? słyszałem opinie żeby nie kupować firmy Kager. Febi jest drogie. Znalazłem Teknorot za 195zł, to dobra firma i cena? Nie chcę inwestować w to auto bo mam zamiar je sprzedać niebawem...
_________________
Tom
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:45   

Ja kupiłem te wahacze i nie narzekam spokojnie wystarczą

http://allegro.pl/item699..._prawy_kpl.html

[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 19:47 ]
a łaczniki stabilizatora jest dobry? Bo może gumy też już są wyrobione i wahacz dostaje luz
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Mayday 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 199
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:52   

Łączniki powymieniane. Ale czemu stary było tak ciężko wybić, że trzeba było go naciąć i walić wielkim młotem...
_________________
Tom
 
 
 
Vesper416 




Pomógł: 43 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 1138
Skąd: Poznań

Rover Coupe

Wysłany: Wto Sie 04, 2009 18:57   

W sumie one ciężko wychodzą nie wiem czy rzeczywiście u Ciebie było jakoś super trudno ale może po prostu jak guma się wyrobiła i tuleja biła to zmieniła swój pierwotny kształt (wyklepała się ) co spowodowało że nie chciała zejść

[ Dodano: Wto Sie 04, 2009 20:09 ]
Co do sprzedaży lepiej zainwestować przed bo jak potencjalny nabywaca usłyszy stuki w zawieszeniu to na 99,9% zrezygnuje z zakupu chyba, że będzie takim napaleńcem jak ja! :cool: u mnie lewe zawieszenie stukało i pompa od wspomagania wyła pod niebiosa. Pomimo tego kupiłem samochód ale z ceny jaką dawał właściciel zjechałem o 1tys zł a na naprawe wydałem raptem 300zl z wahaczami i uzupełnieniem płynu do wspomagania. No ale cóż za nie wiedze i lenistwo się płaci
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZR 160] tuleja wahacza
prosze o pomoc
wielkiyo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Czw Gru 03, 2009 17:15
kasjopea
Brak nowych postów [214i] Problem z odpalaniem
Danio2020 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 14 Nie Lip 21, 2013 09:55
Sirk
Brak nowych postów [R 214i '99] Problem ze wstecznym
Jarpen83 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 10 Czw Sie 05, 2010 13:38
muniek11d
Brak nowych postów [214i] problem z pompom:-(
BIPOP84cieszyn Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Sob Mar 30, 2013 01:30
AndrewS
Brak nowych postów [R 214i 8V '98] Problem z silnikiem...
yaolli Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Pon Mar 24, 2008 19:18
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink