Wysłany: Nie Sie 09, 2009 18:42 [R 400 2.0D 86KM] Szarpanie i mocne kopcenie na niebiesko
Od kilku dni pojawił się duży problem a mianowicie:
podczas jazdy autostradą pod długie wzniesienie i z dużym obciążeniem (prędkość ok 120km/h 3tyś obrotów) auto zaczyna gwałtownie zwalniać i zaczyna nim strasznie szarpać i trząść a z rury idą ogromne chmury niebieskiego dymu. Po wrzuceniu na luz i przygazowaniu do ok 3tyś obrotów problem znika. Wczoraj na trasie ok 400km tylko autostradą zdarzyło mi się to dwa razy podjeżdżając pod bardzo długie wzniesienie. Problem nie występuje w jeździe miejskiej. Proszę o radę, przeczytałem dużą ilość tematów na forum ale nic podobnego nie znalazłem.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 18:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jakby padała to raczej na stałe raz a porządnie ..... chociaż pierwsze co to też o turbinie pomyślałem .... a jak zużycie oleju No i zastanawia mnie dlaczego tylko na podjazdach
Jakby padała to raczej na stałe raz a porządnie ..... chociaż pierwsze co to też o turbinie pomyślałem .... a jak zużycie oleju No i zastanawia mnie dlaczego tylko na podjazdach
Po zdemontowaniu dolotu powietrza okazało się że to chyba jednak turbina. Rura zalana olejem, jak poruszałem wirnikiem turbiny niestety ma wyczuwalny luz na łożysku. Naprawa niestety bardzo kosztowana... Ale przejechałem nim przez rok 60tyś km i nic się nie działo, oprócz wymiany oleju i filtrów i żarówki.
Wielkie dzięki! Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh....
Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh.
Ja na Twoim miejscu nie brał bym z ebaya. Nowej nie kupisz, a używana możesz kupić w takim samym stanie albo nawet i gorszym.
Daj tą Twoja do regeneracji. Będziesz miał pewnośc że za miecha znów CI nie padnie, a w razie jakiejś usterki masz gwarancje.
Zaczynam szukać na ebayu jakiejś turbosprężareczki ehhh.
Ja na Twoim miejscu nie brał bym z ebaya. Nowej nie kupisz, a używana możesz kupić w takim samym stanie albo nawet i gorszym.
Daj tą Twoja do regeneracji. Będziesz miał pewnośc że za miecha znów CI nie padnie, a w razie jakiejś usterki masz gwarancje.
Pozdro
Dzięki wielkie, znalazłem nową oryginalną sprężarkę za 100funtów. Zakupię i dam znać czy zauważyłem poprawę w mocy (i brak kopcenia) mojego Roverka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum