Forum Klubu ROVERki.pl :: [R220 2,0SD 98r] Klimatyzacja słabo schładza
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R220 2,0SD 98r] Klimatyzacja słabo schładza
Autor Wiadomość
zywy30 



Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 96
Skąd: Będzin



Wysłany: Pią Sie 07, 2009 18:13   [R220 2,0SD 98r] Klimatyzacja słabo schładza

Witam
Mam problem z manualną klimatyzacją. Środek schładzający jest napełniony na maxa, a mimo tego w aucie ledwo schładza. Podczas pracy rurki od klimatyzacji są lodowate obok silnika, wentylator się załącza, a w aucie letnia temperatura, nie tak jak ludzie piszą na forum, że wręcz mają lodowato. Maksymalnie od temperatury będącej na dworzu schłodzi 3-5 stopni to niewiele, i żeby coś poczuć muszę ustawić na 3 bieg wiatrak. Pozatym podczas postoju na wyłączonym silniku z przekręconymi kluczykami w stacyjce jak załączę klimatyzację to słyszę cykanie spod maski silnika jak cykot zegara coś takiego cyk cyk cyk cyk, tak cały czas tylko podczas wyłączonego silnika. Chciałbym poprostu mieć tak, że wsiadam do auta i czuję, że zimno mi jest.
Proszę o poradę
Pozdrawiam
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sie 07, 2009 18:13   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
DANTE79R 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 614
Skąd: Nowy Sącz



Wysłany: Sob Sie 08, 2009 00:57   

wymień filtr przeciw pyłkowy, znajduje się on za schowkiem przed pasażerem.
_________________
Super wypas za małą kasę i oczywiście całkiem młode autko? Tylko Rover :) Ludzie skoro pomagamy to doceniajcie to opcją pomógł bo przestaniemy ;)
 
 
 
rtworek 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 423
Skąd: Brzeg Dolny



Wysłany: Sob Sie 08, 2009 02:53   

Czynnika chłodzącego nie może być za dużo, ponieważ w parowalniku nie będzie parował.
 
 
 
Pino 




Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 120
Skąd: Pełczyn/Lubelskie

Rover 600

Wysłany: Sob Sie 08, 2009 11:52   

może głupie pytanie ale czy włączasz obieg wewnętrzny przy włączaniu klimy?
_________________
ROVER RULES! Elo roca
 
 
 
zywy30 



Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 96
Skąd: Będzin



Wysłany: Nie Sie 09, 2009 06:56   

nie obieg zewnętrzny włączam
 
 
RoBBoD 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 267
Skąd: Poznań

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 09, 2009 09:33   

Hehe no klima lepiej jednak działa na wewnętrznym :D :evil: :idea:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Sie 09, 2009 09:47   

zywy30 napisał/a:
Środek schładzający jest napełniony na maxa
tzn. ile 640g ?, czy 700, 900 jak miały pierwsze modele do 96r. bo objawy są jakby było za dużo czynnika roboczego.
rtworek napisał/a:
Czynnika chłodzącego nie może być za dużo, ponieważ w parowalniku nie będzie parował.
a kompresor włącza się i wyłącza i cyka bo jest wysokie ciśnienie czynnika.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:23   

Czy nie będzie to wina parownika? w jakimś temacie doczytałem się że słabo działająca klima to wina parownika
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:19   

kris-tofer napisał/a:
Czy nie będzie to wina parownika?
zgadza się ,tylko jaka przyczyna że parownik słabo chłodzi.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
rtworek 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 423
Skąd: Brzeg Dolny



Wysłany: Nie Sie 09, 2009 15:04   

Cytat:



kris-tofer napisał/a:
Czy nie będzie to wina parownika?
zgadza się ,tylko jaka przyczyna że parownik słabo chłodzi.



może to że jest zapchany
_________________
ROVER 420 SDi zmienił właściciela 28.07.2012r.
Mazda 6 sport kombi
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 09, 2009 22:14   

Sam borykam się z kiepsko działającą klimą, wiatrak mam już z dyńki ale do tego parownika trzeba będzie zajrzeć lub popytać szpeca od klimy. Koleś u którego nabijałem klimę powiedział, że zapier.... jak szalona ale tak nie niestety nie jest
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Nie Sie 09, 2009 22:49   

jeśli jest za dużo czynnika, to może być objaw zbyt słabego chłodzenia .... można spróbować odrobine upuścić czynnika z układu. U bodajże dwóch osób z forum taki zabieg poprawił wydajność klimatyzacji. Należy odkręcić osłone zaworu na niskim ciśnieniu - ta grubsza rurka "zimna", następnie będąc w ubraniu roboczym i rekawicach i okularach ochronnych, nacisnąć na UŁAMEK SEKUNDY !! zawór np. "dupką" wiertła lub narzędziem w kształcie pręta z płaskim końcem (w żadnym wypadku wkrętakiem, czy czymkolwiek ostrym !! !! żeby nie zarysować kulki zaworu) Następnie włączamy klimę i sprawdzamy czy czuć poprawę jeśli nie, to można powtórzyć owe czynności, ale max 2 - 3 razy, jesli dalej nie ma poprawy, to wracamy do klimaludka z reklamacją :ok: Zaznaczam, że jest to rozwiązanie niezalecane i robione na własną odpowiedzialność ... bo najlepiej po prostu nabić klimę właściwą ilością czynnika :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Sie 10, 2009 09:10   

kris-tofer napisał/a:
Sam borykam się z kiepsko działającą klimą, wiatrak mam już z dyńki ale do tego parownika trzeba będzie zajrzeć lub popytać szpeca od klimy. Koleś u którego nabijałem klimę powiedział, że zapier.... jak szalona ale tak nie niestety nie jest

U mnie działała kiepsko a wszystko było sprawne teoretycznie(a teraz padła całkiem chyba brak czynnika gdzieś uciekł :shock: ). ostatnia żecz która musze zrobić to wymienic osuszacz bo chyba mam fabryczny chociaz w R75 wymienia sie go stosunkowo rzadko
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Sie 10, 2009 11:29   

wcześniej pisząc o parowniku miałem też na myśli osuszacz, więc mam pytanie, co jaki czas się go wymiania i w jakim konkretnie celu? Nie wiem też, czy tak jest w każdym samochodzie czy nie, ale po włączeniu klimy słychać delikatny pisk z okolicy silnika, przypuszczam, że to sprężarka, czasem tak piszczy a czasem nie i druga sprawa kiedy klima się włącza i wyłącza słychać szum w obiegu właśnie w okolicy parownika tak jakby woda przez rury np w domu płyneła i ustaje po pewnyhm czasie, taki szum i piski są normalne?
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Pon Sie 10, 2009 13:44   

http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#370154 temat osuszacza
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Sie 10, 2009 15:31   

czytałem ten temat wcześniej, więc objawy które opisałem powyżej świadczą o zbliżającej się wymianie osuszacza? czy będzie to może parownik? Parownik znajduje się za sterownikiem od klimy i radiem tak? a gdzie mam szczukać osuszacza?
 
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Wto Sie 11, 2009 13:36   

parownika sie nie wymienia tylko odgrzybia a osuszacz to jest w takiej tubie na mniejszej chłodniczce, po lewej stronie jej przed wentylatorem, dostęp do niego po rozebraniu przodu tak jak do naprawy wentylatora
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
zywy30 



Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 96
Skąd: Będzin



Wysłany: Wto Sie 11, 2009 22:51   

No byłem na diagnostyce układu klimatyzacji w norauto, spuścili czynnik chłodzący i wpuścili raz jeszcze miałem 750 a dali 640 bo tyle powiedziano, że jest zalecane. Temperatura na 2 obiegu wiatraka doszła do 14 stopni co powiedzieli, że powinna zejść napewno do 10, a 7 stopni to max jaki można osiągnąć, ale nie u mnie w aucie. Powiedziano mi także, że mam filtr kabinowy do wymiany więc 2 stopnie dodatkowo można uzyskać po jego wymianie. A co do dalszej właściwej pracy klimy obstawiają, że może być osuszacz do wymiany lub czujnik temperatury. Co wy o tym sądzicie?
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Sie 11, 2009 23:01   

to już jakaś poprawa .... co do temperatur, to udało mi się zejść w okolice 5 - 6 stopni na 1 biegu dmuchawy ... Zapchany osuszacz podobno może zmniejszać wydajnosć klimy ... ale powtarzam co mi mówił klimaludek ... a czujnik .... nie bardzo widzę zwiazek czujnika temp silnika z wydajnością klimy :roll:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
azer 




Pomógł: 115 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1058
Skąd: Poznań

Rover 25

Wysłany: Wto Sie 11, 2009 23:02   

zywy30 napisał/a:
A co do dalszej właściwej pracy klimy obstawiają, że może być osuszacz do wymiany lub czujnik temperatury. Co wy o tym sądzicie?
a co jeszcze chcesz robić? jak chłodzi do 14st to po co mniej? Ja bym wymienil ten filtr jeżeli dawno nie był wymieniany i się już nie przejmował.
Generalnie osuszacz z tego co pamiętam jest zalecany na wymianę co pare lat bo traci swoje właściwości, ale wiele osób tego nie robi i jeździ. Jak złapiesz tak tanio jak ja (50zł za nowy) to się może opłaca wymienić. Z tym że wiąże się to ze spuszczeniem i ponownym nabiciem więc jak masz szczelną klime to gra nie warta świeczki.

edit: a swoją drogą to jak się mierzy tą temeraturę? da się domowymi sposobami?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R220 SD 97'] Słabo sie nagrzewa
kubala1985 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 56 Sro Paź 06, 2010 17:34
igorka21
Brak nowych postów [R214i 97r 1.4 8V] Słabo odpala rano, słabo kręci
strala1 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 25 Pią Paź 16, 2009 10:27
darek_wp
Brak nowych postów [R220] Problem z klimatyzacją
maniu48 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Pon Cze 18, 2012 11:45
maniu48
Brak nowych postów [R220 SDI '98] Klimatyzacja - usterka
empi Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sob Lip 21, 2012 14:39
empi
Brak nowych postów [r220] naprawiona klimatyzacja i filtr kabinowy
krucha91 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 16 Nie Lip 17, 2011 22:54
tomo63



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink