Wysłany: Pon Sie 17, 2009 16:08 czy jest wśród nas tokarz?
Witam,
Mam nadzieję, że w dobrym dziale zamieszczam to zapytanie
Potrzebuję wytoczyć małą rzecz. W rurze od intercoolera chcę zrobić dziurkę żeby wypuścić "cycek" na nasadzenie wężyka idącego do wskaźnika doładowania. Problem w tym że muszę to dziurę w wężu zabezpieczyć i przydałoby się żeby ta rzecz miała od spodu frez o średnicy 15-20mm, środkiem wypuszczony cycek który miałby przejść przez węża i na górze miałby być nakręcany drugi frez. Ogólnie byłyby to bardzo małe, jakieś 2x4cm. Czy jest ktoś z forumowiczów w stanie coś takiego mi zrobić?? Oczywiście za odpowiednią opłatą
pzdr
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 16:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dam-Kam, Przyślij na PW rysunek zwymiarowany tego co chcesz. Ja sam nie jestem tokarzem ale pracuje w ORLENIE a tu znajomych tokarzy od gruma. Z jakiego materiału to ma byc.Pozdrawiam.
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
ok, zaraz popracuje nad szkicem a jutro popatrzę na wymiary i Ci prześlę Co do materiały to chyba nie ma potrzeby szukać czegoś wyszukanego Ma dać się dokręcić i być odporne na ciśnienie
dzięki staf szkoda, że nie ma opcji pomógł...
więc namodziłem w paint'cie
chodzi mi o coś takiego jak na zdjęciu. Wymiary które nie opisałem są do własnej interpretacji gdyż nie wiem jakie powinny być aby były dobre. Kolorem czarnym jest narysowana część bazowa a szarym nakrętka. Uskoki na cycku niech będą wg uznania.
Chodzi mi o to żeby po wywierceniu dziury w wężu nie rozerwało mi go kolejny raz
Na ile wycieniacie takie cuś
Jakby coś było niewiadome to pytajcie
dzięki z góry i pzdr
[ Dodano: Wto Sie 18, 2009 13:26 ]
aha, niebieska strzałka to oczywiście powietrze pod ciśnieniem
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 14:47
jak jeszcze potrzebne to dzisiaj wieczorkiem cos wysmaruje
jak mam rozumieć słowo "wysmaruje" No jeszcze nikt nic nie odpisał i jeszcze tego nie mam Jakbym mógł to dostać do piątku to byłoby super bo w poniedziałek w trasę pojechałbym z działającym wskaźnikiem boost
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 19, 2009 17:46
Dam-Kam napisał/a:
BoloSr napisał/a:
dzisiaj wieczorkiem cos wysmaruje
jak mam rozumieć słowo "wysmaruje" No jeszcze nikt nic nie odpisał i jeszcze tego nie mam Jakbym mógł to dostać do piątku to byłoby super bo w poniedziałek w trasę pojechałbym z działającym wskaźnikiem boost
ze wezme odpale kompa z Cadem i to rozrysuje zeby mialo rece i nogi
Wydaje mi się to przekombinowane. Łatwiej i wygodniej kupić kawałek rurki (PCV albo cieńkościennej metalowej), i króciec do podłanczania węży o odpowiedniej średnicy. W rurce wywiercić otwór i wkleić tam króciec epoksydem. Przeciąć rurę intercoolera i wstawić skonstruowane urządzenie zaciskając obejmami. Zrobienie tego zajmie 0,5h+ scnięcie kleju.
Ja nie bardzo widzę uszczelnienie tego na wężu oraz trzymanie. Trzeba by to skontrować bo z racji tego że będzie miało ściskać gumę to zawsze się będzie rozkręcało i nie istotnie czy będzie M8 x1,25 czy x1.Nie lepiej zrobić to tak jak mówi Konix Tylko że z metalowej rury i w nią wspawać taki króciec pod wężyk do wskaźnika?
[ Dodano: Sro Sie 19, 2009 22:30 ]
Dam-Kam napisał/a:
Jakbym mógł to dostać do piątku to byłoby super
To ja już na pewno odpadam bo do niedzieli na L4 siedzę.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Nie lepiej zrobić to tak jak mówi Konix Tylko że z metalowej rury i w nią wspawać taki króciec pod wężyk do wskaźnika?
hmn... jakbym gdzieś znalazł starego węża od interrcoolera (żeby nowego nie ciachać to i dobre by to było tylko znając życie już się ktoś nim zajął...
Zukowaty napisał/a:
Ja nie bardzo widzę uszczelnienie tego na wężu oraz trzymanie.
jak miałem zrobioną samą dziurkę i wypuszczony cycek na węża to było to już samo w sobie szczelnie do momentu aż rurę "rozerwało". po jednej stronie pusciły wzmocnienia ury i powstało 1cm pęknięcie. Jakbym wokół nowej dziury gumę scisnął tym pierścieniem to nie powstawałyby takie naprężenia i nie powinna ona pękać.
W każdym razie jutro poszukam starego węża. Jak znajdę to zrobię tak jak sugerujecie Aha... do piątku R stoi u mechaników... i po robocie........
Jakbym wokół nowej dziury gumę scisnął tym pierścieniem to nie powstawałyby takie naprężenia i nie powinna ona pękać.
Nie wiem, jak w 75, ale w 200 nawierciłbym i nagwintował (z ew. nakrętką kontrującą) otwór w metalowej części łączącej gumowy wąż z kolektorem.
Dziurawienie gumy, jakby nie było, zbrojonej, na duży % skończy się rozerwaniem węża (osłabiasz zbrojenie)
nawierciłbym i nagwintował (z ew. nakrętką kontrującą) otwór w metalowej części łączącej gumowy wąż z kolektorem.
w tym problem, że wąż nachodzi na EGR a tam jest mało miejsca do otworu wpuszczającego spaliny. Poza tym EGR jest z aluminium albo duraluminium więc nie chciałbym w tym nic wiercić i gwintować bo to się rwie. I jeszcze sprawa właśnie odstępu od otworu spalin, nie chciałbym żeby czujnik mi dławiło i zanieczyszczało filtr spalinami.
[ Dodano: Czw Sie 20, 2009 20:26 ]
aha, znalazłem węża. Jednak pozostał tam gdzie go położyłem. Jak odbiorę R to pewnie spróbuję zrobić to tak jak pisaliście
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum