Mechanik nie dal rady odkrecic korka spustowego oleju, ktos go wczesniej albo dokrecil na chama albo sie zapiekl. Dodatkowo za poprzedniego wlasciciela ktos go objechal i jest juz kompletny klops. Ow mechanik twierdzi ze moznaby naspawac jakis uchwyt na ten korek i sprobowac go ruszyc,ale on sie tego nie podejmie. boi sie ze przy chamskim odkrecaniu peknie obudowa - jest to mozliwe?? olej lekko podcieka z wybieraka, czyli skrzynia powoli umiera,chociaz nie slysze zeby halasowala,moze troche tam jeszcze tego oleju jest,no ale predzej czy pozniej pojdzie sie pasc doradzcie cos...
Przepraszam,wlazlem pod auto i objechany jest jednak korek w l e w o w y. ostatecznie to niewielka roznica w skutkach... Co ciekawe kapiacy olej ma kolor jasnego miodu, to mogloby znaczyc ze jeszcze nie tak dawno byl wymieniany...
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 17:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1792
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 17:51
blazz napisał/a:
wlazlem pod auto i objechany jest jednak korek w l e w o w y
no to pol biedy bo i tak lepiej sie wlewa olej przez odpowietrznik skrzyni (czarna plastikowa grucha u gory skrzyni, trzeba zdjac dekiel). Jedynie dokladnie nie sprawdzisz poziomu (do tego sluzy otwor wlewowy) ale zalejesz tyle ile producent przewiduje (1.8l) i bedzie git.
ok, wobec tego dam znac jak efekty eksperymentu z alternatywnym wlewem.
[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 18:39 ]
zrobilem jak radziles Lechos - dzieki! trzeba jedynie dodac ze odpowietrznik robi sie dostepny po odkreceniu filtra powietrza i akumulatora. wlalem mobil SAE 75W-90 klasa API G-4 i G-5, mam nadzieje ze da rade.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum