Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Sprzęgło - szum po wciśnięciu sprzęgła, pompka sprzęgł
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Sprzęgło - szum po wciśnięciu sprzęgła, pompka sprzęgł
Autor Wiadomość
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 21:51   [R75] Sprzęgło - szum po wciśnięciu sprzęgła, pompka sprzęgł
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam
Dziś zauważyłem, że podczas wciskania pedału sprzęgła z okolic silnika dochodzi jakiś szum. Przejechałem tak około 20km po mieście i ze sprzęgłem nic się nie działo. To znaczy sprzęgło nie robiło się miękkie, a biegi wchodziły bez problemów. Przy wyłączonym silniku szumów przy wciskaniu sprzęgła nie ma...
Macie jakiś pomysł na to co to może być?
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 17:15, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 21:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 21:53   

Masz do wymiany wysprzęglik. Siadło łożysko centralne (oporowe)
Kup wysprzęglik od Land Rovera Freelandera TD4 Jest tańszy a to to samo.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 22:06   

No to elegancko.... Łożysko oporowe od freelandera wymieniałem jakoś w lutym. Właśnie trochę czytałem innych postów na ten temat i pisali, że można tak jeździć dopuki się nie rozsypie ale teraz mam dylemat bo czeka mnie w niedalekiej przyszłości daleka trasa i zastanawiam się teraz czy do tego zaglądać, czy może wytrzyma jeszcze około 1000km?

A co z pomysłem zamiany skrzyni manualnej na automat? jest to wykonalne? Chociaż z wysprzęglikiem nie byłoby problemu co pół roku....

[ Dodano: Pon Wrz 07, 2009 23:34 ]
dodam, że gdy silnik jest wyłączony nie słychać szumu po wciśnięciu sprzęgła
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 22:39   

kris-tofer napisał/a:
czy może wytrzyma jeszcze około 1000km?

Pewnie wytrzyma i duuuuuuuuuużo więcej...a może nie wytrzymać do jutra. Ja w różnych autach wymieniałem łożysko oporowe ale tu jest ten feler że jest ono razem z wysprzęglikiem.
kris-tofer napisał/a:
A co z pomysłem zamiany skrzyni manualnej na automat? jest to wykonalne? Chociaż z wysprzęglikiem nie byłoby problemu co pół roku....

Jest wykonalne jeśli masz na własność zdolnego elektronika i baaaaaaaaaaaaaardzo dużo samozaparcia i pieniędzy.

kris-tofer napisał/a:
dodam, że gdy silnik jest wyłączony nie słychać szumu po wciśnięciu sprzęgła

Bo łożysko się nie kręci.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 22:47   

Dzięki Zukowaty, za porady ale czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku? (tygodniowo robię do 400km z czego połowa po mieście)
Co do zamiany skrzyń z manuala na automat nie wystarczy anglik jako dawca no i mechanik ze stalowymi nerwami? :)
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 07:39   

kris-tofer napisał/a:
mechanik ze stalowymi nerwam

Stalowe nerwy=gruby portfel
Do tego dochodzi elektronika o której wiem tylko tyle że jest jej duuuużo.Komp też chyba będzie inny a w kompie jest immo :/ Nie lepiej sprzedać i kupić automata? Taniej wyjdzie.

kris-tofer napisał/a:
czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku?

Wszystko jest możliwe. To że łożysko się skończyło to świadczy tylko o wadzie łożyska lub o dostawaniu się do niego jakiegoś syfu. Jeśli wszystko będzie czyste (bez oleju,piachu itd) to wymienił bym wysprzęglik a ten oddał na reklamacje. Jak wymieniasz to zlej cały płyn z układu przepłucz go bo w miare zużywania się pompki z płynu robi się błoto i przez to padają wysprzęgliki. Świerzy płyn raz na kilka miesięcy i pompka jak i wysprzęglik długo pojeżdżą.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 08:04   

Wraz z wysprzęglikiem pół roku temu wymieniałem pompkę na nową. Także sama pompka nie może powodować że zbiera się syf. Sprzedać niestety też nie mogę, zresztą można trafić na gorszy..
Zukowaty, zatem twierdzisz żeby oddać ten wysprzęglik na reklamacje?
Dla przykładu dzwonił do mnie wczoraj gościu który w MG ZT wymienił automat na manuala
 
 
 
Marian_K 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 09:05   

kris-tofer napisał/a:
czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku?
Z tym "wzmocnionym" wysprzęglikiem to jakiś mit niepotrzebnie powielany na forum.... rozbierz jeden i drugi wysprzęglik a zobaczysz, że to to samo g....o tylko jedno ma rurki metalowe a drugie plastikowe...

Pozdrawiam!
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 09:08   

Ja właśnie kupiłem ten z metalowymi rurkami.. A z jazdą z takim wysprzęglikiem to też jest totalna loteria? Czy jak wczoraj zaczął szumieć to jeszcze na nim pojeżdżę?
 
 
 
Marian_K 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 503
Skąd: Siedlce



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 09:13   

kris-tofer napisał/a:
A z jazdą z takim wysprzęglikiem to też jest totalna loteria? Czy jak wczoraj zaczął szumieć to jeszcze na nim pojeżdżę?
Cały układ wysprzęglania w R75 to totalna loteria niestety.... Tak jak napisał Zukowaty - pojeździsz dzień albo 4 lata - tego nie wie nikt.

Pozdrawiam!

[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 10:19 ]
Zukowaty napisał/a:
Świerzy płyn raz na kilka miesięcy i pompka jak i wysprzęglik długo pojeżdżą.
Te słowa należałoby wziąć w ramkę i powiesić na przedniej szybie każdego posiadacza R75 z manualną skrzynią biegów.
Pompka sprzęgła strasznie "pluje brudem" w trakcie zużywania, więc częsta wymiana płynu na pewno wpłynie dobrze na życie wysprzęglika, natomiast sama pompa to.... szkoda słów.

Pozdrawiam!
_________________
Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 09:33   

W takim razie wymienię płyn i może pomoże? szum ustąpi? Jaki tam się płyn leje, DOT4?
 
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 09:42   

kris-tofer napisał/a:
Jaki tam się płyn leje, DOT4?
tak DOT 4
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 10:50   

Sprawdziłem dopiero po nocy i szumy ustały :) chociaż w najbliższy weekend płyn i tak wymienię, może wysprzęglik jeszcze pożyje, zobaczymy :)
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Wto Wrz 08, 2009 23:32   

Tylko że łożysko nie ma styczności z płynem. Wymianą płynu ratujesz na jakiś czas pompkę i zapobiegasz zatarciu, przetarciu czy jak kto woli rozpiermandoleniu się wysprzęglika.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 07:57   

Zukowaty napisał/a:
Wymianą płynu ratujesz na jakiś czas pompkę

Pompka też swoje kosztuje, chociaż mam w zapasie jeszcze jedną sprawną to wymiana płynu jest dobrym pomysłem. Jak to często bywa auta bywają nieprzewidywalne, jeśli wymiana płynu ma pomóc chociaż na pompkę to w weekend się za to zabieram.
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 08:01   

Pomaga pomaga bo ten cały syf ze środka nie zaciera układu.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 08:08   

Jeszcze zapytam w sprawie formalnej i banalnej ale lepiej być pewnym niż mieć nieprzewidziane kłopoty.
Trzymam sprzęgło wypuszczam płyn odpowietrznikiem, zakręcam, sprzęgło w górę, znów wciskam i tak dalej aż płyn cały zleci. Potem nalewam świeżego płynu, jeszcze raz przepłukuję opisaną metodą i znów nalewam i odpowietrzam aż będzie przez odpowietrznik leciał tylko płyn a nie powietrze. Dolewam na maxa do pompki płynu i zakręcam korek.
?? ? - tak się to robi?:)
 
 
 
Zukowaty 




Pomógł: 155 razy
Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 2438
Skąd: Uć-Poznań



Wysłany: Sro Wrz 09, 2009 08:30   

Tak to się robi.Dokładnie tak samo jak hamulce. Przelewaj płyn aż zacznie lecieć czysty. Nie będziesz musiał odpowietrzać jeśli nie braknie płynu w pompce podczas płukania.
_________________
Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 13:26   

Odnalazłem fakturę za wysprzęglik. Kupiłem go w Artbizar w Ciechanowie. Dzwoniłem dziś w sprawie ewentualnej reklamacji i powiedzieli mi, że wcale nie musi szumieć łożysko oporowe tylko może także szumieć docisk czy tarcza skoro jest na zużyciu - uważam to za wielką ściemę. I teraz pytanie - czy do nich jako do importera mam zgłaszać reklamację czy przes serwis jak mi mówiono przez telefon?
 
 
 
kris-tofer 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2019

Rover 75

Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 16:14   [R75] Pedał sprzęgła nie odbija w górę
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam
W odniesieniu do tematu: http://forum.roverki.eu/v...&highlight=szum w którym opisywałem szum prawdopodobnie łożyska oporowego dziś jak zwykle jadąc w warszawskich korkach kilka razy wpadło mi sprzęgło i nie odbijało do góry. Musiałem podnieść je do góry. Nie ma żadnego wycieku, a szum przechodzi w piski i jest coraz głośniejszy, słychać go już nawet przy jeździe na biegu bez używania sprzęgła.
I tak czy to jest wina tego nieszczęsnego wysprzęglika czy docisk?
Acha i jeszcze zapytam przy okazji o objawy uszkodzonej dwumasówki.
Dzięki za info.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 07, 2010 01:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Sprzęgło - dziwne odgłosy po wciśnieciu sprzegła
taba19 Rover serii 75, MG ZT 5 Pon Lip 24, 2017 19:59
taba19
Brak nowych postów [R75] Sprzęgło, pompka sprzęgła
skiba0225 Rover serii 75, MG ZT 78 Nie Lis 25, 2012 19:16
piotrek250
Brak nowych postów [R75] Sprzęgło, pompka sprzęgła, szybkozłaczka
piochu1 Rover serii 75, MG ZT 5 Pon Sie 31, 2015 08:11
pablo
Brak nowych postów [R75] Pompka sprzęgła, sprzęgło Ciekawostki ;]
Boncky Rover serii 75, MG ZT 312 Czw Paź 30, 2014 23:50
adammc
Brak nowych postów [R75] Sprzęgło - pompka, wysprzęglik, wymiana sprzęgła
Froncek55 Rover serii 75, MG ZT 54 Sob Lip 28, 2018 06:03
Ciastek0397



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink