Droga o szerokosci ok 4-5m, na niej skrzyzowanie. Stalo auto skrecajace w lewo przy osi jezdni. Za tym autem stal pan autem marki citroen c15. Pierwsze auto mialo kierunkowskaz, citroen nie mial ( jechal na wprost). Przy prawej krawędzi jezdni bylo tyle miejsca ze auta sobie smialo jechaly.
Ja jechalem na wprost trzymajac sie prawej strony jezdni, w momencie kiedy bylem na wysokosci tylniego kola citroena pan z citroena zjechal na prawa strona przerysowujac rovera.
Przyjechala policja, stwierdzila ze wina jest pana z citroena, pan twierdzi ze nie przyjmuje mandatu i kierowany jest wniosek do sądu grodzkiego.
Wezwana zostala dochodzewniowka i pan z dochodzeniowki twierdzi ze tam jest jeden pas (ja mowie ze ze sa dwa pasy bo mieszcza sie dwa pojazdy obok siebie ) na to on ze skoro tak to ja go wyprzedzalem i jest moja wina . Panowie z drogowki uswiadamiali ze wina jest tego z c15 az w koncu doszli do wniosku zeby sprawe rozstrzygnąl sad grodzki.
Teraz tak :
Ja trzymam sie wersji ze jechalem prawym pasem ruchu / wymijalem go stajacego... Teraz co w przypadku gdy zajdzie ze ja go niby wyprzedzalem.
Widzialem ewidentny manewr skretu na prawy pas. Pan z c15 twierdzi ze tego nie zrobil
PoRD mowi ze pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi; Czyli skoro zmiescily sie dwa auta do sa dwa pasy ruchu. Ja jechalem prawym Pan jechal lewym.
Jezeli wcisna mi wyprzedzanie to jestem w du**e bo prawo zabrania wyprzedzania jesli nie ma wyznaczonych pasow ruchu.
CO proponujecie Dodam ze nie ma swiadkow, pierwsza wersja policji wskazuje wine pana z c15 i chyba taka zostanie na notatce (odbiore w czwartek).
Jesli chodzi o slady to wskazuja ze jedyna szansa aby takie powstaly jest to ze pan z c15 jechal szyciej niz ja bo zaczynaja sie blizej srodka i leca do tylu auta marki citroen. A z tego mozna wywnioskowac ze nie moglem go wyprzedzac bo jak moglem go wyprzedzac jadac wolniej od niego (tym bardziej ze zaczalem hamowac)
W co sie uzbroic przed wezwaniem na policje co radzicie?? szkoda ogolnie znikoma ale juz za pozno aby ja cofnac.
wild_weasel: poprawiłem kilka błędów
Ostatnio zmieniony przez wild_weasel Sro Wrz 23, 2009 21:13, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 17:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jest jeszcze obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdom z prawej strony. Obowiązuje to nie tylko na skrzyżowaniach dróg równorzędnych, ale również w przypadku, gry oba pojazdy poruszają się w tym samym kierunku.
wg mnie ewidentne niezachowanie ostrozności przez gościa z cytryny ... pozatym skoro on STAŁ ... to nie ma wyprzedzania tylko OMIJANIE ... skoro stał po lewej stronie przy linii środka jezdni to w domyśle skręcał w lewo i miałeś prawo omijać go z prawej strony przy wystarczajacej ilości miejsca a on przed takim manewrem powinien się upewnić, że nie zajedzie nikomu drogi. Zresztą przed każdym manewrem należy się upewnić, ze nie zajedzie się komuś drogi.
http://www.scigacz.pl/Wym...ogowy,6589.html
Kwestia tylko taka, w czyje wyjaśnienia sąd uwierzy.
Art. 16.
2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
Art. 2.
pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;
Art. 22.
1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
to co znalazlem.
Pan z citroena powiedzial:
"ja nic nie widzialem, nie slyszalem, jechaem na wprost, to pan we mnie wjechal jak juz"
Niebieska strzalka pokazuje rysy na citroenie, Czerwona kropka to zadrapanie na roverze. Nie wykonalne jest zrobienie takiej rysy na zderzaku gdybym to ja wjechal w niego, bo zeby zrobic taka ryse musial bym mu skasowac polowe boku
Tutaj nie chodzi o odszkodowanie, ale o to ze taki stary dziad firmowym autem MPK nie moze sobie jezdzic i rysowac aut bezkarnie... Po to sa przepisy i po to jest policja
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 23:41
Cytat:
Tutaj nie chodzi o odszkodowanie, ale o to ze taki stary dziad firmowym autem MPK nie moze sobie jezdzic i rysowac aut bezkarnie... Po to sa przepisy i po to jest policja
...masz św. rację
Ostatnio zmieniony przez Brt Wto Wrz 22, 2009 23:43, w całości zmieniany 1 raz
pierwsza wersja policji wskazuje wine pana z c15 i chyba taka zostanie na notatce (odbiore w czwartek).
Wobec braku innych dowodow /zeznan swiadkow, ujawnionych sladow na jezdni itp/ bardzo wazne dla rozstrzygniecia sprawy jak zdarzenie zostanie opisane w notatce.
Jezeli dojdzie do skierowania wniosku o ukaranie do sadu, wobec zajetego stanowiska przez kierowce citroena bedziesz skladal zeznania przed sadem, w ktorych przedstawisz to co wyzej napisales. Powinni rowniez zlozyc zeznania policjanci, niezaleznie od przedstawionej przez nich notatki urzedowej. co do sposobu rozstrzygniecia sprawy przez sad, trudno sie wypowiedziec bo nie zbadane sa wyroki sadow. W kazdym razie jezeli sad dojdzie do przekonania, iz zdarzenie mialo przebieg przez Ciebie opisany, spij spokojnie.Jak odbierzesz notatke z policji, daj znac.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Odebralem wczoraj notatke z Policji. W notatce napisane :
Sprawca - Kierowca Citroena
Poszkodowany - Kierowca Roverka
Tresc : Kierowca Citroena zajechal droge pojazdowi rover doprowadzajac do zderzenia ( to tak w skrocie )
Uszkodzenia : Lewa część przedniego zderzaka, zarysowana powierzchnia lakiernicza na lewym przednim blotniku.
Zglosilem takze do PZU zeby wypolerowac sobie autko a nie czekac pol roku na ogledziny. Pzu przyznalo 982zł czego bym sie nie spodziewal bo wg mnie uszkodzen jest na 100zl . Z
Co mnie zaskoczylo : po podaniu wyposazenia w PZU dzisiaj odebralem wycene a tam napis : Rover 214 Si SILVERSTONE, normalnie szok ze PZU wie ze taka wersja wyszla
Teraz czekam na wezwanie na policje na przsłuchanie, po tem bedzie pierwsza rozprawa bez swiadkow, jesli kierowca cytryny sie bedzie odwolywal to pozniej druga rozprawa juz ze swiadkami. Ogolnie to papierologii i biurokracji na najblizszy rok
Nie rozumiem jednego... jak mozna isc w zaparte ze czegos sie nie zrobilo... Dobrze ze policjanci byli normalni bo nieraz to sie trafi taki który wine da temu najmlodszemu kierowcy...
Dzieki wszystkim za wypowiedz, jak cos sie zmieni to napisze. Pozdrawiam.
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Pewnie Cię nie widział bo byłeś w jego martwym polu ale to nie zmienia faktu że to on zawinił.
Ja ostatnio miałem podobną sytuacje. Jechałem prawym pasem i wypredził mnie golf po czym zwolnił i jechał na wysokości maski mojego R. Po chwili kierowca golfa zaczął zjeżdzać na mnie ale na szczęście zdąrzyłem uciec.
Mialem podobna sytuacje, ale ja jechalem lewym pasem, a Pani jechala prawym po czym poprostu mnie zepchnela (jak na filmach). Pani dlugo sie upierala, ze to nie jej wina, bo ja jechalem zekomo pod prad, a nie na pasie obok niej. Tlumaczylem Pani, ze nawet gdyby to i tak bylaby jej wina. Pani po pol godzinnej dyskusji weszla na srodek jezdni w miejscu zdazenia, spojzala sie na biale paseczki i stwierdzila: Faktycznie tu sa dwa pasy, ja Pana bardzo przepraszam!
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Więc sprawa dalej się toczy...
Sąd na podstawie dowodów orzekł winę sprawcy. Sprawca się odwołał i dzisiaj odbyła się sprawa w której byłem świadkiem.
Gość w zaparte idzie w to, że to ja go wyprzedzałem, że on jechał itd...
Sędzia wysłuchał zeznań, powiedział że wezwie biegłego od wypadków drogowych. Kolejna rozprawa będzie za 1-1,5 miesiąca (już bez mojego udziału). A poźniej jeszcze jedna (po co?).
A po rozprawie okazało się, że gość ma rover'a 75...
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Co mnie zaskoczylo : po podaniu wyposazenia w PZU dzisiaj odebralem wycene a tam napis : Rover 214 Si SILVERSTONE, normalnie szok ze PZU wie ze taka wersja wyszla
Wiedzą bo prędzej miałem w swoim autku małe zdarzenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum