wydaje mi sie, ze to problem nadmiernego spalania. sytuacja wyglada nastepujaco:
gdy jade na dluga trase (powyzej 200km) auto potrafi spalic 5,6l/100 przy jezdzie na 2tys - 2,5tys obr/min. ale gdy trasa jest krotsza, to przy tym samym stylu jezdzenia spala i 8 do 10 litrow. w miescie rowniez lubi wypic.
dodatkowo wskazania zegara na desce rozdzielczej sa dosc dziwne. w ciagu 50 km pokazuje ze spalil 8 litrow po czym przez 100 km nawet nie drgnie.
zauwazylem tez, ze po kazdej dluzszej trasie, po wjechaniu do miasta wskazowka paliwa w oczach opada.
czy to normalne? u was jest podobnie? co powinienem zrobic, zeby wyeliminowac takie kwiatki?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 17:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 18:17
...orzesz fakesz , powiedziałbym , że to nienormalnie, nienormalne . Mamy identyczne silniki, tylko , że Ty masz mniejszą masę autka, więc spalanie powinieneś mieć mniejsze niż ja. Jeśli chodzi o to 5,6 to ok, ale jak przeczytałem 8 do 10 l w mieście, to na 100% nie jest normalne. Moje spalanie zamyka się w okolicach 6, z haczykiem, ale nawet przy jeździe tak z 80% po mieście nie przekroczyłem nigdy 7l , więc masz gdzieś chopie problem. Ale na chwilę łobecną nic sensownego mnie do łba nie wchodzi, więc nie pomogę , ale jak znam życie, długo na wskazówki nie będziesz czekał
Więc na razie w takim razie i powodzonka Tomhet
zauwazylem tez, ze po kazdej dluzszej trasie, po wjechaniu do miasta wskazowka paliwa w oczach opada
też tak mam ale spalanie jest w normie ... ten wskaźnik oszukuje i nie można mu za bardzo wierzyć .... najlepiej zatankuj pod korek pojeździj tylko po mieście i znowu pod korek i sprawdź rzetelnie spalanie ... wtedy będziesz wiedział ile wychodzi i czy rzeczywiście trzeba szukać usterki
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 18:48
Brt napisał/a:
Tomhet napisał/a:
zauwazylem tez, ze po kazdej dluzszej trasie, po wjechaniu do miasta wskazowka paliwa w oczach opada
też tak mam ale spalanie jest w normie ... ten wskaźnik oszukuje i nie można mu za bardzo wierzyć .... najlepiej zatankuj pod korek pojeździj tylko po mieście i znowu pod korek i sprawdź rzetelnie spalanie ... wtedy będziesz wiedział ile wychodzi i czy rzeczywiście trzeba szukać usterki
...bo dobre rady zawsze w cenie, zawsze tak robię , łodkąd się tego od Cię dowiedziałem- super sposób i prosty sposób
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 18:55
U mnie w R45 wskaźnik paliwa raczej opada zgodnie ze spalanym paliwem, po mieście potrafi spalić między 7,5-8,5L. Co innego w R600, tu wskaźnik rusza dopiero po jakiś 220-240km przejechanych
dodam jeszcze, ze tankuje tylko paliwo Shell, od ostatniego tankowania zrobilem 250 km, zeszlo mi na oko 20 litrow, z czego jakies 200km w tzw. cyklu mieszanym, a 50km w miescie. niby wychodzi srednie 8l/100km
idzie w jakis sprawdzony sposob sprawdzic, czy ktores elementy samochodu znaczaco wplywaja na podwyzszone spalanie? oczywiscie poza elementem kierowcy
ps.
aha, na trasie jesli chce pojechac szybciej, czyli powiedz 130 - 140km/h czyli 3tys obr/min i wyzej, to auto pije jak smok, z 10l/100km na pewno, tez pewnie nienormalnie nienormalne
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A u mnie mam tak, że jak w mieście przybutuje mojego tak do 3 tyś, że Turbo działa tak przez chwile to widzę, że wskazówka odrobinke opada po czym potem troszkę się podnosi.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 19:45
Tomhet napisał/a:
dodam jeszcze, ze tankuje tylko paliwo Shell, od ostatniego tankowania zrobilem 250 km, zeszlo mi na oko 20 litrow, z czego jakies 200km w tzw. cyklu mieszanym, a 50km w miescie. niby wychodzi srednie 8l/100km
idzie w jakis sprawdzony sposob sprawdzic, czy ktores elementy samochodu znaczaco wplywaja na podwyzszone spalanie? oczywiscie poza elementem kierowcy
ps.
aha, na trasie jesli chce pojechac szybciej, czyli powiedz 130 - 140km/h czyli 3tys obr/min i wyzej, to auto pije jak smok, z 10l/100km na pewno, tez pewnie nienormalnie nienormalne
...powiem tak, łod kiedy dowiedziałem się o ,, odkurzaniu tłoków'' , wskazówka raczej częściej jest powyżej 2000obr/min , i powiem tak, jakoś specjalnie się to nie przedłożyło na spalanie, ale jak mówisz, że Tobie pali 10l to albo źle robisz pomiary tego spalania, albo masz sąsiada z wężykiem- bo to bardzo dziwne jest
[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 20:45 ]
Kasa313 napisał/a:
A u mnie mam tak, że jak w mieście przybutuje mojego tak do 3 tyś, że Turbo działa tak przez chwile to widzę, że wskazówka odrobinke opada po czym potem troszkę się podnosi.
...tym bym się nie sugerował, a poza tym kiedy Ty masz czas na to zerkanie na wskazówkę , no chyba, że siedzisz obok, a ktoś kręci te 3000obr
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 19:53
Tomhet napisał/a:
ps.
aha, na trasie jesli chce pojechac szybciej, czyli powiedz 130 - 140km/h czyli 3tys obr/min i wyzej, to auto pije jak smok, z 10l/100km na pewno, tez pewnie nienormalnie nienormalne
Oj, jeśli to prawda to zdecydowanie jest coś nie tak. Albo wtryski leją za dużo paliwa, albo coś innego Jedno jest pewne, nie powinien spalać 10l przy takiej prędkości...
mój na 2,5-3ech tysiącach pali w miarę nie dużo (chyba bo raz na 10-11 litrach zrobiłem 100 mil po mieście więc raczej spoko) a gdy przycisnę go ponad 3tyś obrotów to żre jak lokomotywa. Wskazówka nie raz skacze jak chce (pod górkę leci w dół, na równym różnie z nią jest, a na pochyłym zawsze pokazuje mniej). Zauważyłem ze na zimnym zawsze pokazuje mi mniej paliwa w baku, a jak już chwilę pojeżdżę to wskazówka idzie w górę.
_________________ Nie gore-tex, a chęć szczera, zrobi z Ciebie globtrotera!
Tomhet zrób porządnie pomiary spalania ... pod korek wyjeździć cały bak i znowu pod korek i tak kilka razy .... i wtedy wróć z wynikami na forum Jazda na wskaźnik w R200 potrafi bardzo oszukać i zmartwić a po rzetelnych pomiarach często okazuje się, zenie ma powodu do zmartwienia
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Wto Paź 06, 2009 20:02
Tomhet, gdzieś na forum wrzucałem plik zrobiony w Excelu do pomiarów spalania, jak chcesz to poszukaj, a jak nie znajdziesz to napisz mi PW to Ci podeślę.
mnie ostatnio wzroslo troche spalanie bo mialem troche wezyki od powrotu paliwa zuzyte, ale to watpliwe. Jednak sprawdz moze przy równym podawaniu paliwa na trasie nie ma zbyt duzych nadmiarów paliwa, a w miescie zaczyna sie problem bo jezdzisz skokami - szybciej wolniej... Nie wiem pewnie nie to ale sprawdzic mozna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum