Witam!
Mam od pewnego czasu problem otóż, po naładowaniu baterii gdy stoi samochód 3 dni nie ruszany nie idzie go już odpalić bo jest bateria padnięta, czasem bywa tak ze wieczorem się autem przyjeżdża a ranem go nie można odpalić ale rzadziej... pomierzyłem dziś trochę ładowanie mam OK natomiast przy wyłączonym silniku przy zgaszonym radiu wszystkich lampek itp idzie prąd 83mA wydaje mi sie że za dużo jaki powinien być prąd? jeśli ma ktoś możliwość proszę i zmierzenie dla porównania, i tutaj jeszcze jedno pytanie co może być przyczyną? miałem problem z rozrusznikiem czyżby nie do końca naprawiony?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 14, 2009 20:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 07:35
Pawson napisał/a:
przy wyłączonym silniku przy zgaszonym radiu wszystkich lampek itp idzie prąd 83mA
dopuszczalne to max. 0,06-0,09 A , w zalężności jak bardzo auto ma rozbudowane i zainstalowane układy el. ( alarmy,centralny,podtrzymania pamięci itd.) Czyli nawet pobór nawet 0,1 A , przy aku 45 Ah, rozładuje ją do zera po 450 godzinach, to prawie 19 dni. Prawie na pewno masz do sprawdzenia lub wymiany aku.
akumulator ma rok co prawda nie jest jakiejś znanej firmy ale po roku czasu tak nie powinno byś a podkreślę ze to się już dzieje od jakiegoś czasu w tamta zimę na tym samym aku działo się podobnie
45Ah
ładowanie 14.2
dziś mierzyłem pobór był 45mA
[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 22:36 ]
acha miałem też sytuacje taką że przyjechałem o ok godziny 16 do samochodu chciałem wejść o ok 21-22 i nawet nie mogłem go z pilota otworzyć... jak przekręciłem zapłon nie świeciło się ani pół kontrolki...
wina rozrusznika w zależności jak się ustawi? nie wiem już sam...
Masz możliwość podmianki aku? Tak jak koledzy pisali - przy takim poborze jaki masz, akumulator nie ma prawa rozładować się przez noc. Może winowajcą jest też walnięty alternator, uszkodzony układ elektryczny auta, który nie pozwala się naładować akumulatorowi w trakcie jazdy?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 22:33
Pawson, możesz sam sprawdzić pojemność aku metodą szybkiego rozładowania.Trzeba mieć dobry prostownik ( do 16.5 V ), woltomierz i zegarek. Trzeba go naładować do" pełna" ( co najmniej do 15.5 V i gazowanie ogniw), po dojściu do tego stanu, podłączyć żarówkę reflektorową 55W i mierzyć czas rozładowania do spadku napięcia do wartości 10.5 V . Dobry aku 45Ah , przy rozładowaniu 10 godzinnym prądem powinien wytrzymać 10 godzin . Będzie to świadczyć o 100% pojemności . Jeśli padnie np. po 5 godzinach, to świadczy, że ma 50% pojemności.Jest to metoda zgrubna , ale pozwala ocenić kondycję akumulatora.
[ Dodano: Czw Paź 15, 2009 23:33 ]
Pawson napisał/a:
akumulator ma rok co prawda nie jest jakiejś znanej firmy ale po roku czasu tak nie powinno byś
może któraś cela ma zwarcie albo się oberwała.Masz przykręcony dobrze aku ?, napięcie 12.5 V przy wyłączonym silniku ?.
mam tez drugi akumulator teznie pierwszej młodości i dzieje sie tak samo z że zastanawia mnie jeszcze bardziej ten drugi przypadek ze rozwalilo baterie w tak krótkim czasie...?
tak na aku jest 12-12,5V
a w jakim miejscu można zrobić taki test akumulatora i ile to mniej więcej kosztuje?
Pawson, sprawdź najpierw, czy wszystko jest dobrze podłaczone, czy zaciski nie są luźne i kabelki poprzerywane, bo padający akumulator, to by śię wyładowywał regularnie, a nie tak losowo...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
na akumulatorze mam miedziane blaszki i one były zaśniedziałe tak jak klemy wyczyściłem wysmarowałem i póki co jest dobrze...
zobaczę co się będzie działo w najbliższym czasie przewody sprawdzałem wczoraj jest OK masa dochodzi do alternatora, karoserii, silnika
dziś byłem u elektryka sprawdził mi testerem baterie wg normy EN co powinno być 360A jest 209A, a według tej drugiej normy co powinno być 210A jest 127A
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 10:46
Pawson napisał/a:
co o tym sądzicie bateria do reklamacji?
jeśli elektryk sprawdzał rozruchowy prąd znamionowy baterii , a nie prąd rozruchowy podczas odpalania , to aku jest do reklamacji , bo nie powinien być mniejszy jak 70% wartości znamionowej. U Ciebie jest około 60%.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum