Witam mam mały/duży problem z mim roverkiem mianowicie jakiś czas temu mój 420 nie chciał mi odpalać tzn po przekręceniu kluczyka silnik nie kręcił,słychać było tylko takie puknięcie w rozruszniku.Auto zostało podprowadzone na warsztat tam diagnoza wypalone styki w rozruszniku,autko odebrałem lecz po kilu tygodniach działo znowu się to samo,teraz sam rozebrałem rozrusznik o dziwo styki były ok wszelkie połączenia elektr. też posprawdzałem napięcia itp,sam rozrusznik wyczyściłem lecz niczego co mogło by się zepsuć nie zauważyłem. Złożyłem wszystko do kupy przekręcam kluczyk i autko chodzi jak laleczka nic się nie działo , do czasu.Teraz znów zaczyna dziać się to samo samochód odpali dopiero za 10 albo i dalej przekręceniu kluczyka widać że chyba gdzieś jest zwarcie ale nie mam pomysłu co to może być, zaznaczam że dzieje się tak gdy jest wilgoć na dworze deszcz itp. akku mam nowy bezpieczniki też może ktoś mnie oświeci w czym tkwi problem
z góry dzięki za pomoc pozdrawiam
Ps. sorry za long
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 10:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 13:05
buckezz napisał/a:
teraz sam rozebrałem rozrusznik o dziwo styki były ok
a można wiedzieć jak Kolega to sprawdził i ocenił i o których stykach napisał -bo chyba nie o stykach wewnątrz elektromagnesu który jest nierozbieralny a one niestety ulegają wypaleniu i jeśli w koło rozrusznika połączenia i elementy są ok to obstawiał bym właśnie elektromagnes
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 13:30
dzięki sTERYD, dobrze wiedzieć na przyszłość - w takim wypadku zgodnie z opisem buckezz, w momencie jak rozrusznik nie chce załapać warto by spróbować go podłączyć na krótko do aku - będzie wiadomo czy problemem jest rozrusznik czy jego sterowanie np przekaźnik albo stacyjka i gdzie dokładnie szukać problemu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
no właśnie dzieje się tylko wtedy gdy jest wilgotno,co do rozrusznika sprawdzę go po akku i będę mam taką nadzieję ze coś się wyjaśni a tak poza tym Panowie mam pytanko jeszcze takie świece wymieniałem w zeszłym roku ale w związku z tymi problemami to pewnie je wymienię,chodzi mi o tę świecę za pompą trzeba ją wymieniać czy nie bo u mnie nie ma jej wcale gołe gniazdo jest
A tak na poważnie u mnie w 620 też chodzi na 3 świecach, a w miejscu gdzie powinna być 4 nie ma nic (nawet gwintu).
Co do rozrusznika zaczyna mi się dziac bardzo podobnie, lecz jeszcze w ogóle go nie rozkręcałem i nic nie sprawdzałem. Tak po objawach stawiałbym również na tulejki. Tak apropo tulejek zna ktoś może wymiary? (R620 SDI)
Pozdrawiam
Już znalazłem mój problem z odpalaniem! Zaśniedziała była klema od akumulatora. Wystarczyło wyczyścić nasmarować i od kilku dni pali na dotyk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum