mam pytanie odnośnie kasowania błędów, otóż, KTS 650 nie wykrywa żadnych błędów, wszystko niby ok ale kontrolka dziennika błędów się świeci. Zadzwoniłem do stacji boscha w Rzeszowie ( ponoć są ogarnięci w temacie ) i tam panowie stwierdzili że: by skasować błąd sterownika pompy vp30 trzeba się pod ową pompe podpiąć, złącze OBD może zdiagnozować silnik ale nie pompę.
Mój błąd tkwi w pompie gdyż kiedyś mechanior przy odpiętej wtyce od pompy nakazał próbe odpalenia silnika, i tak właśnie owy błąd powstał. Auto mam z deka mułowate a wymiana przepływki po raz 3 nie naniosła żadnych zmian. Nie dymi, jeździ w miarę ok, max 4k obr/min.
Czy owy błąd pompy vp30 może powodować przejście auta w tryb awaryjny ?
Jak to teraz jest z Testbookiem że sprawdzi wszystko a kts nie potrafi przez obd pompy dprawdzić ? Jak ktoś potrafi niech raz na zawsze jasno to wyjaśni.
pozdrawiam,
_________________ ^_-
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 11:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 11:26
ci panowie z boscha nie się rozpędzą i w ścianę uderzą , nie trzeba się wpinac w samą pompę bo pompa nie zapisanego błędu tylko sterownik silnika , testbook to zrobi z tego względu że rover zastrzegł sobie pewne błędy których uniwersalne testery nie mają w bazach danych , to jest taki zarobek dla serwisów
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2341
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 13:43
Immq napisał/a:
Czyli błąd jaki u siebie posiadam jest "ukryty" i do wykasowania tylko przez oryginalny komputer Testbook?
...dokładnie tak, a co do trybu awaryjnego- to pewnie PHJOWI Ci odpowie
[ Dodano: Wto Paź 27, 2009 13:43 ]
Immq napisał/a:
Zadzwoniłem do stacji boscha w Rzeszowie ( ponoć są ogarnięci w temacie ) i tam panowie stwierdzili że: by skasować błąd sterownika pompy vp30 trzeba się pod ową pompe podpiąć
-bzdura , po podpięciu samej pompy jedynie serwisant będzie wiedział co z samą pompą jest, lub nie jest w porządku, a wykasowanie samego błędu, to jak wyżej napisał PHJOWI , także panowie są zdecydowanie nieogarnięci
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Wto Paź 27, 2009 18:41
W takim razie teraz to już nie wiem nic. Użytkuje auto od 2 lat, wczesniej po zamontowaniu nowej przepływki wszystko smigało, nagle się popsuło wiec diagnoza - przepływka. Kolejna nowa nic nie dała... Phjowi naprawde z chęcią bym Cię odwiedził i zakonczył temat raz na zawsze ale dzieli nas około 500 km stąd szukam pomocy gdzie się da ale warsztaty w moim i pobliskich miastach nie są w stanie się podłączyć pod kompa i coś mądrego przy okazji wymyślić.
Dziwne jest to dla mnie że przy źle działającej przepływce max obr wynosiły 4200 obr/min a teraz przy dobrej na 100 % przepływce wynoszą 3950 obr/min. ( nie chodzi o katowanie auta, jest to "pewien" wyznacznik ).
Oto co moge zrobić w najlepszym warsztacie w miescie wraz z cenami jesli komuś się przyda, sieć bosch jest przeciez wszedzie
Chciałbym jeszcze dodać że elektrozawór EGR jest popsuty, tzn z czasem bzęczał coraz dłużej aż przestał myslalem ze cały czas otwarty egr powoduje duszenie silnika spalinami więc go zatkałem.. efekt ? bleah... dalej to samo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, nie trzeba się wpinac w samą pompę bo pompa nie zapisanego błędu tylko sterownik silnika , testbook to zrobi z tego względu że rover zastrzegł sobie pewne błędy których uniwersalne testery nie mają w bazach danych , to jest taki zarobek dla serwisów 
, po podpięciu samej pompy jedynie serwisant będzie wiedział co z samą pompą jest, lub nie jest w porządku, a wykasowanie samego błędu, to jak wyżej napisał PHJOWI 
, także panowie są zdecydowanie nieogarnięci 
myslalem ze cały czas otwarty egr powoduje duszenie silnika spalinami więc go zatkałem.. efekt ? bleah... dalej to samo.
