Wysłany: Sro Paź 28, 2009 19:28 Jakie auto do zabawy?
Witam
Chciałbym zapytać o doświadczenia Kolegów jeśli chodzi o niedrogie auta o lekkim zacięciu sportowym. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zakup takiego autka, które zapewniło by trochę więcej adrenaliny podczas jazdy, pozwoliło czasem pobawić się na jakimś torze a przy okazji nadawało się do normalnego ruchu.
Chciał bym aby spełniało ono następujące wymagania:
1) cena zakupu nie większa niż 10kzł
2) przyzwoita dostępność i cena części
3) małe skomplikowanie pozwalające na samodzielne wykonywanie koniecznych napraw
4) stosunkowo niska awaryjność
5) rozsądne koszty utrzymania
6) mała wrażliwość na garażowanie "pod chmurką" (garaż zajmuje Roverek
Komfort, ergonomia, wielkość auta nie mają kluczowego znaczenia, ważniejsze jest dawanie przyjemności z jazdy.
Ze wstępnej analizy ogłoszeń motoryzacyjnych powiem, że w oko wpadły mi:
Mazda MX3 1,8 V6
Honda Civic 1,6 V-Tec V generacji
Nissan 200 SX
BMW 325 e30
Ford Escort RS 2000
Mitsubishi Eclipse pierwszej generacji
Renault Megane Coupe 2,0
Ważna jest też realne prawdopodobieństwo znalezienia niezajeżdżonego egzemplarza Pewnie powiecie, że takie rzeczy to tylko w Erze, ale chciałbym pojeździć takim autkiem przynajmniej ze dwa sezony bez konieczności wymiany zawieszenia czy silnika.
Liczę na wpisy które pozwolą mi zwiększyć orientację w temacie i albo zdecydować się na coś konkretnego, albo poszukać... innego hobby
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 28, 2009 19:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kupno dobrego nissana 200sx poniżej 10k graniczy z cudem. Auto bardzo fajne posiadające fantastyczne właściwości trakcyjne. Silniki cierpią na problemy z panewkami, no co wpływ ma mała ilość oleju w silniku (3,5l) i nieumiejętne użytkowane auta przez poprzednich właścicieli.
Zawieszenie jest bardzo wytrzymałe mimo wielowahaczowej konstrukcji, ciekawostka jest elektryczna pompka oleju w tylnym moście połączona z niewielką chłodniczką która schładza olej w dyferencjale. Auto pali w mieście (15-20l) , na trasie 9-12 (przy przelotowej na poziomie 150-200km/h). Więcej info na www.turbokillers.com
Najlepszy "samochód" do zabawy to fiat 126p, w żadnym innym aucie nie da się "TEGO" czegoś poczuć. Wiem bo moje pierwsze auto to biały fiacik z czerwonymi drzwiami
Nie musi być wersja seryjna ale np taki: http://moto.allegro.pl/it...js_rajdowy.html
W tym z ogłoszenia siedzi akurat motor Rovera, ale owszem, auto wygląda ciekawie
witgut napisał/a:
Najlepszy "samochód" do zabawy to fiat 126p
Fiacik to było moje pierwsze autko, niestety dobrze "przygotowany" silnik żyje w takim autku bardzo krótko, stąd szukam czegoś, co już seryjnie zapewnia nieco więcej
Kamil79 napisał/a:
Kupno dobrego nissana 200sx poniżej 10k graniczy z cudem
No niestety... jak miał bym 3x więcej to można kupić wersję bardzo dobrze przygotowaną do zabawy http://otomoto.pl/nissan-...-C10321924.html niestety zarobki mi na takie autko jeszcze baaardzo długo nie pozwolą...
Ze swojej strony polecam Hondę CRX ewentualnie Civic jeszcze w kwadratowej budzie z silnikiem B16A1 o mocy 150km, kiedyś ścigałem się z taką ze startu swoim Tomcatem to wyprzedziłem ją dopiero przy prędkości ok. 180-190km/h (do prędkości 140km/h dostawałem jakies dobre 10m), przy czym ten CRX miał lekko dłubnięty silnik
Polecam również Suzuki Swift GTI, 101km, 8,6 sek do 100km/h, bardzo fajne i niepozorne autko
Z cichociemnych to np. Fiat Uno 1.4 Turbo, ewentualnie Punto GT
Audi 100 C4, czyli pierwsza S4 z silnikiem 2,2 turbo 20V 230KM z napędem quattro. Myśle, że 90% podanych propozycji wygryziesz bez problemu. Z pod świateł lepiej się zbiera od najnowszego audi A8 4.2 quattro w tiptronicu (sprawdzałem osobiście).
Audi 100 C4, czyli pierwsza S4 z silnikiem 2,2 turbo 20V 230KM z napędem quattro. Myśle, że 90% podanych propozycji wygryziesz bez problemu. Z pod świateł lepiej się zbiera od najnowszego audi A8 4.2 quattro w tiptronicu (sprawdzałem osobiście).
marzenie piękne auto, ale wątpię, aby znalazł się egzemplarz godny uwagi w cenie do 10 tysięcy, a i z częściami nie jest łatwo, auto nie jest proste w obsłudze (4x4, turbo...)
Kumpel ostatnio kupił za 8900zł, ale fakt, ze chwile szukał. Części są ogólnodostępne, bo generalnie wszystko pasuje od zwykłej setki, a napęd quattro to też nie jest żadna egzotyka.
Zwracam honor, tylko pokrywa rozrządu jest od Rovera. Chwila z Google i się douczyłem
Honda CRX wygląda świetnie, aczkolwiek Civic jest bardziej niepozorny co dla mnie osobiście jest zaletą. Dodatkowym atutem tego autka jest nisko położony środek ciężkości.
Audi 100 wydaje się być trochę za duże jak na zabawkę Rozważałem też 80-tkę z V6-tką 2,6 litra.
Jeśli chodzi o Fiata to nie wiem jak w tych konkretnych modelach przedstawia się sytuacja z korozją nadwozia. Szukając kilka lat temu autka które miało być następcą malucha oglądałem Uniaki z drugiej połowy lat 90-tych i z przerażeniem stwierdzałem, że większość tych kilkuletnich wtedy autek jest miejscami kompletnie zjedzona przez korozję.
Z niepozornych autek do głowy przychodzi mi jeszcze Peugeot 205 GTI, ale chyba mało prawdopodobne jest znalezienie egzemplarza godnego uwagi.
Zwracam honor, tylko pokrywa rozrządu jest od Rovera. Chwila z Google i się douczyłem
.
Gdzie tam pokrywę widzisz od Rovera? Po za tym na pierwszy rzut oka widać, ze to silnik hondy bo jest po przeciwnej stronie komory silnika... Wracając do tematu trudno w tych pieniądzach kupić jakąś fajną niezajechaną zabawkę ja bym polował na Nissana 200sx albo jakąś Honde z V-tec'kiem np. już wyżej wspomniany Civic ewentualnie (już widzę to oburzenie u niektórych) Golfa mk3 z silnikiem VR6 dźwięk tego silnika niesamowity, a o osiągach nie wspomnę bo całkiem przyzwoicie sie odpycha takie autko...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Spoko jeździ, co prawda jezdziłem V6 w 323F ( tam jest chyba 2,0 V6 )
Kultura pracy fałki, ładnie ciągnie z dołu, lekki samochód, przy zabawie lyknie ok 12-14 litrów ponoć nie przepada za gazem.
marcin316 napisał/a:
Honda Civic 1,6 V-Tec V generacji
no na pewno kompleksow nie będziesz miał na drodze Vtec do zabawy się nadaje, ładnie się kręci i fajne uczucie jak stajesz z samochodem o podobnej mocy na kresce, ruszacie, idziecie łeb w łeb, jemu ok. 6000 tysi kończy się skrzynia, a tobie zmieniają się fazy i robisz takie hop do przodu
Gaz jaki by nie był ( nawet najdroższe, najlepsze sekwencję)pozbawiają trochę wigoru ten silnik, choć i tak nie jest źle, może to kwestia wystrojenia
Inna kwestia że ciężko będzie znaleźć w dobrym stanie Hanie z takim motorem... raczej dziadek do turlania się z babcia do kościoła takiego samochodu nie kupował
Spalanie przy zabawach 10-11 spokojnie
marcin316 napisał/a:
Nissan 200 SX
Fajny i ładny samochód, ale ciężko znaleźć dobry egzemplarz, mój kolega miał tego Nissana jedyne co zapamiętałem z niego to to, że miał wieczne problemy, a to turbina, a to jakaś uszczelka, a to znowu turbina i tak w koło macieju, Never Ending Story. I zapomnij o LPG
marcin316 napisał/a:
BMW 325 e30
Super samochód do zabawy, sam miałem takiego na oku w Kielcach, stan kolekcjonerski, z gazem sekwencyjnym, wersja iX czyli stały napęd na 4 koła, no po prostu bajka... zamiast kupić pojechałem oglądać jeszcze jakąś Prelude ( zachciało mi się ) jak chciałem po Beemkę wrócić, okazało się że już kolo spisuje umowę Mówił że ma ktoś przyjechać ją po mnie oglądać, ale uznałem że to bluff jakich wiele stosują ludzie jak sprzedają samochód... także jak 325, e30 to tylko iX, bo z ośką przy tej mocy ciężko będzie ruszyć czy wyprzedzić coś dźwięk silnika ładny, silnior starej pancernej konstrukcji, czysta mechanika polecam, ciężko z dobrym stanem sprzedawanych samochodów, ale często trafia się takie BMW od jakiegoś fanatyka marki. Do zabawy najlepszy ze wszystkich wg. mnie.
Co do spalania: koleś od którego chciałem kupić powiedział, cytuje " spalanie zaczyna się od 14 litrów, niestety górna granica jest nie określona, zależy od fantazji kierowcy ..."
marcin316 napisał/a:
Ford Escort RS 2000
Mitsubishi Eclipse pierwszej generacji
Nie miałem za dużo do czynienia z tymi samochodami, więc się nie wypowiadam
marcin316 napisał/a:
Renault Megane Coupe 2,0
nawet daje radę, ale jakieś to auto takie... francuskie.... sam się nad nim zastanawiałem bo szukam samochodu do zabawy dla siebie, ale odnoszę wrażenie że lepiej wygląda niż jeździ poza tym miałem okazje uczestniczyć w hamowaniu 2 czy 3 takich meganek i każda z nich ( mimo że miały pozakładane stożki, sportowe wydechy itp. dosyć znacznie odstawała od serii na minus ... )
Najfajniejszym jak do tej pory samochodem który miałem do zabawy była stara Vectra z silnikiem 2,0 150 koni
C20XE ostatni dobry silnik opla... wychodził też w calibrach wystarczy popatrzeć co tymi kalibrami wyprawiają małolaty, a dalej jakoś one hulają
dobrze znoszą gaz. Taka asterka np, z tym silnikiem w dobrym stanie i śmiało możesz na ćwiartkę stawać z każdym z w/w samochodów, no może 200SX to nie ta klasa
Tyle ode mnie, zaznaczam że jest to sugestywna opinia autora i nie reprezentuje ona żadnej większości ogółu społeczeństwa i bazuje ona na pół rocznym po/prze- szukiwaniu giełd i ogłoszeń przez autora, celem nabycia niedrogiego samochodu do zabawy
Takiego Eclipsa miał przed wielu laty (połowa lat 90-tych) sąsiad.. niby 150 koni ale ZTCP jakieś takie mułowate one były Pamiętam, że nienaturalnie długa jedynka była. Później kupił BMW 525 i zbierało się to to zupełnie inaczej...
Co do innych aut, to wszystko zależy od tego co oczekujesz: czy małe zwinne i szybkie auto (Swift, AX, Corsa GSI itp), czy auto o większych pojemnościach typu e30 325
Zużycie paliwa nie jest sprawą dla mnie najistotniejszą, gdyż do codziennej eksploatacji mam R45 Ważniejsze jest, aby nowa "zabawka" nie pochłaniała wszystkich dostępnych pieniążókw poprzez konieczność ciągłych napraw czy częstych wizyt u mechaników.
Nie mam zamiaru też podróżować autkiem z zawrotnymi prędkościami powyżej 150 km/h czy "gasić" innych użytkowników dróg startem spod świateł, oczywiście przyspieszenie jest istotne ale to nie priorytet. Ważniejsze jest, aby autko dobrze trzymało się drogi i wykazywało przewagę na zakrętach nad szeroko rozumianą konkurencją a także pozwoliło poćwiczyć "jazdę bokami" na odpowiednim torze...
Wiem że więcej frajdy z jazdy uzyskać można dzięki RWD jednak trzeba mieć też więcej umiejętności a ja dopiero bym zaczynał więc nie umiem ocenić czy to dobry pomysł. Znajomy miał kiedyś BMW e30 325. Przyspieszenie co prawda było znakomite, jednak autko nie wybaczało błędów i przy nieostrożnym operowaniem pedału gazu potrafiło zrobić przykrą niespodziankę. Po dwóch tygodniach poszło na złom... Wiem też, że przy tego typu autach (BMW, proponowane wyżej Audi, Nissan czy Eclipse) górna granica zużycia paliwa praktycznie nie istnieje
Megane Coupe odpada bo awaryjne toto.
Ja bym sie zastanawiał nad Mazdą 323f z silnikiem serii K.
Albo CRX del sol VTEC. Jest to kabrio wiec frajdy na pewno dużo!
Kiedyś chorowałem na CRX na IV generacji. Z zewnątrz prezentuje się super, ale w środku to niestety już archaiczne i nie wiem czy wielka frajda byłaby tym jeździć. Poza tym najnowsze egzemplarze są 1992 więc na pewno i zajeżdżone i przerdzewiałe.
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 10:48 Re: Jakie auto do zabawy?
marcin316
Tylko dwie propozycje R114GTI lub Renault 5 GTX 1,7L
1) bardzo tani zakup z remontem generalnym zmieścisz się ponizej 10K
2) bardzo dobra dostępność części oraz niska cena
3) prosta budowa jak cep
4) awaryjność z uwagi na budowę mala
5) koszty utrzymania zależne od szaleństwa ( przy normalnej jeździe małe spalanie)
w przypadku R114gti możliwość zrobienia swapu na 1,8 tak jak to miał zrobione kamil koszta małe a fan jeszcze większy
w przypadku R5 możliwość zakupu R5 GTT 1,4 Turbo również większy fan jednak większa awaryjność silnik na gaźniku...
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 32 Skąd: Kraków (zazwyczaj)
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 11:10
Gdybyś miał troszkę więcej (około 15K) mógłbyś poszukać zadbanej, poliftingowej (od 96) Toyoty Celici VI. Podobno bardzo mało awaryjny samochód, odporny na korozję, wersje sprzed liftingu mogą mieć kłopoty z rdzą. Jeśli jednak się już coś zepsuje, to części będą dość kosztowne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum