Witam kolegów i koleznaki
Od jkakiegos czasu mam problemy z imobilasierem, raZ działa raz raz nie. Kluczykiem moge auto zamknąć i otworzyć ale ruszyć już nie.Próbuje przyciskac pilotem i nic dopiero po jakims czasie zajarzy i robroi alarm. Co jest grane . Dziękuje.
Jeśki taki temat juz gdzies był przepraszam ale nie potrafiłem znależć.
_________________ lucas 77
Ostatnio zmieniony przez Brt Pon Lis 02, 2009 10:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 08:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zmieniałeś baterię w pilocie? może już czas na nią
chyba że wina leży w samym pilocie, masz pewnie tylko jeden jak większość
możesz rozebrać pilot i przeczyścić go preparatem do czyszczenia elektroniki
Baterie na pewno nie,bo wymieniałem juz 2 razy - piloty mam 2kpl. Czasami robie tak że jak 1 nie działa, to ratuje sie drugim, chociaz nie zawsze pomaga i stoje bo nie potrafie żadnym rozbroić immo. tak jak dzis rano. Dopiero po chyba 100 kliknięciach zadziałał
Ważne, żeby w takiej sytuacji ni klikać za szybko raz po razie
Spróbuj przeczyścić te styki a jak to nie pomoże, to pewnie gdzieś jakieś zimne luty mogą być
Nie wiem ale mi sie wydaje że to raczej nie problem pilotów tylko jakiegos czujnika w aucie. Oto chyba dowód:
Po jeździe autem, zostawiam auto nie zamknięte, kluczyki w stacyjce. Aurto nie zamykam i wracam za jakies 10 minut i nie wyciagając kluczyka tylko od razu właczając auto nie moge go uruchomić bo zaczyna piszczeć( immo blokuje ) więc.....???
Po jeździe autem, zostawiam auto nie zamknięte, kluczyki w stacyjce. Aurto nie zamykam i wracam za jakies 10 minut i nie wyciagając kluczyka tylko od razu właczając auto nie moge go uruchomić bo zaczyna piszczeć( immo blokuje ) więc.....???
więc masz coś z tzw. pętlą odczytujacą kod immo z pilota ... pętla (antena) jest przy stacyjce gdzies umieszczona. Czy na obu pilotach masz ten sam efekt We wczesniejszych rocznikach R200 taki sposób działania immo był normą ... później dla wygody dołożoną ową pętlę immobilizera. A może warto wyjąć sterownik immo (jest pod deską roazdzielczą) i zajrzec do środka, moze też warto przelutować płytkę i luty na nowo
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 11:14
szkatula77 napisał/a:
Po jeździe autem, zostawiam auto nie zamknięte, kluczyki w stacyjce. Aurto nie zamykam i wracam za jakies 10 minut i nie wyciagając kluczyka tylko od razu właczając auto nie moge go uruchomić bo zaczyna piszczeć( immo blokuje ) więc.....???
a czy kiedykolwiek wcześniej imo zachowywało się inaczej - w 2xx i 4xx takie zachowanie to raczej standard - po otwarciu drzwi i wyłączeniu samochodu trzeba nacisnąć guzik na pilocie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Rocznik 1999, na obydwu pilotach tak działa - raz ten raz a niekiedy obydwa działaja bez zarzutu
jesli można możesz jakos opisać ten sterownik po deska, może sam cos spróbuje pogrzebać. Dziekuje
[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 11:19 ]
No przeważnie sie tak nie zachowywyało mi, kluczyk mógł byc cały czas i odpalał bez zarzutu, tylko czasami mu odbija i nie mozna, a przyciskając guzik nic nie daje, tak jakby piloty nie działały, dopiero po któryms set razie, ale to raczej była rzadkość.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 11:33
darek_wp napisał/a:
a czy kiedykolwiek wcześniej imo zachowywało się inaczej - w 2xx i 4xx takie zachowanie to raczej standard - po otwarciu drzwi i wyłączeniu samochodu trzeba nacisnąć guzik na pilocie
Czy to się ma od/do jakiegoś rocznika?
Ja nigdy nie zaobserwowałem u siebie takiej jazdy.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 11:56
darek_wp napisał/a:
w naszych kochanych autkach wiele rzeczy z wyposażenia nie ma się nijak do rocznika więc ciężko stwierdzić
No ok, ale jak to wygląda.
Podjeżdżam. Gaszę motor, zostawiam kluczyk, wysiadam na fajkę, wracam i już immo powinien się zbuntować i coś trzeba na pilocie nacisnąć, żeby zakręcić motorem ?
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 12:02
dokładnie tak
po zgaszeniu silnika i otwarciu drzwi jeśli kluczyki a dokładnie pilot są cały czas przy stacyjce mogą się zdarzyć 2 przypadki - po przekręceniu stacyjki auto odpala od razu (aktywne imo) lub imo zaczyna piszczeć i trzeba nacisnąć guzik na pilocie (pasywne imo)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez darek_wp Pon Lis 02, 2009 12:02, w całości zmieniany 1 raz
No tak mi się tak akurat dzis dzieje. Ale normalnie to nie trzebabyło przyciskac piolota jak sie miało kluczyki w stacyjce, tylko czasami takie jaja wychodzą że trzeba
[ Dodano: Pon Lis 02, 2009 12:06 ]
dokładnie jak kolega darek napisła, tylko u mnie na 100 takich odpaleń 99 razy nie musiałem nic przyciskac, a przypadek z wariującym immo spotkał mnie może ze 5 razy, tak jak dziś. Troche to wkurzające, bo byłoby źle jakbym gdzieś dalej wyjeżdżał a tu taki klops i co potem?? ja woże 2 komplet kluczyków w aucie którys za którymś razem zajarzy wreszcie a potem znowu spokój na dłuższy czas.Pzdr
[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 14:53 ]
Jak w końcu uzbroic kluczyk jesli wyminiało sie baterie, bo próbuje jak pisano wczesniej i cos nie działa.
dziekuje
Otworzyc tez drzwi i przystawic pilot jak najbliżej stacyjki??
[ Dodano: Wto Lis 03, 2009 15:07 ]
Mam otworzyc auto kluczem tak?? wyciagnąc kluczyc tak?? otworzyc fizycznie drzwi tak?? i naciskać na pilocie min 4 razy zamknięcie tak??
dziekuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum