Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 17:53 [R75] Jeden raz nie odpalił
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Witam,
Mam koledzy pytanko co może być powodem, że dziś mój R po 20min postoju nie odpalił. Dodam, że przez te 20min stał pochylony o 10-15 stopni przodem w dół. Przy próbie zapalenia silnik kręcił a silnik (przy 5-6 próbach) tylko 2x się odezwał może jednym zapłonem. Paliwo napewno płynęło bo sprawdzałem.
Czy może to być alarm lub immo Po zamknięciu drzwi i odczekaniu aż alarm sie uzbroi otworzyłem go i odpalił jak zawsze... potem go jeszcze pare razy odpalałem z tym, że po dłuższym postoju więc był zimny.
Więc wg mnie może to być immo (choć się nie świeciło), alarm lub problem "ciepłego silnika"... coś jeszcze
pzdr
Damian
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Gru 06, 2010 00:11, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 17:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co wiem to immo odłącza całkowicie zapłon, nawet rozrusznik by nie ruszył, więc go bym odrzucił.
Alarm chyba działa podobnie, ale pewności nie mam.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 19:20
ADI-mistrzu napisał/a:
Z tego co wiem to immo odłącza całkowicie zapłon, nawet rozrusznik by nie ruszył, więc go bym odrzucił.
Tu jest troche trudniejsza matematyka jeśli chodzi o immo. To nie jest tak, że odcina i już. Zależy co się dzieje. Ja bym sprawdził jak jest z odpływem między ścinami. Mogło coś zalać i zwarcie zrobić.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 21:23
No niby tak - w krk ciągle coś z nieba leci ale nie na tyle żeby normalne odpływy tego nie nadążały tego odprowadzić a przypomnę, że ja mam wycięte zwężki na końcach więc to na 99% odpada. Jutro sprawdzę jak ma się sprawa kiedy zgaszę silnik i odczekam 20min.
Ale wiesz Rowan, to był taki jednorazowy (jak narazie) wyskok. Potem jeszcze jeździłem i wsio gra i buczy ( czy )
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 08:49
SeniorA, to chyba ciulowo prawda dziś po ponad godzinnym postoju też nie chciał odpalić. Niby odpalał ale jak puszczałem kluczyk to gasł, potem nie łapał wcale. Po zamknięciu i otwarciu drzwi to samo, łapał ale nie zapalał. Dopiero za 3 razem po dłuższym niż normalnie przytrzymaniu rozrusznika zapalił.
Dodam, że rano na zimno odpalił najnormalniej w świecie...
Kurcze, jestem w Krk i nie mam tutaj takich mechaników, że pojadę i mi zrobią "od ręki"... bede musiał przeboleć ten tydzień i na sobotę umówić się u mnie.
Aha, SeniorA, a czy są jakieś domowe sposoby na sprawdzenie transpondera
[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 09:49 ]
I jeszcze coś, po włączeniu zapłony świeci się check engine z wykrzyknikiem w środku (wcześniej nigdy nie patrzylem więc być może tak jest normalnie) ale po paru sek. gaśnie.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 09:27
Dam-Kam napisał/a:
SeniorA, to chyba ciulowo prawda
ja tylko podałem jedną z możliwych przyczyn , ale jak silnik się odzywa , to raczej to nie to. Możliwa , że to czujnik położenia wału korbowego ,niska kompresja lub sprawa układu paliwowego.
[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 10:21 ]
Dam-Kam napisał/a:
jestem w Krk i nie mam tutaj takich mechaników
No a do p. Pawła Midowicza
Dam-Kam napisał/a:
a czy są jakieś domowe sposoby na sprawdzenie transpondera
podpinać wszystkie metalowe elemanty od kluczyka i drugi kluczyk .
Dam-Kam napisał/a:
po włączeniu zapłony świeci się check engine z wykrzyknikiem w środku
testuje układ sterowania silnika i powinna zgasnąć zaraz po uruchomieniu silnika
[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 10:27 ] Dam-Kam, ja przypadkowo powiesiłem na stacyjce pierścień segera i auto nie odpalało bo to zakłóciło działanie transpordera ( pole magnetyczne ).
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:09
SeniorA napisał/a:
Możliwa , że to czujnik położenia wału korbowego ,niska kompresja lub sprawa układu paliwowego.
o czujnik może być bo to chyba przy nim na ciepło są problemy z paleniem prawda
Niska kompresja - no chyba nie z dnia na dzień zwłaszcza, że silnik chodzi jak zawsze, mocny i w ogóle.
Sprawa układu paliwowego, hmn... ale co Woda w filtrze paliwa
SeniorA napisał/a:
No a do p. Pawła Midowicza
he he he kiedyś chciałem się do niego umówić (rok temu) na ogólny przegląd chyba ale terminy była tam okropne
SeniorA napisał/a:
podpinać wszystkie metalowe elemanty od kluczyka i drugi kluczyk .
ostatnio (przed problemami) odpiąłem od kluczyka klucz do domu i pilot do bramy ale to chyba dobrze prawda Drugi kluczyk - nie było, nie ma i chyba nie będzie. W kpl. z R dostałem tylko jeden Co do dodatkowych przywieszek - brak.
SeniorA napisał/a:
testuje układ sterowania silnika i powinna zgasnąć zaraz po uruchomieniu silnika
Ups. zamias cytuj kliknąłem na ignoruj ale już poprawiłem
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 14:40
no tak ale rano przejechałem ze 3km i napewno się na zagrzał bo to trwało do 5min a problem miałem z odpaleniem po upływie 1,5h czyli na 99% silnik był zimny.
SeniorA napisał/a:
jak nie to do p.Tomka Pstusia
a gdzie znajdę jakiś kontakt do tego Pana Zadzwonię chętnie, może akurat gdzieś się wbiję w piątek wracam do domu i nie chciałbym mieć w drodze żadnego A KUKU
A jeszcze jedno pytanie: czy jakiby było coś z czujnikiem to podpięcie pod kampa to wyświetli Pewnie tak bo komputer to zarejestruje ale chce się upewnić
[ Dodano: Nie Paź 18, 2009 15:40 ]
Kurde jak od 2,5roku jeździłem od przeglądu do przeglądu tak od wakacji mam same problemy : Klima, wentylator, prawy łącznik a po tygodniu ( ) lewy, problem z dymieniem, obie pęknięte sprężyny na tyle, tylna prawa piasta i czujnik ABS a teraz to... mój R zaczyna mnie zmuszać do wymiany na "nowszy model" i bynajmniej jak zajdzie taka potrzeba nie będę miał oporów
Dam-Kam u mnie jak się zaświeci check engin (na około 2 sek.i gaśnie jeszcze przed rozruchem) to autko odpala bez problemu,jak nie chce odpalić (tylko kręci),to ta kontrolka wogóle się nie pokazuje
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 15:07
Dam-Kam, zadzwoń najpierw do p. Pawła i jak nie będzie mógł pomóc, to powie gdzie ewentualnie jechać. P. Pstuś ( były pracownik p.Midowicza ) tel 603111455.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 15:45
szamanpl, to widzę, że mamy problem podobnej natury U mnie po przekręceniu zapłony się zaświeca i tez po ~2sek gaśnie. Ale nie ważne jest czy R zamierza odpalić czy nie to ta kontrolka się zaświeca.
SeniorA WIELKIE dzięki za rady Zrobię tak jak piszesz, zadzwonię do P.Midowicza z nadzieją, że mi pomoże
No to cóż... chyba pytania mi się skończyły na dziś dzień. Jak coś będę wiedział to napiszę
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 10:27
powitać w poniedziałek
Więc właśnie wróciłem od P.Midowicza i sprawa wygląda trochę dziwnie. Komputer pokazał błąd recyrkulacji co zdziwiło P.Midowicza bo mówił, że się z tym błędem jeszcze nie spotkał. W każdym razie R dziś odpalał (jak na złość) za każdym razem. Pan Midowicz zrobił mi ogólny chyba przegląd komputera bo przeleciał chyba wszystki pozycje. Usunął mi błędy z centralki immo bo być może, że duża ich ilość spowodowała, że centralka zaczęła głupieć. Stanęło na tym, że jakbym miał kiedyś znowu problem z zapaleniem mam się pojawić raz jeszcze na darmowe sprawdzenie błędu (czy się powtórzy ten z recyrkulacją). Jak się powtórzy to mamy punkt zaczepienia, jak nie to będzie się pewnie trzeba umawiać.
Więc mimo, że propozycja darmowej inspekcji jest kusząc to mam nadzieję, że nie będę miał takiej potrzeby
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 19:12
odświeżam temat tak jak R odświeżył problem...
dziś rano o 9 odpalił i było ok. Około 17 odpalił, pojechałem i nie wróciłem (R nie wrócił). Problem chyba ten sam. Samochód kręci ale nie odpala. Tym razem tylko 2-3 razy się odezwał a tak to cisza. Pompka chodzi i paliwo podaje. Na spray'u starterze chodzi ale jak się przestaje psikac to gaśnie czyli ma odcięty wtrysk. Załamka normalnie... jutro rano będę szukał warsztatu i lawety
[ Dodano: Czw Lis 05, 2009 19:12 ]
aha, dziś w krakowie też pada - tyle o ile
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 00:29
Dam-Kam napisał/a:
Na spray'u starterze chodzi
przeczytaj w tym wątku
http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=151543
szczególnie to co Rover_Ron napisał:
"try some Easy Start. If the engine starts every time with this, then its more likley to be injector leakback.
(The higher engine speed produced by the Easy Start generates a higher injection pressure that overcomes the leaking injector seal)"
mogą być wtryskiwacze, niekoniecznie od razu elektronika. Sprawdzałeś?
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 16:31
henryk, to fakt, jeśli jeden jest uszkodzony, to wywala i nie odpali, bo muszą wszystkie wykazać, że są ok do zapalenia. Może być tak, że wtrysk wykazuje, że jest uszkodzony, a w rzeczywistości może byc mechanicznie dobry(tzn. nie przepuszcza za dużo paliwa nadmiarem, nie leje). Najczęściej bywa odwrotnie, ale o takim przypadku też niejednokrotnie słyszałem, choć był to raczej przypadek, że auto wogóle nie odpalało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum