[funkrus]

Witam wszystkich.
Właśnie natrafiłem na pewien problem aczkolwiek może niedługo stać się dla mnie bardzo poważny co gorsza niebezpieczny. Teraz pytanie czy miał ktoś problem z nakładką na śrubę "zabezpieczającą" która jest w oryginalnych felgach rovera? Chciałem zmienić oponki ale okazało się że nakrętka się "przekręciła". W każdym razie jak go rozwiązaliście bo w grę teraz wchodzą dwie opcje spawacz albo salon rovera. Macie jakieś inne pomysły?
Z góry dziękuje za pomoc.

[SPAMU¦]

[darek_wp]

problemem jest nakrętka czy kluczyk do niej - jeśli nakrętka to problem jeśli kluczyk to mozna jeszcze poszukac w okolicy (np jakiś spot) kolegów z takową i pożyczyć do odkręcenia śrub

[szkatula77]

Hmm, ja to przezyłem w zeszłym roku, wulkanizator tak mi zfajfczył wszystkie nakretki, nie mówiąc o tym że musiałem z nasadka od klucza ( nie chciała zejść ze śruby) jechać 2 km do mechanika zeby ją wybił - takie fachmany.
Niestety wywaliłem wszystkie i kupiłem piekne i lśniące nowe śruby, fakt bez zabezpieczenia ale cos za coś

[funkrus]

chodzi o nasadkę ja nie miałem całego klucza tylko powiedzmy przejściówkę. Lubin jest niestety mały tym bardziej że nie znam nikogo z "reverków" bo mam go od niedawna. Na mechanice się nie znam więc jasnym jest że owych kolegów nie poznałem. Na letnich oponach mi się nie widzi jeździć w nabliższej przyszłości.

[darek_wp]

samą oryginalną nasadkę-klucz zdobyć jest trudno ale to nie znaczy że się nie da, poszukaj na allego albo zapytaj np Tutaj