Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:03 [R214Si 97r] Czy tłoki pracują w parach? 2 eksplozje na raz?
Witam!
Dziś zauważyłem że wtryskiwacze są połączone w pary (1 z 4 i 2 z 3). Czyli wypada na to że następują 2 wtryski jednocześnie. Czyli z tego wynika że 2 tłoki pracują w tej samej fazie.
Nie powinno być tak że są przesunięte o 180° ? Czyli jeśli pełen cykl silnika trwa 2 obroty (np. jedno sprężanie mieszanki a drugi wydech) to chyba z logiki powinno być tak że każdy cylinder w danym momencie wykonuje inną pracę.
Czy się mylę i jest inaczej ? Ale wtedy wydaje mi się że w pracy w parach jakoś silnik by głupio chodził.
A jak jest tak jak mówię to wypada mi że na każdy wtrysk (czyli włączają się 2 wtryski jednocześnie) jedna mieszanka przepada.
A może to jest jeszcze tak że silnik działa tak jak mówię tylko mieszanka paliwowa czeka sobie nieco dłużej przed jednym z cylindrów
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Istota wtrysku benzyny nie polega na tym, że wtryskiwacze pracują tak, jak "chodzi" zapłon (jeden wtrysk na cztery suwy danego tłoka), choć w nowszych silnikach rovera jest zapłon typu "waste spark", wali dodatkowa iskra w trakcie wydechu, ma to ponoć pomagać w utrzymaniu czystości elektrod, taki patencik magiczny.
Są różne systemy wtrysku benzyny, ale najczęściej stosowany jest wtrysk tzw. full group, wtryski pracują albo parami, albo wszystkie naraz.
Gdyby wtryskiwacze chodziły pojedynczo i raz na cztery cykle, to nie dałoby to rady zaspokoić apetytu na paliwo przez silnika, a sam proces wtrysku pracowałby pulsacyjnie, jak pierwsze silniki odrzutowe.
We wtrysku paliwa dużą rolę gra bezwładność (intercja) słupa płynu (cieczy) jakim jest zasysane powietrze przez silnik oraz późniejsza jego mieszanka z rozpylanym paliwem, opory dynamiczne, itd.. Są to tematy na niejedną habilitację i niejeden patent, których jeszcze nie ma.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
No o tej iskrze w fazie wydechu słyszałem, po części to działa bo iskra rozbija nalot na elektrodach który razem z wydechem zostaje wydmuchany.
Mi chodzi o sam fakt, że gdy mamy powiedzmy 2 cylindry, w jednym jest faza sprężania w drugim wydechu, to wypada że w tym momencie zadziała wtrysk. Czyli jeden cylinder który zaraz będzie pobierał paliwo, dla niego wtrysk nastąpi dobrze, ale drugi który właśnie je spręża znowu dostanie je przed zawory.
Ale dalej, po tej czynności gdy drugi już spali mieszankę i będzie w fazie wydechu, to pierwszy będzie w fazie pobierania i tutaj także musi nastąpić faza wtrysku bo drugi zaraz będzie musiał mieszankę połknąć.
Czyli w sumie to jest tak że wtrysk działa 2 krotnie na każde pobranie mieszanki ? Czyli jest w ten sposób dostarczana 2x większa dawka paliwa niż jest to możliwe w 1 cyklu ?
Czyli jedna mieszanka dostarczona w czasie sprężania i druga w czasie wydechu.
Wtrysk paliwa polega na tym, że jest ono podawane do kolektora ssącego już wtedy, gdy tłok, dla którego jest ono "dedykowane" jest jeszcze w fazie wydechu po porzednim spalaniu.
To jest główna istota wtrysku paliwa, która "pokonała" urządzenia poprzedniejsze, czyli gaźniki, które były urządzeniami "pasywnymi", działając na zasadzie zasysania z nich paliwa przez silnik średnim podciśnieniem, jakie powstawało w kolektorze ssącym.
Wtrysk paliwa umożliwia przygotowanie mieszanki dla silnika "wcześniej" oraz można podawanie paliwa do silnika sterować, kontrolować, itd.. Spowodowało to, że ten sam silnik, z którego zdjęto gaźnik, a założono wtrysk paliwa, stał się elastyczniejszy, dynamiczniejszy i oszczędniejszy a do tego, przy zastosowaniu paliwa bezołowiowego i katalizatora, znacznie bardziej przyjazny środowisku.
Praktyka działania wtrysku na pierwszy rzut oka wydaje się być nielogiczna, bo wychodzi, że wtrysk paliwa dla danego cylindra zachodzi już wtedy, gdy dany tłok jest jeszcze w procesie poprzednim (wydechu). Ale jak się weźmie pod uwagę bezwładność słupa płynu (mieszaniny powietrza i paliwa), opory dynamiczne, dławienie, czas potrzebny na dobre zmieszanie się paliwa z powietrzem, jego odparowanie, itd.. to dopiero wtedy cały sens tego zjawiska wychodzi.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Właśnie wiem że w procesie wydechu i to jeszcze w miarę logiczne jest. Tylko trochę się zdziwiłem że w sumie następują 2 wtryski zanim paliwo zostanie zassane. (czyli w czasie sprężania wtrysk dla drugiego cylindra który ma wydech i drugi na odwrót, gdy pierwszy ma wydech i drugi sprężanie).
Filmiki widziałem, ładnie obrazują pracę silnika, ale nie do końca wtryski
Ale jak to możliwe ? Jeśli wtryskiwacze są połączone czyli np. 1 i 4.
Czyli gdy pierwszy jest w fazie wydechu, wtedy wtryskiwacz się włącza i daje sygnał także na drugi wtryskiwacz który jest przy cylindrze w fazie sprężania.
I jeśli odwrócimy to wszystko, czyli weźniemy to rozpatrzymy patrząc najpierw od drugiego cylindra, to wyjdzie nam że w rzeczywistości wtrysk następuje 2x na każde ssanie.
Później zrobię ewentualnie animację aby pokazać jak ja to widzę
Właśnie nie każdy
Mam 3 przewody, jeden to wspólna masa i 2 pozostałe idą do wtryskiwaczy. Czyli jeden kabel na 2 wtryski. Czyli gdy idzie sygnał jednym kablem to 2 wtryski się włączą. Dlatego wychodzi że wtrysk wypada w czasie wydechu i sprężania.
w serii K jest wtrysk grupowy 2/2 i o to chodziło w temacie
Do 1995 roku była pełna sekwencja, czyli każdy wtryskiwacz oddzielnie....
Między innymi dlatego komp z nowszej K serii nie pasuje do starszych silników (i ich instalacji)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum