witam,bylem dzis w serwisie z moim roverem gdyz nagle przestal odpalac .2 tyg temu wjechalem w kaluze dosc mocno i wtedy auto zamulilo i zaczelo przerywac ale ustapilo to przejechaniu paru kilometrow.Byl spokoj i niedawno auto zaczelo czasami sie dlawic ale to nie tak nagminnie,zdarzalo sie czasami jak byly male obroty i np 2 bieg. No i 2 dni temu dojechalem do domu, odstawilem auto i juz nie odpalilo.Dzis mi powiedziano ze jest za malo barow bo jest 5 a powinno 13 i podejrzewaja tloki czy pierscienie.WYCENA 2000 zl okolo,co o tym myslicie'???mozliwe ze przez noc zepsuly sie tloki czy pierscienie,?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 18:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 76 Skąd: Rabka-Zdrój
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 20:18
Cześć.
2000zł to sporo grosza. W Kaliszu (na Allegro) zajdziesz dziesiątki silników wymontowanych z anglików za 1200zł. Z transportem i montażem wyjdzie niemal tyle samo.
Teraz musisz się zastanowić co robić: naprawiać silnik czy wymienić na używany?
Wiadomo, że jak naprawisz to wiesz co masz, policz dokładnie koszt części korzystając z oferty Tomateam.
Minus zakupu silnika używanego to brak wiedzy o jego przeszłości. Do tego musisz zalać go nowymi płynami, wymienić od razu rozrząd i obserwować co się z nim dzieje przez te pierwsze kilka tyś km. Plusem jest, że będziesz miał drugą głowicę - z uszkodzonego silnika (jak pisałeś pierścienie i tłoki mogą być nawalone) + kilka innych części.
NA wszelki wypadek radzilbym sciagnac jeszcze elektryka jak po kaluzy to sie zaczelo dziac! Na moje cewka do wymkiany moze w ogole WN dostasło w d... a całkiem mozliwe ze serwis chce cie naciagnąć!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
no wlasnie cos mi tu nie pasuje, bo silnik jest w bdb stanie, nie bierze grama oleju, nic nie kopci, zero problemow mialem az nagle po prostu nie odpala. I stwierdzili ze cisnienie na jednym cylindrze jest 5,5 wiec to pierscienie a najprawdopodobniej to dlatego ze woda sie dostala i je uszkodzila jak wjechalem w ta kaluze. Jakie jeszcze moga byc przyczyny niskiego cisnienia?
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 21:20
maverick napisał/a:
no wlasnie cos mi tu nie pasuje, bo silnik jest w bdb stanie, nie bierze grama oleju, nic nie kopci, zero problemow mialem az nagle po prostu nie odpala. I stwierdzili ze cisnienie na jednym cylindrze jest 5,5 wiec to pierscienie a najprawdopodobniej to dlatego ze woda sie dostala i je uszkodzila jak wjechalem w ta kaluze. Jakie jeszcze moga byc przyczyny niskiego cisnienia?
maverick, najprawdopodobniej głowica jest do zrobienia, a dokładnie szczelność zaworów.
Przeczytaj to min. klik bo jakoś nie wierze w historie z pierścieniami.
A dodatkowo masz pewnie zalaną wodą cewkę zapłonową która jest w takim beznadziejnym miejscu, że często ja zalewa woda. Ja ją przeniosłem w inne miejsce i był spokój.
A na którym cylindrze stwierdzili 5.5 ??
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Ostatnio zmieniony przez azor77 Czw Lis 12, 2009 21:47, w całości zmieniany 2 razy
Prawda jest taka że jakby coś od tej wody miało się stać z częsciami mechanicznymi to stało by się od razu choć i o to ciężko.Wiadomo,że przy mocno rozgrzanym silniku i jego podzespołach oblewając go zimną wodą może coś pęknąć bądź się odkształcić, ale zauważyłbyś to od razu i raczej po wystygnięciu już byś go nie ruszył. Choć i szansa na to właściwie żadna. Miałem poloneza z tym silniczkiem i to co przeszedł to nieporównywalnie więcej z dużą kalużą I nic się nie działo JA bym postawił na elektrykę. Sprawdź iskrę itd. Raczej innej opcji nie ma. Ciśnienie może być na jednym garze mniejsze ale to nie powó żeby nie zagadał.
to raczej nie pierscienie... prawda jest taka ze jak motor zassie wody to predzej poleci uszczelka pod glowica niz tloki czy pierscienie ... poprostu woda sie nei spala i po sprezeniu szuka ujscia a jak wiadomo najlatwiej uszczelka... takze proponbuje sprawdzic elektryke ...
witam
dzis odebralem auto i odpala bez problemu,mechanik stwierdzil ze cewka,kopulka,swiece,pompa paliwa,palec sa ok i w zasadzie to mysli ze cos tylko nie wiem co nie trzyma oleju czy prepuszcza olej i moga byc do wymiany regulatory jakies tylko ze ja jestem zielony niestety i nie za bardzo wiem o co chodzi,w kazdym badz razie po odpaleniu teraz cisnienie w cylindrach jest ok a co bedzie potem to nie wiem , a usluga 50 zl na razie
maverick, a pisalem Ci na GG i pisze w dalszym ciagu ze mechanior dal zbyt wczesna makabryczna diagnoze sprawdzac olej co jakis czas i ogladac sie w lusterko czy nie dymi przez uszczelniacze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum