Witam. od jakiegoś czasu jestem posiadaczem roverka 214i. Auto zostało wyprodukowane w 1997 roku. ma przejechane 179 tyś km. nie miałem z nim problemów nigdy, ale od jakiegoś czasu coś dziwnie stuka w silniku. Szczególnie jak po dodaniu gazu spuszczam z obrotów , oraz wtedy gdy, chodzi na wolnych obrotach. nie wiem co to może być? myślałem nad wałkiem rozrządu, ale ten stukal by już w chwili odpalenia samochodu z tego co mi wiadomo. może to pompa wody, albo jakieś łożysko? nie wiem doradzcie mi coś mądrego? Pozdro
Ostatnio zmieniony przez Brt Sro Gru 09, 2009 19:04, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 23:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czy stuka silnik zimny, zaraz po odpaleniu, co po paru minutach zanika, czy wali całkiem śmiało, na zimno, na gorąco, na wolnych, średnich i szybkich obrotach?
Te silniki, zresztą niewątpliwie oryginalne - jeśli chodzi o ich konstrukcję i budowę - posiadają parę, równie niepospolitych cech, z których jedną jest tzw. "piston rattle" - czyli stukanie zimnego tłoka (kołysanie się) o ścianki cylindra. Generalnie, każdy współczesny silnik posiada tą cechę, acz te silniki - z racji bardzo małego płaszcza wodnego oraz bloku silnika, skonstruowanego ze stopu glinu, dają ten przejaw usłyszeć całkiem jawnie - dopóki tłoki się nie rozgrzeją i nie wyprężą w cylindrach.
Osobiście posiadam Poldorovera z 1996 roku, którego kupiłem w sierpniu 2004 roku z przebiegiem 68 kkm, w pięć lat zrobiłem mu 99 kkm, wstawiając od razu gaz, a on jak stukał tak samo wtedy, tak stuka niezmiennie po dziś dzień. Po trzech minutach pracy dźwięk ten zanika, tj. tłoki rozprężają się i kompensują ten luz wzrostem rozmiarów.
Dla tego też, silników tych nie wolno "katować" od razu, im należy pozwolić powoli się rozgrzać. Z ww. powodów.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
lukasz0328, mi to wyglada na ojawy stukajacej panewki, ale od tak niczego nie mozna powiedziec kesli wali tez na cieplym to juz jest niedobrze. Niekoniecznie musi to byc panewka ale p mogl sie zawor przywiesic, trzeba by to dokladnei sprawdzic ...i czy ten dzwiek to bardziej "cykanie" czy stuk
bardziej stukanie, wygląda na jakieś łożysko. na zimnym silniku jest niby ok. nie wiem najlepiej pojade do mechanika.
[ Dodano: Pon Lis 23, 2009 18:51 ]
stuka na wolnych obrotach raczej, ale to też nie za każdym razem
[ Dodano: Pon Lis 23, 2009 18:54 ]
raczej nie jeżdzę agresywnie i nie jestem zwolennikiem ostrej jazdy na zimnym silniku, dlatego jestem ciekawy co to jest? mam nadzieje że nic poważnego, bo chciałem jeszcze tym autkiem troche pojeździć.
Doszedlem do wniosku ze sam nareperuje i udalo sie bo mam kanal. Okazala sie ze kolo pasowe sie odkrecilo i stukalo. Poczatkowo stukalo tylko przy odpalaniu ale pewnego dnia zaczelo permanentnie stukac. Ogladnij sobie zalaczony film i sie przekonasz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum