[Nihilus]

mam rovera 200 98r.
mam nastepujacy problem otóz juz 3 raz mi sie zdarzyło ze nie mogłem odpalic auta.problem polega na tym ze na poczatku jak go kupiłem to jedził spoko nic mu nie było.kiedys pewnego dnia wsiadam rano chce odpalic a tu słysze tylko klikniecie i nic sie nie dzieje i za kazdym przekreceniem kluczyka słychac klikanie.u jednego mechanika to naprawiłem ale po tygodniu problem powrocił tyle tylko ze wtedy sie troche pokrztusił a potem jeszcze raz probowałem odpalic i znowu tylko klikanie.ten sam mechanik wzioł to auto i jako ze było na gwarancji u niego naprawił je bez jakis dodatkowych opłat.potem wytłumaczył mi ze chodzi o kable od rozrusznika nie wymienił mi ich bo...no i własnie tutaj nie pamietam dokładnie dlaczego ale auto jedziło no i poraz kolejny problem powrócił.

moze ktos ma rade na to co z tym sie dzieje czy rzeczywiscie chodzi o te kalbe a jak nie to o co i ile by to kosztowało ? z góry dziekuje za pomoc

[SPAMU¦]

[thef]

Proszę na początek przeczytać zasady kącika i poprawić zgodnie z nimi swój temat.

[staf]

Nihilus, Zobacz tu
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15096

[Nihilus]

W moim R200 miałem takie objawy (wieczorem w dzień zakupu samochodu) i okazało się, że uwaliło przewód doprowadzający napięcie do stojana rozrusznika.
To jeden z cudownych patentów konstruktorów Magneti Marelli (jakiś dziwny lut stopu czegoś z czymś tam, nie można tego normalnie lutować)...

staf,
dzieki za podanie tego tamtau bo teraz wiem ze tamten mechanik własnie taka podał przyczyne ale nie wymienił bo podobno taka naprawa sporo kosztuje prawda to??