Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 17:55
Testbook'a najbliżej masz w Nowym Mieście nad Wartą- PHJOWI.
[ Dodano: Pon Lis 16, 2009 17:55 ]
darklca napisał/a:
p.s. pompe chcialem oddac bo wszyscy fachowcy od pomp w okolicy spiewaja ze to mechanicznie pompa uszkodzona....moj mechanior jak i ja mamy watpliwosci
...dokładnie, coś jest nie tak, ale żeby wiedzieć co, nie działaj na chybił-trafił, może coś z elektryką, elektroniką masz nie halo- ale takie rzeczy to na testbook'u wyjdą, a tak będziesz pakował się w koszty, a może to, a może tamto- a dalej będzie lipa- taka moja rada panie
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 17:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
p.s. pompe chcialem oddac bo wszyscy fachowcy od pomp w okolicy spiewaja ze to mechanicznie pompa uszkodzona....moj mechanior jak i ja mamy watpliwosci
a tak na prawdę to na jakiej podstawie mówią że pompa jest uszkodzona mechanicznie? Gdyby byłą uszkodzona mechanicznie, nie wiem coś zablokowane urwane pęknięte, to raczej wątpię żeby podawała dawkę paliwa, spróbuj odpiąć przewód od wtrysków i zobacz czy w momencie kręcenia przewód pluje ropą.
P.S. dymi Ci przy odpalaniu? idzie chmura po odpaleniu? pluje ropą/płynem z wydechu?
_________________ Nie gore-tex, a chęć szczera, zrobi z Ciebie globtrotera!
p.s. pompe chcialem oddac bo wszyscy fachowcy od pomp w okolicy spiewaja ze to mechanicznie pompa uszkodzona....moj mechanior jak i ja mamy watpliwosci
a tak na prawdę to na jakiej podstawie mówią że pompa jest uszkodzona mechanicznie? Gdyby byłą uszkodzona mechanicznie, nie wiem coś zablokowane urwane pęknięte, to raczej wątpię żeby podawała dawkę paliwa, spróbuj odpiąć przewód od wtrysków i zobacz czy w momencie kręcenia przewód pluje ropą.
P.S. dymi Ci przy odpalaniu? idzie chmura po odpaleniu? pluje ropą/płynem z wydechu?
nic z tych rzeczy ani bialego dymu ani czarnego, zadne kopcenie, silnik chodzi jak zegarek po odpaleniu, po ostatnich regulacjach katow wrocil do poprzedniego stanu i leci jak burza do 160, zadnych oznak cudow tego typu, pompa normalnei podaje cisnienie 28 (badane na chodzacym silniku ) wiec to juz jest w ogole ciekawe jak uszkodzona mechanicznie pompa moze dawac takie cisnienie
zajade do diagnostyki i taki bedzie tego final, jesli sprawdzi sie co to pisali koledzy to wszystko wyjdzie czarno na bialym
p.s. taka ciekawostka czasami jak sie nie trzyma go na kreceniu ( na zimnym ) tylko takjakby pusci szybko kluczyk, zanim zlapie, to lapie odrazu silnik ( nawet na bardzo zimnym) i to juz jest w ogole ciekawa zagadka
jutro o 14 diagnostyka w P.H. Jowi natomiast dzisiaj ciekawostka... na bardzo zimnym silniku ( od 15 wczoraj stal na dworze, dzisiaj o 10:00 )
wciskam gaz do polowy, przekrecam kluczyk ( 3 razy obrocil odpuscilm kluczyk szybko ) zapalil od reki i tak za kazdym razem, odpuszcze kluczyka + pedal do polowy i pali na zimnym od reki, na goracym odpala bez niczego... moze to stacyjka ? normalnie zonk
jednak stary poczciwy w124 to byla maszyna nie do zajechania... nie to co te elektroniczne tostery
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 13:07
darklca napisał/a:
jutro o 14 diagnostyka w P.H. Jowi
Miejmy nadzieję że w końcu ona prawdę Ci powie, bo faktycznie z padniętą pompą nie odpalił by za nic w świecie no i zrobiłeś sterownik przecież już wcześniej. Napisz koniecznie co i jak w końcu każdemu może się kiedyś przytrafić, a nie każdy ma test booka w okolicy i podpowiedź gdzie szukać na pewno się przyda .
darklca napisał/a:
jednak stary poczciwy w124 to byla maszyna nie do zajechania... nie to co te elektroniczne tostery
- odpalanie , kable do sprawdzenia ( to w ramach odpalania ), ewnetualnie jak wszystkie kable beda ok, to komp do wymiany ( ale to nie problem mam w zapasie jeden )
ogolnie auto po wizycie chyba sie "wystraszylo" bo teraz pali od reki... wiec jesli nic sie nie zmieni to kable bede robil na wiosne jak bedzie cieplej, bo lokalnym "elektrykom" i "fachowcom" to juz dziekujemy
- kat wtrysku, wyszlo ze mam -3%, problemow z odpalaniem nie mam, co da przestawienie na 3% lub 4% ? auto powinno ciszej chodzic ? lepiej odpalac w zimie ( narazie nie mam problemow ), troszke mniej palic kosztem przyspieszenia ale za to predkosc koncowa powinna sie wydluzyc ? teraz powyzej licznikowego 140 muli okrutnie... prawie do 160 nie moze dobic
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 11:33
darklca napisał/a:
teraz powyzej licznikowego 140 muli okrutnie... prawie do 160 nie moze dobic
darklca, mam dokładnie to samo i też nie mam zielonego pojęcia gdzie szukać przyczyny ostatnio autko nie chciało przekroczyć licznikowego 150km/h, nie wiem gdzie leży przyczyna, chwilowo nie mam środków żeby szukać usterki na chybił trafił, ale nie moc mojego auta spędza mi sen z powiek... Ehh, jeśli się tylko dowiem co to było opiszę przyczynę.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 09:06
HuMaX napisał/a:
bociannielot, czekam aż rozwiążesz swój problem, mam coś podobnego..
Na 100% napisze jak tylko będę miał środki żeby się tym zająć, póki co w mieszkaniu remont i wszystkie pieniążki lecą na materiały itp nie pozwalając się tym zająć .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum