[tom.jan]

A wiec tak jak w temacie nie mogge odpalic.Immo wylaczone, paliwo jest,rozrusznik kreci dobrze.Sa momenty ze probuje zalapywac, ale na tym koniec.Patrzylem bez gazu, z gazem do polowy i do konca, i nic.Ostatnio tutaj nie ma slonca,jest chlodno i co moze wazniejsze dosc wilgotno prawie caly czas pada.Z gory dzieki za pomoc.

[SPAMU¦]

[sTERYD]

na początek wyciągnij przewody i cewkę i wysusz porządnie

[lopez86]

Ja bym sprawdzil filtr paliwa i pompe paliwa oraz świece w tym iskre pozdro : )

[Raffaele]

Mój Roverek miał takie objawy po 2 tygodniach postoju na trawniku przed domem, cały czas padało. Kręciłem aż akumlator padł.
Wymieniłem z marszu świece i kable na NGK - od tamtej pory odpala wyśmienicie.
Czeka mnie jeszcze wymiana kopułki i palca.

[xkrzychux]

Przewody albo cewka tak jak napisał sTERYD
Tydzień temu miałem to samo auto postało prawie 2 tygodnie i nie było mowy o odpaleniu.
Wysuszyłem cewkę i jak ręką odjął auto pali na dotyk (pewnie do następnego dłuższego postoju )

[tom.jan]

Jako ze wzwiazku z praca (po ciemku wychodze i wracam od poniedzialku do soboty) musze poczekac do niedzieli.W kazdym razie dzieki za podpowiedzi,troche sie uspokoilem.To moze byc to(wilgoc) ,bo dzis byla fajna pogoda,slonce,wiatr i zalapywal znacznie lepiej niz wczoraj.A ze szkoda mi bylo aku i rozrusznika to go nie meczylem,zreszta to by chyba nic nie dalo.No nic,o wynikach dam oczywiscie znac.Aha pompa i filtr paliwa chyba odpada bo tydzien temu bylo ok.

[ Dodano: Wto Gru 01, 2009 22:59 ]
Jednak sie zmobilizowalem i wyjalem kable,kopolke i palec.Cewki nie bo dostep jak na moje parkingowe ciemnosci nie jest najlepszy.Co sie okazalo,w kopolce delikatna rosa,na elektrodach? bialy lekko skamienialy nalot,kable wygladaja ok, zero zasniedzenia,a sa od nowosci(jest wytloczony rok).Teraz wszystko bedzie sie czyscilo i suszylo.

[ Dodano: Czw Gru 03, 2009 21:51 ]
Po zlozeniu calosci odpalil bez wiekszych problemow.Dzieki