Wysłany: Sro Gru 02, 2009 20:55 [R620] Problem z fotelem kierowcy
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam, mam problem z fotelem kierowcy a dokładniej... od kilku dni rusza mi się fotel góra-dół. Przy spokojnej jezdzie to malo jest wyczuwalne, ale jest. Natomiast jak depne to masakra fotel jakby do tyłu sie przesuwa i w dół, a jak zahamuje to fotel leci w dół do przodu.
Czy wie ktoś gdzie są jakieś śruby żeby to przykręcić i jak to zrobić? Czy trzeba fotel zdejmować i jesli tak to jak go zdemontowaC??
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lut 07, 2011 23:40, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 20:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A to cięgno pod fotelem do regulacji przesuwania przód-tył fotela dopina się jak trzeba? zobacz pod fotel czy trzyma na tych zatrzaskach,może jakoś sprężyna od tego cięgna spadła itp lub ten mechanizm jest już mocno zużyty albo coś tam jest zerwane i fotel lata
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 23:33
Żeby odkręcić fotel trzeba wykręcić dwa wkręty na szynach z przodu i dwa z tyłu (z jednej z tyłu trzeba zdjąć osłonę plastikową, podważyć jeden jej bok i zejdzie). Jak będziesz miał fotel na wierzchu to zobaczysz co się dzieje, nie ma tam żadnej większej filozofii. A być może faktycznie wystarczy dokręcić te wkręty tylko.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 03:10
Ewentualnie zrobiły się już luzy...
Intensywnie myślę nad wymianą fotela na jakiś z anglika bo nie będzie wyrobiony.
Raz to ma takie luzy,że jak złapie za zagłówek i ruszam przód-tył to całość się telepie z orkiestrą metalicznych dźwięków i z tego co patrzyłem to nie ma co tam dokręcić zbytnio a dwa to podarty lewy bok od wsiadania.
No tylko problem jest bo nie ma za dużo takiej tapicerki a to jakoś chyba z początku produkcji jest...
wydaje mi sie ze cos sie poluzowalo bo nie jest to jakos masakryczne ruszanie, a cięgno pod fotelem sprawdzałem na kazdym z poziomów zaskakuje i i tak jest ten dziwny looz. Chyba zdejme i zobacze ale to nie za predko bo w pracy od ciemka do ciemka i zimno troche...
a jeszcze jedno dzis usiadlem i reke polozylem z lewej strony fotela kolo regulacji i ruszalem sie na fotelu zeby wyczuc co i jak. Wyczulem jakby "obudowa" (nie wiem jak to nazwac), plastik z boku z przodu fotela sie odczepil; z tylu byl przytwierdzony sztywno z metalowa czescia fotela a z przodu nie...
trzeba pokombinowac
dzieki thef za szybka instrukcje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum