Wysłany: Sob Gru 12, 2009 13:56 [R416 Si 96'] Wyrzuca półoś
Witam serdecznie
Tydzien temu wyrzucilo mi lewa polos ze skrzyni. Wieloklin na wewnetrznym przegubie byl zmasakrowany (pogiete zabki) wiec stwierdzilem, ze zakupie nowa (uzywana polos). Polos jest w zdecydowanie lepszym stanie, nie moge jej nic zarzucic. Problemem jest to, ze po jej zalozeniu wyrzuca ja w dosc nietypowych sytuacjach - przy normalnym ruszaniu, w trakcie jazdy, badz tez przy skrecaniu - krotko mowiac przy normalnej eksploatacji auta.
Skrzynia nie wyje, nic nie zgrzyta, biegi wchodza normalnie, simeringi przy wejsciu na polosi byly wymieniane rok temu. Aha - na starym przegubie problem tez wystepuje.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Paul Nie Gru 13, 2009 21:21, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 12, 2009 13:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Na pewno... Szarpie dość mocno i ani drgnie. Skrzyni nie mam zamiaru ruszać - w auto zainwestowałem 4 tys w przeciągu roku. Prawdopodobnie zostanie sprzedane.
Względem przegubu zewnętrznego czy wewnętrznego?. Wczoraj po n-tym włożeniu półosi rozpędziłem się autem do ok 100 km/h - cały czas do odcięcia, wszystko ok. Natomiast po przejechaniu autem przez nierówność z prędkością ok 30 km/h i 2,5 tys obrotów z wyprostowanymi kołami półośka wypadła. Aha - auta nie znosi - po puszczeniu kierownicy jedzie prosto.
Śmigając autem do odcięcia zapłonu jego trwałość bardzo maleje wiec przypuszczam ,że powodów wyskakiwania półosi można szukać wszędzie. Zaczynając od skrzyni,która mogła nie wytrzymać.
Sprawdził bym zamocowanie silnika czy przypadkiem nie lata na lewo i prawo przez co może wypinać się półoś( poduszki). Sprawdzić zawieszenie czy nie ma luzów które mogą powodować szarpania półosi. do tego porządne oględziny wyciągniętej półosi czy chodzi lekko przy różnych zgięciach- jak masz pierścień klinujący z starej półosi to porównaj je i może wymień n a próbę. Następnie pod lupę skrzynia
chudson - nigdy nie jeżdżę do odcięcia obrotów. Biegi zmieniam przy ok 3 tys obrotów, nie ruszam z piskiem, nie katuję auta. Ten test miał na celu sprawdzenie czy przy dosyć dużym obciążeniu półosi nie wywala jej. Zęby w skrzyni wyglądają OK. Poduszki silnika są ok. Pierścień klinujący w starej półosi wygląda tragicznie więc nawet go nie przekładałem.
Arczi83 - materiały z jakich została zbudowana skrzynia są zdecydowanie lepsze niż te z których zrobiono przegub wewnętrzny.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 310 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 21:36
Artu, To trochę dziwne w takim razie. Bo jeżeli półoś z przegubami ma taki sam wymiar jak ta stara, pierścień zabezpieczający półoś przed wysunięciem jest dobry i po włożeniu półosi do skrzyni nie da się jej łatwo wysunąć to raczej nie jest to możliwe by po skręceniu wszystkiego półośka sama wyskakiwała ze skrzyni. Coś musi być tam nie tak skoro się tak dzieje. Albo pierścien zabezpieczający albo coś w skrzyni się ukruszyło co powinno trzymać przegub przed wysunięciem. Zobacz to dokładnie.
A tak przy okazji jeśli takie coś się dzieje to raczej nie powinieneś sprawdzać auta w taki sposób jak opisałeś czyli:
Artu napisał/a:
rozpędziłem się autem do ok 100 km/h - cały czas do odcięcia
Wniosek nasuwa sie jeden jednak coś źle sprawdiłeś i coś jest napewno zjechane poza ośką!!!
A tak na marginesie daj to mechanikowi a jak on to zrobi i Ci ośka wyskoczy to ciągaj go za siano!!!!!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wiem, że sprawa jest co najmniej dziwna - dlatego napisałem na forum. Arczi - uwierz mi, że po całodziennym grzebaniu przy aucie, na parkingu pod blokiem, przy ujemnej temperaturze, braku jakichkolwiek efektów i pomysłów różne dziwne rzeczy przychodzą człowiekowi do głowy.
Jedyne czego nie sprawdziłem to długość CAŁKOWITA nowej półosi. Będę miał czas na to dopiero w weekend.
Co do mechanika- po pierwsze nie jestem na tyle płynny finansowo w tym momencie aby móc zawieźć auto do mechanika (koszt wymiany skrzyni + używana skrzynia około 1000 zł), poza tym mam z nimi nieprzyjemne doświadczenia (naciąganie, krętactwo, itp). Druga sprawa - mam znajomego mechanika (mechanika a nie "mechanika"), który pomaga mi w większości problemów z Roverem i gdyby nie on to koszt inwestycji na pewno grubo przekroczyłby 4 tys.
Co do kwestii ukruszenia - przegub jest ciężko wbić, po wbiciu nie jestem w stanie go wyciągnąć, więc zabezpieczenie według mnie jest w porządku.
To że Ty nie możesz wyciągnąć ośki to nie znaczy że sie zabezpieczyła. Jakiej siły używasz do szarpania oski a jak jest wytwarzana podczas jazdy, przy hamowaniu, przy skakaniu przy dziurach....
Ja mam zasade jak nie daje rady to dopiero daje do mechanika!!!!
Tak miałem z pompą paliwa! Kupiłem nową założyłem sam a auto i tak odmawiało posłuszenstwa i po dwoch miesiacach oddałem do mechaniora i po 2h auto hulało jak nowe a tez jakis kuriozalnych pieniedzy mu nie zostawiłem!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Siła jest wytwarzana - owszem , ale ta siła półośkę obraca, a nie przesuwa lewo - prawo. Problemem jest to, że potrafi ją wyrzucić na równej nawierzchni, w momencie w którym auto jedzie prosto i minimalnie dodawany jest gaz....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum