Wysłany: Sro Gru 16, 2009 10:31 Przygasa mi lampka przy uderzeniach basu ;/
No właśnie, ostatnio, słuchając sobie trochę głośniej muzyki, zauważyłem że przygasa mi lampka od podświetlenia wnętrza... Mam tam żarówkę ledową rurkową 8 led, a o ile dobrze pamiętam ten efekt przygasania nie występował z normalną żarówką. Car audio, wydaje mi się, że mam dobrze zrobione: pociągnięte kable (plus i minus) z akumulatora 25mm^2, wzmak 100Wx2 RMS zasila przód, suba na razie nie mam. Teraz pytanko; co można z tym zrobić? Niby to nie jest jakiś wielki problem, bo muzyki słucham przeważnie wtedy, kiedy jadę samochodem (wtedy, jak wiadomo, lampka od podświetlenia wnętrza się nie przydaje), rzadko na postoju. Mimo wszystko jednak jestem ciekawy, czy można ten problem, w jakiś prostszy sposób wyeliminować...
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 16, 2009 10:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przygasanie świateł świadczy o spadku na wspólnym przewodzie zasilającym (lub masowym). Sprawdź ładowanie oraz stan akumulatora. Dodatkowo polecam zakup kondensatora on powinien rozwiązać problem i poprawić brzmienie basu w aucie
MaTiX_lama, posprawdzaj wszystkie styki kabli zasilających wzmacniacz
dodatkowo zmierz jakie masz spadki na wzmacniaczu podczas tego basu
zima więc wszystko niezabezpieczone może zaśniedzieć i choinka gotowa
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
hm... do takiej mocy jaką ma Matix kondzio jest zbędny
Też tak myślę
greg-si napisał/a:
MaTiX_lama, posprawdzaj wszystkie styki kabli zasilających wzmacniacz dodatkowo zmierz jakie masz spadki na wzmacniaczu podczas tego basu
zima więc wszystko niezabezpieczone może zaśniedzieć i choinka gotowa
Raczej nie może być nic zaśniedziałe, czy coś, bo instalacje car audio robiłem jakiś miesiąc temu (nawet klemy przy akumulatorze zmieniłem) - także wszystko jest, można powiedzieć, nowiutkie
Tak sobie teraz myślę; może wymiana kabla łączącego minus z aku do karoserii by coś dała? Bo z tego co wiem, to masa do lampki jest brana z dachu...
Raczej nie może być nic zaśniedziałe, czy coś, bo instalacje car audio robiłem jakiś miesiąc temu (nawet klemy przy akumulatorze zmieniłem) - także wszystko jest, można powiedzieć, nowiutkie
To niczemu nie dowodzi. A nawet tym bardziej bym sprawdził czy nic się nie poluzowało itp. Kumpel tak wszystko sprawdzał nawet wzmacniacz oddał do naprawy bo mu się wyłączał wydał trochę kasy a okazało się że kabel zasilający w klemie był za lekko przykręcony.
MaTiX_lama napisał/a:
Tak sobie teraz myślę; może wymiana kabla łączącego minus z aku do karoserii by coś dała? Bo z tego co wiem, to masa do lampki jest brana z dachu...
Zmienić ten kabel nigdy nie zaszkodzi.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
pociągnięte kable (plus i minus) z akumulatora 25mm^2
Czy to na pewno 2x25 mm^2 Rozrusznik by na tym prawie napędził...
Tak jak koledzy pisali, radził bym sprawdzić połączenie masy do nadwozia. Zerknij też czy to przygasanie dotyczy tylko oświetlenia wewnętrznego czy też np. podświetlenia zegarów czy świateł zewnętrznych.
diody są bardziej czułe na tego typu wahania napięcia z racji dużo krótszego czasu reakcji na impuls ... można spróbować założyć kondensator ... ale równolegle z lampką diodową Wielkość kondensatora pozostawiam do doboru eksperymentującemu
mimo66, mi też już przygasały ale wywaliłem subwoofer bo jest to złe dla podzespołów samochodu i akumulatora. Co śmieszne napięcie spadało tylko o 0.2V a wszystko przygasało.
marcin316, ja mam pociągnięte 50mm2. Takie to już w spawarkach
A do rozrusznika nie ma więcej jak 16mm2
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
pociągnięte kable (plus i minus) z akumulatora 25mm^2
Czy to na pewno 2x25 mm^2 Rozrusznik by na tym prawie napędził...
Dokładnie 2x25 mm^2 Może trochę przesadziłem z wielkością, ale mam zamiar w najbliższym czasie dołożyć drugi wzmak 300RMS napędzający sub. A znowu wolę mieć za grube kable, niż za małe
marcin316 napisał/a:
Zerknij też czy to przygasanie dotyczy tylko oświetlenia wewnętrznego czy też np. podświetlenia zegarów czy świateł zewnętrznych.
Powiem szczerze, że specjalnie się zegarom nie przyglądałem, ale gdyby też przygasały to raczej bym to zauważył. Oświetlenie zewnętrzne nie przygasa...
Brt napisał/a:
diody są bardziej czułe na tego typu wahania napięcia z racji dużo krótszego czasu reakcji na impuls ... można spróbować założyć kondensator ... ale równolegle z lampką diodową Wielkość kondensatora pozostawiam do doboru eksperymentującemu
Też dobry pomysł, a ile tak orientacyjnie powinien mieć taki kondensator?
greg-si napisał/a:
wywaliłem subwoofer bo jest to złe dla podzespołów samochodu i akumulatora
O, a to ciekawe... Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat?
greg-si napisał/a:
wywaliłem subwoofer bo jest to złe dla podzespołów samochodu i akumulatora
O, a to ciekawe... Mógłbyś napisać coś więcej na ten temat?
Ogólnie nic nie lubi skoków napięcia. Czy to żarówki czy inne głupoty elektroniczne które mogą być bardziej czułe na takie rzeczy i się popsuć. Oczywiście mowa tu o spadkach napięcia i skrajnych przypadkach a lepiej dmuchać na zimne. Szczególnie że teraz zima W moim wypadku spadki były znikome a światła przygasały. Wiem że wina leży w kiepskim i małym akumulatorze który jest standardowo montowany w roverach. Po prostu brakuje amperów. A teraz jak dorzuciłem kilka rzeczy które ciągną jeszcze prąd (halogeny, podgrzewane siedzenia) to jest istna masakra. Ale na to już też mam sposób tylko go zrealizować
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum