Dzisiaj rano odpalił z pierwszego ja k to był robić zawsze.
Nie czekałem, aż złapie temperaturę tylko od razu ruszyłem żeby sprawdzić co się będzie działo - i nic. Wszystko w najlepszym porządku . Nic się nie dławi, na obroty się ładnie wkręca.
Wydaje mi się, że po całej nocy powinien palić gorzej niż po 8 godzinach stania (14-22)
No ale nic.
Wymieniłem przewody, świece i przeczyściłem kopułkę i palec. Odpalił z pierwszego.
Różnice: może troszkę równiej pracował silnik.
Sprawdziłem ładowanie i OK.
Nie mogę doczekać się 22.00, aż wyjdę z pracy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 10:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No i trochę pomogło.
Tzn: nie dusi się i nie szarpie podczas przyśpieszania i nie gaśnie gdy się zatrzymam na światłach, ale gdy dodam gazu i odejmę to nie schodzi płynnie z obrotów tylko szarpie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum