Wysłany: Pią Gru 25, 2009 22:56 [R75] Tylny zderzak po malej kolizji
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam opisze swoj problem może ktoś mi pomoże, otóz tydzien temu miałem kolizje z Skodą Praktik pani niedostosowała odleglosci od mojego Rovera 75 i uderzyła lekko w tył mojego pojazdu efekt był taki że jak sie okazało firmowe auto pani przód miała dość uszkodzony jak sie okazało szkody na okolo 2000zl, u mnie akurat nic takiego pęknietą listwa chromowa na zderzaku i lekkie ryski az odziwo ze tylko tyle.. dogadalismy sie bez policji gdyz pani bardzo nalegla gdyz auto wziela po za godzinami pracy w dodatku kolizja byla w Zamosciu a ona pracuje autem w okolicach Tarnobrzega wiec daleka odleglosc spisalismy oswiadczenie ze kolizja miala miejsce w Tarnobrzegu itp w przyszlym tygodniu przyjezdza rzeczoznawca i tu nasuwa się pytanie znajać zycie rzeczoznawca tylko dostrzeże listwe chromowa zderzaka uszkodzona a rysek delikatnych nie... rozmawiajac z lakiernikiem powiedzial ze za jakis czas moze mi odejsc lakier z tego uszkodzenia delikatnego niewidocznego i co wtedy? teraz sam nie wiem co zrobic.... co z tym zderzakiem az taki wytrzymaly? choc nie chce mi sie wierzyc bo skoda dosc powaznie uszkodzona uszkodzony grill, lekki wgniot na masce, uszkodzony ten chrom z przodu gdzie jest znaczek skody, i rejestracja.... co w takim wypadku z moim zderzakiem zrobic bardziej go podrysowac? kiedys przerysowała mi go miła pani z boku ślad pozostał ale tego pewnie rzeczoznawca nie uzna
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 04, 2010 14:29, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 25, 2009 22:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
I tak jak do malowania to cały element. jeśli plastik uszkodzony to kwalifikacja do wymiany. Kupisz z anglika, może nawet pod kolor i obejdzie się bez malowania
_________________ Pozdr.
Dukat11
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 03:01
musi ci uznac rysy, jak sam niezauwazy to ty mu pokaz i kaz sfotografowac, nawet jak nie uznaja sie odwolasz i uznaja:-) Ja z wlasnego dosw wiem ze po odwolaniu sie dopiero ubezpieczalnie daja taka kwote jak planowaly dac:-D
Uzna, spokojnie. Tak jak piszą poprzednicy. A chromowaną listwe kupisz nawet na szrocie. Jak zauważyłem ostatnio jest coraz więcej ogłoszeń z częściami.
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 10:58
u nas po 60 - 100 zł listwy dolne boczne wiec ta twoja niepowinna byc droga. Ja szukalem spinek do swojej to kazali mi cala listwe kupowac:-D
tzn ja nie chce od ubezpieczyciela pieniadze wole zeby to mechanik zrobil oryginalne czesci i potem do ubezpieczyciela z fakura czy jak to sie robi nie pamietam procedur rok temu mialem caly zderzak do wymiany pekniety byl bo tez ktos wjechal mi to byl specialnie sprowadzany z angli troche to trwalo ale nówka ,listwe chromowa tez z angli a w polsce zderzak mi pomalowali pod oryginalny kolor gdyz zderzak byl bez zadnego koloru, wiec ja jak cos to wole zeby wszystko bylo oryginalne od producenta. pozdrawiam i dzieki za rady w poniedzialek mam rzeczoznawce zobaczymy jak to bedzie ufff dam znac a tak po za tym to dobrze ze zderzak rovera jest tak taki wysoki bynajmniej chroni dobrze klape przed zderzeniem
Ostatnio zmieniony przez haszczyc Sob Gru 26, 2009 11:53, w całości zmieniany 1 raz
własnie nie ma zadnego wgniecenia prócz porysowanego lekko zderzaka... listwa chromowa peknieta na srodku az dziwne to gdyz ta skoda naprawde zle wygladala.... z rzeczoznawca umowilem sie u mechanika ktory juz wczesniej mi wymienial zderzak
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 12:23
pod panelem plastikowym zderzaka , o którym mówimy, jest masa wypełniająca i dopiero właściwy zderzak, czyli belka o wysokiej wytrzymałości i przy takiej kolizji tu się nic nie dzieje.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 14:04
SeniorA, listwa progowa ma zatrzaski:-) bo je w KONKARZE nabylem:-) kosztowaly tyle co listwa progowa ale przynajmniej wszystkie sa nowe nie polamane a listwe mialem cacy:-) o zderzakowych niewiem bo mam ok. Spróbój na allegro znaleźć firmę auto świat koło Piask w Lubelskim. tam za listwe ponizej 100 chcieli:-)
Witam wszystkich ! To znowu ja jadąc w górach wpadlem w poslizg i uderzylem w taka kamienna barierkę. Ale tak szczesliwie ze tylko mam pektniety zderzak, nawet kierunek nie ruszony. Badz co badz kwalifikuje sie do wymiany. I tu moje pytanie jak i gdzie on jest przymocowany? I czy zderzak na tej aukcji :
jest w tym kolorze ciemniejszym zielonym? Arden Green czy jakos tak ?
Pozdrawiam!
hvil [Usunięty]
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 12:33
zdezak zdjac w 75 to 5 minut:-D ja to zrobilem na parkingu przed stacja kontroli pojazdow ja mi kazal europejskie lampy wsadzic przed przegladem, od góry masz śruby jak podniesisz klapę, w nadkolach masz po jednej śrobie(uwazaj trzyaja sie w takiej kostce gwintem jak ci sie odlamie niemasz jak jej wkrecic spowrotem) i od dolu jak masz oslone silnika to podstawiasz cegly by sie nie polamala bo cienka jest i od dolu masz tez sruby ale tylko z oslona:-) banalny demontaż wystarczy śrubokret i maly klucz ale rozmiaru niepamietam.
Może mi ktoś z kolegów pomoże. Zaczął fiksować mi jeden z czujników od parkometru raz działa raz nie aż zdechł. Mam ciągły 5s sygnał świadczący o awarii parkometru. Jak zdjąć tylny zderzak?. Może mi ktoś opisać jak tego dokonać nie chcę czegoś połamać albo urwać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
gdyz auto wziela po za godzinami pracy w dodatku kolizja byla w Zamosciu a ona pracuje autem w okolicach Tarnobrzega wiec daleka odleglosc spisalismy oswiadczenie ze kolizja miala miejsce w Tarnobrzegu itp w przyszlym tygodniu przyjezdza rzeczoznawca i tu nasuwa się pytanie znajać zycie rzeczoznawca tylko dostrzeże listwe chromowa zderzaka uszkodzona a rysek delikatnych nie... rozmawiajac z lakiernikiem powiedzial ze za jakis czas moze mi odejsc lakier z tego uszkodzenia delikatnego niewidocznego i co wtedy? teraz sam nie wiem co zrobic.... co z tym zderzakiem az taki wytrzymaly? choc nie chce mi sie wierzyc bo skoda dosc powaznie uszkodzona uszkodzony grill, lekki wgniot na masce, uszkodzony ten chrom z przodu gdzie jest znaczek skody, i rejestracja.... co w takim wypadku z moim zderzakiem zrobic bardziej go podrysowac? kiedys przerysowała mi go miła pani z boku ślad pozostał ale tego pewnie rzeczoznawca nie uzna
