Wysłany: Czw Gru 31, 2009 15:57 Kto był na filmie "Avatar" i jakie doznania
Witam!
To kto już widział ten film i co o nim sądzi ?
Ja byłem wczoraj i powiem szczerze... idę jeszcze raz
Polecam iść na film w 3D ale w wersji cyfrowej, nie analogowej, czyli nie do IMAX.
Napisy pod filmem są wyświetlane z trzeciego rzutnika, przez to wyglądają jak coś wrzucone na dole filmu, są kompletnie nie czytelne (trzeba zamykać jedno oko aby je przeczytać).
Do tego co jakiś czas paproch wlatuje im na jeden z rzutników i strasznie to drażni miejscami gdy mamy piękną, białą scenę ukazującą piękno planety, a tu prawie na środku jakieś dziadostwo zasłania ekran...
W wersji cyfrowej obraz jest znacznie ostrzejszy i nie występuje efekt rozmazania obrazu w czasie szybkiego ruchu kamerą. Napisy też są dużo lepiej dopracowane, nie przeszkadzają, są idealnie wyraźne.
Ale co lepsze, film nie wybucha efektami specjalnymi w widza, nie ma tak że patrzymy się i obok nas paprotka rośnie, czy mucha nam przed nosem przelatuje, a ekran wciąga w świat Pandory.
To tak jak by ktoś otworzył okno na tą przepiękną krainę i my przez to okno oglądamy ten świat i od czasu do czasu coś z tego świata się wyłoni i do nas podleci.
Powiem szczerze... ten film to narkotyk, mimo że trwa 2,5h to poczułem się jak wyrwany z innego świata jak film się skończył, najchętniej bym tam się przeniósł i został, taki to film jest
No ale, jestem tutaj, na naszej planecie oblanej betonem i okutej stalą... aż żal serce ściska...
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 15:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak, CinemaCity ma cyfrowe rzutniki i tam idę chyba w piątek.
Idę znowu zanurzyć się w tą krainę, puki jeszcze otwierają mi to okienko na ten cudny świat, może za którymś razem uda się tam zostać
Ja byłam wczoraj. Seans w 3D.
Jak dla mnie ok, ale poszłam z przypadku - sama bym się nie wybrała, nie lubię filmów S-F.
Fabuła dość ciekawa, ale momentami nudnawa. Ze dwa razy przysnęłam.
Bardzo fajne efekty, to plus. Na minus, jak dla mnie za długi, zwłaszcza koniec rozwlekli na maxa.
Reasumując, nie mogę powiedzieć, że żałuję że na nim byłam ale drugi raz nie wrócę do tego filmu.
Ja jeszcze nie bylem ale mam rezerwacje, robiłem przed wczoraj i najbliższy wolny sans w IMAX na sadybie jest dopiero 10 stycznia... niezłe tłumy. Jednak moich dwóch znajomych było jeden właśnie w IMAX drugi w normalnym cyfrowym i opinie podzielone. IMAX ze super efekty ze w normalnym kinie film by się na pewno nie sprawdził chodzi głównie o kierowanie kamery i ujęcia, gdyby nie to film nudnawy bez żadnego ciekawego wątku taki marny Pocahontas. Opinia kolegi ze zwykłego cyfrowego kina porażka efekty niezłe ale nie niezwykle... dwa razy za długi a fabuła dla 1o latka, spokojnie można obejrzeć na kompie i nic nie stracisz...
Ja się na 100% wybieram do IMAX ! ostatnio byłem na opowieści wigilijnej i szok w trampkach ! a już niedługo ma wchodzi Alicja w krainie czarów JE JE JE
_________________ Tomcata na części info na PW
hvil [Usunięty]
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 16:35
ja przysypiam na filmach mej lubej:-) poprostu roznica plci:-)
Ja się na 100% wybieram do IMAX ! ostatnio byłem na opowieści wigilijnej i szok w trampkach ! a już niedługo ma wchodzi Alicja w krainie czarów JE JE JE
bylem na Avie w IMAXie i o ile sam film fajny, to jakos ogladania marna
nieczytelne napisy ( siedzialem w 9tym rzedzie i po prostu w dol nie ogarnialem pola widzenia ) czesto po prostu nieostre i z takimi zmianami perspektywy ze kilka razy glowa mnie bolala
sam film baaardzo czesto nieostry + smiecie w obiektywie
za to cyfrowe 3d w jankach na sali nr1 moge polecic - jeden z wiekszych ekranow w pl powinno byc oke
bylem na Avie w IMAXie i o ile sam film fajny, to jakos ogladania marna
nieczytelne napisy ( siedzialem w 9tym rzedzie i po prostu w dol nie ogarnialem pola widzenia ) czesto po prostu nieostre i z takimi zmianami perspektywy ze kilka razy glowa mnie bolala
sam film baaardzo czesto nieostry + smiecie w obiektywie
jak byłem w IMAX'ie w sadybie na Opowieści wigilijnej wszystko z obrazem było git, co do pola widzenia może i racja z napisami te filmy nie są przystosowane do nakładania dodatkowo napisów i może być to uciążliwe i te "śmieci " jak to nażąłeś są właśnie od tego jednak w tym filmie to chyba za dużo nie gadają:p
3d cyfrowe jest podpisywane często jako: cyfrowe, Dolby, digital
Czyli tamto to 3D w cyfrze.
W Avatarze faktycznie za wiele nie gadają (no może na początek, jako wprowadzenie w świat i film), ale mimo wszystko obraz często się rozmazuje, po prostu 2 obrazu nie są idealnie na siebie nałożone (co widać) przez co w niektórych scenach głębokich i nie tylko po prostu wszystko traci ostrość.
a ty byleś w IMAX w sadybie czy gdzieś indziej ? dosłownie miesiąc wcześniej bylem na filmie i igiełka, tez nie sadze ze kopia która maja może być tak zajechana tym bardziej ze dopiero zaczęli to grac
IMAX na mokotowie (a przynajmniej w okolicach) i na początku myślałem że plamę mają na ekranie, aż w końcu znikło to, a po chwili znowu się pojawiło w drugim miejscu.
Siedziałem w 7 rzędzie więc tak niemal idealnie po środku, a mimo to obraz czasami ni jaki
Może po prostu okulary miałem zepsute, ale z bratem byłem i miał to samo
Ale fakt faktem, film zrobił na mnie ogromne wrażenie, mam nadzieję że na cyfrze będzie lepiej i po prostu zginę w tym świecie
Właśnie, nie wiecie gdzie jest największy ekran 3D ? Chodzi mi o warszawie, gdzie się znajduje (z projektorem cyfrowym).
Bo ten film im większy tym fajniejszy więc chciał bym go zobaczyć w pełnej okazałości raz jeszcze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum