Teraz tylko pytanie, jaki koszt przekładki i czy macie jakiś zaufanych ludzi gdzie można by było podjechać i wypytać o wszystko na ten temat, będę wdzięczny.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 20:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przy cenie 5500 pln za anglika i przeróbka opłaca się, bo aby zakupić w takim stanie i z takim wyposażeniem oraz w tym roczniku, to musiałbym dać ok. 15 000 pln, a takiej kwoty nie dam za taki samochód po to tylko aby oszczędzić przeróbki.
Fakt, auto kobiece, ale akurat mnie to nie przeszkadza, a kobieta przynajmniej będzie zadowolona, że ma ładny samochód, którym się porusza.
Przy tej kwocie wydaje mi się, że wyposażenie nie jest złe chociaż w Mercedesach nigdy nie gustowałem i nie znam tych samochodów kompletnie.
Interesuje mnie, czy jest tak samo głośny jak R200 przy prędkości powyżej 110 km/h
ywis, ja osobiscie odradzalbym mercedesa .... to sa straszne rdzewiaki, kolega ma taka A klase z 2001 roku i jest widoczna rdza a na moim r416 z 96r nie ma ...
Dla mnie rdza już nie jest straszna, ja mam R, który też miał rdze i żyje. Jeśli za wczasu się zaleczy, to jest ok. Jeśli ktoś nie dba, to może być problem. Tak samo mi powiadano z oplami, że blacha do bani, gnije i w ogóle, a widziałem już wiele tych aut u znajomego i nie miał z tym problemu żadnego o jakim ludzie mówią. Wszystko zależy od tego jak kto dba o samochód, tak mi się wydaje.
w merolkach przekładka to śliski temat, pod łodzią jest dwóch braci mają przekładki nawet do xj'tów sam od nich biorę. Ale z merolem to uważaj bo one każde inaczej robione, ja a nie miałem do czynienia, ale koszt przekładki w robociźnie może niemile cie zaskoczyć bo kwestia czy w ścianie grodziowej jest element wymienny z europejczyka(wyspawac i wspawac) czy jest jednolita i wtedy to trzeba mieć ręce artysty by wyciąć taki sam kształt w jednym wózku taki sam w drugim i w dodatku wspawać to tak by wytrzymałość konstrukcji była co najmniej taka sama. jeśli angol 5500 a w Polsce 15 000 to się zastanów czy warto:-) części około 1700, robocizna <mając nadzieje ze się przekłada jak w miarę normalnie to 2000zł> i rejestracja ok. 400zł recykling, 200zł z kawałkiem rejestracyjny dowód i 100zł przegląd. w dodatku teraz tak ścigają stacje kontroli ze nawet lampy trzeba mieć europejskie żeby ci podbili, nawet po znajomości miewam ostatnio problemy:-)
Ja osobiście po 1000 - 1600 funtów to zs'y czy roverki 75 kupuje na przekładki a ich ceny w Polsce wyższe niż 15 tysi żeby się opłacało i dało zarobić;-) Polecam volviaki:-D przekladka plug and play:-D i francuziki tez:-) do picassy np to nawet platik kokpitu zostac moze:-)
Ja za przekładkę kompletną już z częściami gdzie wstawię jestem w stanie dać te 4000 pln - 4500 pln. Oczywiście w ciemno nie kupię, pierw chcę podjechać gdzieś na warsztat i dopytać jak to wszystko będzie wyglądało i jak będzie przebiegało jeśli już bym się zdecydował. Jeśli wszystko mi będzie odpowiadać, to wtedy zakup i wstawiam do roboty samochód, aby robili na gotowe.
75-tki nie chcę, wiem że idzie tanio wyrwać i zrobić, ale w rodzinie u mnie ten samochód już jeździł, awaryjny nie był, ale jak coś padło, to ja dziękuję. No i też nie pił za mało
R-ki też z jednej strony chcę się wyzbyć, bo strasznie traci ten model na wartości, który posiadam. Ogólnie marka R coś szybko traci na wartości - nie wiem dlaczego tak jest.
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 23:41
kolego tylko takie przekładki także tracą na wartosić bardzo szybko , teraz ludzie doszli do rozumu i bardziej zwracają uwagę na to czy przypadkiem nie przekładka , zresztą te przekładki tak te ceny zepsuły .
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 01, 2010 23:50
ale tez wiele ludzi nie jedzie do Anglii tylko kupuje od kogoś na przekładkę i nawet proszą by im pomoc zrobić taka przekładkę:-) to jest relatywnie tanie a wcale te wozy nie są wadliwe jak ktoś je mądrze robi.
Jakieś namiary na warsztaty, które kompleksową zajmują się przekładaniem na wersję europejską w Łodzi, będę wdzięczny, bo bym sobie podjechał na miejsce i porozmawiał co i jak.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum