Witam,
Mam takie szybkie pytanko, czy mogę przez jakiś czas jeździć z uszkodzoną uszczelką głowicy czy trzeba ją wymieniać od razu ponieważ idą święta i z kasą troszkę krucho ?
Jakie części trzeba wymienić oprócz uszczelki głowicy żeby za jakiś czas nie okazało się że trzeba znów coś tam wymieniać bo przy wymianie uszczelki nie było to dopilnowane?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 19:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
skoro wiesz ,ze masz uszkodzona uszczelke to raczej tym autem nie rob duzo kilometrow ,bo moze okazac sie ,ze bedzie za pozno) jest jakis sens ryzykowac?
wiadomo ,ze uszczelka nowa ,sruby do glowicy- bedziesz mial glowice zdjeta to warto uszczelniacze zaworow wymienic.
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1793
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 19:34
Wszystko zalezy na jakim etapie jest HGF. Mi powoli dostawal sie olej do plynu, bujalem z tym 3 miechy, ale mialem dosc czestego mycia zbiorniczka i sie za to zabralem. Jestem zdania, ze po stwierdzeniu obecnosci HGF zrobic to jednak niezwlocznie, bo jak to zawsze bywa apogeum moze Cie dopasc w najmniej oczekiwanym momencie. Gdy plyn idzie do oleju to juz nawet nie ma co czekac tylko od razu rekawy zakasac. Co do czesci to uszczelniacze walkow od strony rozrzadu, powinno sie rowniez szpilki wymienic (choc mozna je pomierzyc). Jak pali Ci troszke oleju to warto zagladnac do uszczelniaczy zaworowych i je wymienic.
Czy takie coś jak uszczelniacz wału korbowego lub wałka rozrządu też trzeba wymienić?
[ Dodano: Pon Gru 21, 2009 21:25 ]
Mam nadzieję że jak zaprowadzę samochód do mechanika to będzie wiedział dokładnie jak przetestować te śruby
A może jest ktoś z forumowiczów z okolic Częstochowy, kto się na tym zna i pomógłby mi to wymienić? Jeśli tak to proszę pisać na PW .
Niestety spartolenie roboty podczas naprawy HGF to bardzo częsty przypadek, dlatego upewnij się że mechanik nie jest leniem i nie ma dwóch lewych rąk. Znajdz najlepszego jakiego sie uda, zapytaj sie czy naprawiał już takie silniki.
Serwisów które profesjonalnie potrafią wymienić uszczelkę jest bardzo mało, na przykład w Lublinie nie ma żadnego.
Właśnie moze z tego powodu kupiłem samochód, w którym wymiana uszczelki była źle przeprowadzona i po paru miesiącach czyszczenia zbiorniczka z oleju musiałem zrobić przed tygodniem wymiane jeszcze raz.
Zrobiłem to w najlepszym zakładzie jaki udało mi sie znaleźć (w skończonym czasie ) i mam nadzieje ze zrobili to dobrze - ale pewności nie mam. Na razie bardzo mało jeźdże bo pogoda nie zachęca, póki co wsio wygląda dobrze.
Jeżeli nie jest to problemem pofatyguj sie kilkadziesiąt km do profesjonalisty (np były autoryzowany serwis rovera, na forum jest pare takich osób) - będziesz miał pewność że zrobione jest porządnie.
Swoją drogą nie sądze zeby przypadkowy mechanik naprawiający zazwyczaj Audi i Golfy wiedział, z jakim momentem dokręcać śruby, o ile planować głowicę czy jak spawdzać przydatność śrub (mi pierwszy pomysł by przyszedł taki, by wsadzić te co były). Musi znać sie na tym silniku bo inaczej schrzani na 100%!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 76 Skąd: Rabka-Zdrój
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 12:27
Cześć.
Jazda z nawaloną uszczelką raczej nie wyjdzie silnikowi na dobre. Jeśli olej dostaje się do układu chłodzenia - to osłabi węże. Gdy zaś płyn dostaje się do oleju - możesz przytrzeć nie potrzebnie silnik.
Możesz zobaczyć fotorelację z naprawy mojego HGF Tutaj
Pisałem też o moim przypadku Tutaj
Kluczem do sukcesu jest znalezienie odpowiedniego mechanika który ma doświadczenie w naprawach silników Roverków. Czyli dobry zakład.
z mojego doswiadczenia wynika to,ze szpilki przykrecone fabrycznie,po odkreceniu nadaja sie do ponownego zalozenia.problem dotyczy gdzy juz raz byly rozkrecane.wtedy trzeba juz napewno je zmierzyc. a jesli ktos nigdy nie robil tego silnika to wiecej jak pewne ze ci go bardziej popsuje niz naprawi.z wymiana uszczelki wymienia sie napewno;
1uszczelke kolektora wydechowego
2jesli robisz glowice to wymien uszczelniacze zaworow,dotarcie zaworow
3uszczelke kolektora ssacego.
4jesli nie cieknie z walkow rozrzadu to nie wymieniaj!kupisz zimmeringi,za ktore zaplacisz slono,a tak naprawde beda warte 1zl i bede ciekly napewno.
5jesli rozrzad jest niewiadomego pochodzenia lub niedlugo do wymiany to tez mozna go wymienic.jedna robota.
6jesli olej idzie do ukladu chlodzenia to tylko czekaj jak sie zrobi odwrotnie.spaprzesz sobie olej no i filtr.a hydropopychacze napelnia sie woda z olejem.a czy reszta nie ucierpi to tez nie wiadomo.
jesli bedzie robil ci to jakis znajomy,drobny mechanik,to najlepiej kup mu komplet uszczelek.sa one niedrogie na allegro.
z mojego doswiadczenia wynika to,ze szpilki przykrecone fabrycznie,po odkreceniu nadaja sie do ponownego zalozenia.problem dotyczy gdzy juz raz byly rozkrecane.wtedy trzeba juz napewno je zmierzyc. a jesli ktos nigdy nie robil tego silnika to wiecej jak pewne ze ci go bardziej popsuje niz naprawi.z wymiana uszczelki wymienia sie napewno;
1uszczelke kolektora wydechowego
2jesli robisz glowice to wymien uszczelniacze zaworow,dotarcie zaworow
3uszczelke kolektora ssacego.
4jesli nie cieknie z walkow rozrzadu to nie wymieniaj!kupisz zimmeringi,za ktore zaplacisz slono,a tak naprawde beda warte 1zl i bede ciekly napewno.
5jesli rozrzad jest niewiadomego pochodzenia lub niedlugo do wymiany to tez mozna go wymienic.jedna robota.
6jesli olej idzie do ukladu chlodzenia to tylko czekaj jak sie zrobi odwrotnie.spaprzesz sobie olej no i filtr.a hydropopychacze napelnia sie woda z olejem.a czy reszta nie ucierpi to tez nie wiadomo.
jesli bedzie robil ci to jakis znajomy,drobny mechanik,to najlepiej kup mu komplet uszczelek.sa one niedrogie na allegro.
O co chodzi w tym 6 punkcie?
Czy jak wymienię te części to wszystko będzie ok:
1. uszczelka pod głowicą
2. uszczelka kolektora wydechowego
3. uszczelka kolektora ssącego
4. uszczelniacze zaworów
5. wymiana płynu chłodzącego + oleju
6. filtr oleju
7. uszczelka misy olejowej (widać już małe wycieki)
8. ewentualnie szpilki jeśli nie będą się już nadawały do ponownego użytku
Uszczelniacze wałków rozrządu plus rozrząd były wymieniane 5 tyś kilometrów temu.
Czy jeśli uszczelka pokrywy też była nie dawno wymieniana znów będę musiał ją wymieniać?
chodzilo mi o to ze jak wychodza jakies male problemy z uszczelka to po niedllugim czasie wyjda wieksze.czyli jak teraz idzie do plynu olej to w niedlugim czasie bedzie efekt odwrotny woda do oleju.
Byłem u mechanika i powiedział mi za robociznę ok 600zł plus części.
W tym 600zł jest wymiana uszczelniaczy, docieranie zaworów, planowanie głowicy, i wymiana wszystkich uszczelek.
Jak myślicie czy to bardzo dużo?
[ Dodano: Sob Sty 02, 2010 20:10 ] polofix, dzięki za wyjaśnienie, wcześniej nie zrozumiałem dokładnie o co chodziło w tym 6 punkcie ale teraz już wiem
AndrzejekA8,
Robota HGF to koszt 250zl-300zl (zalezy od tego ile kto wymienia-rozrzad, uszczelniacze itd.)
Robienie glowicy - 80zl planowanie + szczelnosc, frezowanie gniazd i docieranie zaworow 100zl, wymiana uszczelniaczy 40zl...
AndrzejekA8,
Robota HGF to koszt 250zl-300zl (zalezy od tego ile kto wymienia-rozrzad, uszczelniacze itd.)
Robienie glowicy - 80zl planowanie + szczelnosc, frezowanie gniazd i docieranie zaworow 100zl, wymiana uszczelniaczy 40zl...
Takie sa koszty u mnie...
To znaczy się 300zł + 80 + 100 + 40 - to są koszty wymiany wszystkiego tak?
W sumie wychodzi 520zł więc porównywalnie jak u mnie.
rozbierznosc jest taka;
koszt planowania glowicy 50-80zl konieczne
wymiana uszczelek[pod glowica kol. wydechowy] okolo 100zl konieczne
wymiana uszczelniaczy 50-90zl niekonieczne ale warto
docieranie zaworow 50-100zl niekonieczne ale tez warto
pasek rozrzadu 50-60 zl niekonieczne
robocizna to koszt 200-300zl napewno.robilem uszczelki przy tych silnikach i mniej tez bym od nikogo nie wzial. a jezeli wychodzi ci 520 to naprawde niedrogo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum