Wysłany: Sob Sty 09, 2010 18:47 [R45 1.4 '01] ZNÓW problem z obrotami!!!
Norma- falujące obroty, nie spadaja do odpowiedniej skali itd. Po wyczyszczeniu przepustnicy i silniczka krokowego wszystko działa jak trzeba przez jakis tydzien, może dwa! Potem znow ten sam problem. Kupiłem używaną przepustnice i krokowy, ale nie wiele to pomogło, po wymianie przez pierwsze dwa tygodnie było OK teraz znów obroty nie spadają i falują -zwłaszcza jak sie zamochód zagrzeje! Co Wy na to?!
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 09, 2010 18:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam
Mam podobny problem , mam rover 45 2.0 IDT 2000 r. zaczęły mi skakać obroty gdy sie zatrzymywałem i hamowałem miedzy 900 a 2000 pojechałem podpoiłem sie pod kompa i pokazał że jest uszkodzony czujnik temperatury tj. przepływomierz . To go wymieniłem i teraz podczas hamowania dalej obroty skaczą miedzy 900 a 1200 a komputer nie widzi żadnego błędu . Proszę o pomoc
bogdan24, ty masz diesla a kolega Zielas benzyne wiec przyczna falujących obrotow bedzie inna.W twoim przypadku podejrzewam wiązkę przy pompie wtryskowej.O ile sie nie mylę był taki problem opisywany na forum. Użyj szukajki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum