Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
1. Pytanie pewnie głupie (lub tylko retoryczne) - czy takie sam filtry są w CDT i CDTi.
No i czy taki zestaw ma sens. Kupowałem niedawno u tego samego gościa do mojego ex-CDT, a teraz bym w CDTi też wymienił. Dbać trzeba...
2. Pod maską mam kartonik, że silnik zalany jest olejem Mobil 5W60 (oby to była prawda).
Kiedyś już popełniłem błąd, że z 0-30 przeszedłem na 10-40 (zgodnie z tym, co w książce pisano)... Jakie oleum zalał do CDTi z przebiegiem - podobno - 120 kkm?
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 09:07
Tak, wszystko takie samo. Różnią się tylko mapą wtrysku te silniki.
Co do oleju, to wlałbym taki jak był wlany zostać przy pelnym syntetyku gdzieś do 200kkm, jeśli nie będzie się nic działo, to nawet dłużej.
[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 09:07 ]
Tylko jeszcze pytanie czy filtr paliwa jest oryginalny, bo to jest akurat ważne w dzisiejszych dieslach, z własnego doświadczenia wiem już, że nie opłaca się kupować filtrów paliwa zamienników, bo nie czyszczą tak jak oryginały. Potem tylko problemy są z wtryskami, z pompą i zaworem, bo coś wpadnie i się przytka. Także akurat w wypadku filtra paliwa polecam wydać te 80-90zł na oryginał, a potem mieć spokój i nie naprawiać nic.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 20:09
Kizashi napisał/a:
. Pod maską mam kartonik, że silnik zalany jest olejem Mobil 5W60 (oby to była prawda).
prawie pewne,że nie prawda.Może być 5W/50.Kiedyś serwisy Rovera lały 5w/50 do silników R75 i też na takim jeździłem ,a obecnie zalane mam nim XC70. Bardzo dobry do silników mocno obciążonych.
ja wiem czy to jest atrakcyjna cena + przysyłka.
ja kupuje filtr powietrza za 60 zł (filtron)
filtr paliwa 22 zł (audi,mercedes itp ma to samo)(jakiś niemiecki)filtrona miałem ostatnio też w tej cenie
wkład filtra oleju 12 zł (filtron)
Rowan rozbebesz orginalny filtr a np.filtrona ,w którym jest wiecej tego papieru filtrujacego ,aż z bratem sie dziwiłem jak w orginalnym filtrze za 100zł dwie warstwy papieru mogą filtrować paliwo i w dodatku niema kranika do spuszczania syfu
0l0,
kabinowy wymieniam zawsze wiosną, z zasady, mam dzieci alergiczne, więc pilnuje tego...
a odma???? co to jest? coś z płucami?
[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 23:35 ]
kiedyś tak zrobuiłem, że wymieniłem 5-30 na 10-40 zgodnie z instrukcją, ale koledzy na forum uznali, że to był błąd, bo jak wchodził R75, to nie było jeszcze dobrych syntetyków do diesla...
[ Dodano: Pon Sty 18, 2010 23:39 ]
Czy mam rozumieć, że ta "odma" jest prosta w montażu i warsztat nie będzie marudził....?
To jakie polecacie filtry paliwa, oleju, powietrza?
Co (a może gdzie) kupić - przez net lub w Warszawie (lub fota / intercars)....
Dzięki!!!
_________________ Był 75 CDT tourer, potem 75 CDTi limuzyna, potem Mazda Premacy DiTD, a teraz oldschool = R45 sedan iTD...
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 08:43
domel-x, możliwe, że jakość papieru odbiega od jakości oryginału. Nie chodzi mi tu o ilość papieru, czy co tam jest, a o jakość filtrowania. Po prostu z doświadczenia wiem, że na oryginalnym filtrze, to nawet CR może jeździć na opale i nic się nie będzie działo, a po założeniu filtrona, lub jakiegoś innego nieoryginalnego lecą wtryski, pompy itp.
Teraz z innej strony. Czy słyszałeś, żeby za granicą tzn Niemcy, Holandia, nie mówię o Francji, bo tam to samo. Żeby im tak padały wtryski, pompy? Ja nie, przeglądałem fora i nie znalazłem. W Angli owszem, ale też sporadycznie. A tu auto przyjedzie do PL troche pojeździ i coś się zaczyna dziać. A to za sprawą:
a) gównianego paliwa
b) oszczędności polaków
Bo lepiej kupić taniej... i potem naprawiać.
Wezmę swój przykład. Jak kupiłem auto był na oryginalnym filtrze paliwa. Po kupnie wymiana wszystkich filtrów, oleju i właśnie Filtron. Nie powiem powietrza filtr dobry mają. Ale po jakimś czasie zaczęły się problemy z układem paliwowym, zawór zacinał się itp. klocki. W między czasie wymienine byly jeszcze chyba 3 albo cztery razy filtry paliwa. Potem pow wymianie pompy w baku kazałem ojcu kupić oryginalny filtr paliwa. I co? Wszystkie problemy ustały, od tego czasu wymieniony był filtr paliwa jeszcze dwa razy też na oryginał i nic się od tego czasu nie działo. Ten sam problem był przy HDI którego naprawiałem. Cały czas coś się działo. Dwa razy wtryski, pompa też wymieniona CR i niskiego ciśnienia zawory chyba trzy były różne, fakt, że jeden padł całkiem. Ale po drugiej wymianie wtrysków filtr był wymieniony na oryginał i teraz juz nic się nie dzieje od wakacji.
Wujek mi mówił, że od niego gość z pracy w Mondeo TDCI już półtora roku na opale jeździ i też właśnie zakłada oryginalne filtry i problemu z silnikiem nie ma żadnego.
Rowan, wiesz że filtron niesprzedaje swoich produktów tylko w polsce,ty bedziesz nażekał ,a inni nie .Jeżdże już pare lat dieslami i tylko praktycznie filtrona produkty stosuje i niemiałem żadnych problemów jakie ty opisujesz ,z tym ze pracuje w niemczech i tylko czasami leje polską rope
dziwne ze ten kolega nieoszczedza na filtrach ,a na paliwie ,ale właśnie to jest nasza mentalność i na moje to tylko wyłącznie wina paliwska polskiego ,a nie filtrów
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 09:55
Filtron jest członkiem AFFINIA Group do której należy między innymi QH. Produkuje filtry na pierwszy montaż też do Land Rovera. Oczywiście ze znaczkiem oryginalności land Rover.
Wszystkie wkłady do filtrów są produkowane tylko przez jedną firmę. Filtron, Fiamm, Knecht, Mann, itp. zaklejają, montują i sprzedają pod swoją nazwą. Tyle że różnica jest taka że Fiamm, Bosch robią to w Chinach. Nie wiem co jest bezpieczniejsze.
Od filtrona bierze filtry np. Fiamm.
Knecht to Mahle więc też składanka z różnych fabryk.
Bosch to też już Chińszczyzna.
Więc kupując filtry to loteria. kupisz droższy, czujesz się lepiej że masz coś markowego. Kupisz filtrona to jeżdzisz na nim i masz wszystko w d...
Rowan opał i filtr paliwa nijak się ma do awaryjności.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 11:55
Rowan nie chodzi mi o parametry lub przewagę ropy nad opałem, ale o filtr.
Lepsze jest jeszcze paliwo lotnicze (nafta) z tego co słyszałem.
Nigdy nie lałem wynalazków i nie będę. Wolę jeździć na ropie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum