Wysłany: Wto Sty 26, 2010 12:58 [R75] Kłopot w wysprzęglaniem - odpowietrzanie układu
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam, przeszukałem forum, znalazłem kilka wydawałoby się podobnych problemów, jednak żadne nie pokrywa się tak naprawdę z tym, przez co przechodzę teraz ale po kolei...
Kłopot stanowi zmiana biegów, gdyż te nie bardzo maja ochotę płynnie wchodzić, a w skrajnych przypadkach całkiem odmawiają posłuszeństwa. Problem Ciągnie się juz szmat czasu. W lipcu 2009 wymieniłem tarczę+docisk, co poprawiło stan rzeczy, jednak po ok 2 - 3 tygodniach wszysto zaczęło się od nowa. Najpierw przy zmianie coś sobie chrupało i zgrzytało, a później biegi już w ogóle nie chciały wskakiwać. Wtedy, w serpniu 2009 przyplątała się również wymiana linki zmiany biegów, co również spowodowało krótkotrwała poprawę, jednak zbyt krótkotrwała. Wtedy również spróbowałem odpowietrzyć sprzęgło i to byl strzał w 10. Czynność tę powtarzałem regularnie co mniej więcej miesiąc, a im dłużej jeździłem po odpowietrzeniu tym biegu wchodziły gorzej. Myślałem że to przez pompę sprzęgła i dlatego też została wymieniona w tym miesiącu na nową Delphi do anglika. Wystarczyło zamienić przewody i wszystko ładnie pasuje. Jednak Sielanka i w tym przypadku trwała aż 1! dzień po wymianie. Następnego dnia już zaczęło coś chrupać, kolejnego biegi już nie chciały wchodzić i tak do dzisiaj, sytuacja stale śie pogarsza. Dodam, że teraz jest troszkę inaczej, gdyż jeśli podeptam trochę pedał sprzęgła bieg udaje się wrzucić i to czasem nawet dosyć płynnie.
Czyżby tym przyszła pora na wysprzęglik??
Bardzo liczę na Waszą pomoc, ponieważ już powoli tracę nadzieję
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 18:36, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 12:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 13:24
doktordeep, Tak, ja tak miałem jak pierwszy wysprzęglik padł. A próbowałeś oprócz odpowietrzania dolać płynu kiedyś? Spróbuj, powinno doraźnie pomóc, ale trzeba było razem z tarczą i dociskiem wymienić wtedy wysprzęglik, bo do niego też trzeba skrzynie zwalać.
Wysprzęglik nie zawsze musi cieknąć, żeby okazało się, że jest uszkodzony. U mnie te same objawy i tak jak piszę, wysprzęglik nie ciekł a był w jakiś sposób uszkodzony.
kris-tofer, właśnie myslaem nad tym ze może w jakiś sposób zapowietrzać układ ,a nie przepuszczać płynu,tylko jak trzymasz pedał wciśniety to jest w układzie ciśnienie i musi lecieć płyn .sam niewiem
np. u mnie leciało lekko odpowietrznikiem(dwa dni i miekki pedał) ,t.z. na łączeniu rurki i odpowiecznika ,narazie niewymieniałem wysprzeglika tylko dospawałem (tak jak lodówki)rurke długą zeby łatwiej odpowietrzyć i na końcu ze starego wysprzeglika końcówke narazie jest ok
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 18:03
Bo można odpowietrzać 1000 razy jak się dolewa mało płynu. Płyn pod korek i wtedy. Raz się zapomniałem i o jeden raz za dużo odkręciłem odpowietrznik. Układ się zapowietrzył ponownie.
domel-x, też się nad tym zastanawiałem, może gdzieś zaciągał powietrze przy puszczeniu pedału sprzęgła, jeśli w ogóle płyn leciał tow bardzo niewielkich ilościach, tak, że nie wypływał ze skrzyni, a odpowietrzać i dolewać płynu trzeba było dwa razy w tygodniu przy codziennej jeździe po mieście.
Rowan, płyn był uzupełniany prawie przy każdym odpowietrzaniu. Teraz w piątek przy wymianie pompki również. Wysprzęglik mieli wymienić, tak jak napisałeś razem z tarczą i dociskiem, ale z przyczyn do dzisiaj mi nieznanych wymienili jedynie to pierwsze...
Reasumując wymiana wysprzęglika powinna rozwiązać spędzający mi sen z powiek problem. Czytałem, że dobrym posunięciem byłby wybór tego z freelandera. Podobno trzeba coś tam dogiąć, żeby pasowało do R75. Mógłby mi ktoś to odrobinkę przybliżyć?
Może znacie jakieś inne zamienniki, w które warto zainwestować??
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 08:15
doktordeep, nic nie trzeba doginać. po prostu chodzi o to, że wężyk odpowietrznika ma inne gięcie niż ten oryginalny z CDT, ale nie ma obowiązku wymiany tych wężykow, można zostawić stare.
Płyn używany przy odpowietrzaniu to słodka tajemnica mojego mechanika, ale dowiem się wkrótce, bo to na szczęście mój znajomy. Wydaje mi się jednak, że płyn zdawał egzamin, ponieważ po odpowietrzeniu biegi wskakiwały przez ok miesiąc. Oczywiście im dalej w las tym gorzej i o ile chwile po odpowietrzeniu wszystko działało płynnie, to po jakichś 2 tygodniach zaczynały się zgrzyty, a później sytuacja jeszcze się pogarszałą. W skrajnych przypadkach musiałem wrzucać biegi przy wyłączonym silniku, bo na odpalonym nie dało się wbić żadnego. I tak też na dwójce ze dwa razy kulałem się do warsztatu moim R75...wstyd...
Rowan Jeśli dobrze zrozumiałem to te przewody z nowego wysprzęglika można wymienić na dotychczas używane(tak jak to miało miejsce z pompką), ale również i nowe można bez kłopotu podłączyć??? czy to inne gięcie wężyka może mieć wpływ na późniejszą eksploatację??
Byłem dzisiaj odpowietrzyć to nieszczęsne sprzęgło i póki co działa bez zarzutu. Pogdybaliśmy co dalej i stanęło na tym, że jutro sprawdzimy odpowietrznik, ponieważ wysprzęglik podobno jest sprawny...Sam nie wiem, w każdym razie moja wiedza w tym zakresie już sie wyczerpała
ja mam taki sam klopot, wymienilem co prawda tylko pompke sprzegła wraz ze zbiorniczkiem, nastepnie odpowietrzylem...pojedzilem i problem ze zmniana biegów wrocil. Myslalem ze układ sie zapowietrzył, probowalem znow odpowietrzyc ale pedał wpadł w podloge i nie mam pojecia jak i dlaczego tak sie stało.... Nie mam juz siły do ego samochodu . Jak sprawdzic ten wys[przeglik, czy da sie go wymienic bez haratania skrzyni?
hubert8605, jak odpowietrzasz w podany na forum sposób, to musisz już po zakręceniu odpowietrznika podnieść ręką pedał sprzęgła i ponownie go napompować.
Jeśli wymienili Ci pompkę a problem powrócił to już wina wysprzęglika jest. Nie da się go jednak wymienić bez odkręcania skrzyni, bo założony jest on na wałek i styka się bezpośrednio z dociskiem. Sprawdź, czy na łączeniu skrzyni i silnika nie ma śladów płynu ze sprzęgła. Jeśli jest to ewidentnie wysprzęglik do wymiany.
na nową ale uzywaną. Tzn pompka pochodzi z uta z 2007r, i wydaje mi się ona sprawna. Kupił ja mój znajomy z rok temu, bo myślał że jemu tez padła, ale poprostu nie mial płynu zbiorniczku. Sprawdzałem ją, cisnienie jest, i nie leje się zniej. Wydaje mi się ze to jednak wysprzeglik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum