Wysłany: Sob Sty 30, 2010 19:43 [R ALL] Regeneracja pomp wtryskowych - Kraków i okolice
hey.. mechanik powiedział że nieźle cieknie z pompy wtryskowej, ale on aktualnie nie ma kogoś kto mógłby ją zregenerować.. moja prośba - podajcie namiary, najlepiej sprawdzone, gdzie mógłbym zregenerować pompę.
A jakby tam mieli możliwość zdjąć i założyć ponownie zregenerowaną to byłby w ogóle wypas, ale z tym ciężko pewnie będzie bo potrzebny komputer do rovera a mało kto ma..
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 19:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 9 Skąd: polska
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 19:51
Jest dobry warsztat koło Myślenic , bardzo dobry fachowiec specjalizujacy sie w pompach ale namiary jutro. Warsztat znajduje sie gdzieś miedzy Myślenicami a Mszaną Dolną. Byłem u niego jak kupiłem swojego Rovera, ceny przystępne.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 9 Skąd: polska
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 20:26
Gościu ma profesjonalny zakład i specjalizuje się tylko w pompach wtryskowych, robi od osobuwek do tirów. Miejscowości nie pamiętam ale dam CI numer jak zdobędę od swojego mechanika.
[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 20:26 ]
Tel 693 776 671, Zasanie k/Wiśniowej, ciężko sie do niego dodzwonić , obłożony jest robotą ale jeżeli masz nie daleko w przypadku braku kontaktu zaryzykowałbym wizytę w ciemno. Jeżeli będziesz jechał od strony Myślenic to w lewo koło sklepu, jest szyld ale mało widoczny a poza tym pytaj o pompiarza to ludzie go znają, niestety nazwiska nie znam.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 22:35
AZOR, czy miałeś jakieś doświadczenia z serwisem w Jaworznie "Komuna - Jan Kanry" na wprost Statoil`a. Podobno całkiem dobry warsztat, kolega mi polecał jeśli chodzi o turbosprężarki i pompy. Niestety problem w tym (bo się dowiadywałem) że trzeba im dostarczyć wymontowane elementy (turbina). Poza tym inny kolega polecał mi warsztat w Katowicach na osiedlu "Gwiazdy" ul. Graniczna, specjaliści od diesli. To na pewno bliżej od Krakowa niż Opole
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
zastanawiam się nad jeszcze jedną rzeczą - czy nie kupić sprawnej używki i zamontować. używana koszt ok 200 zł (np. http://www.allegro.pl/ite...d_94_99_r.html) tylko nie wiem ile montaż mniej więcej będzie kosztował..
[ Dodano: Wto Lut 02, 2010 22:33 ]
hey.. przyjrzałem się dokładnie tym pompom i okazało się że do mojej wersji 105km jest inna pompa niż do 90konnej:
0 460 414 992 dla wersji 105km
0 460 414 118 dla wersji 86km
Byłem tez dziś na Niepołomskiej 55, dowiedziałem się co i jak. Koszt wymiany z uszczelnieniem pompy (jeżeli nic innego nie trzeba będzie wymienić) to ok 700 zł. Wymontują, zamontują, ustawią kąt wtrysku itd (mają komputer do roverka).
A że koszt niemały to dziś zrezygnowałem
[ Dodano: Pią Lut 05, 2010 11:42 ]
podzielę się opinią. skorzystałem z usług warsztatu na Niepołomskiej. Podjechałem w środę po 16stej no i mechanik zadeklarował się ze tego samego dnia - koło 21 może 22 będzie gotowe. mysle sobie poczekam, zobaczę jak to robi
Po 17 Pan Jarek zaczął rozkręcać silnik żeby wyciągnąć pompę, szło mu to nieporadnie i strasznie długo. Ok. 21 ją dopiero wyciągnął. Potem regeneracja - w sumie to bardzo prosta czynność, bo miał gotowy komplet podkładek i uszczelek które powymieniał, każdą wyciągniętą część przedmuchał sprężonym powietrzem.
Ok. 22 zaczął wkładać pompę, montaż również szedł nieporadnie. ale po północy udało się, odpalamy i dupa - pompa nie podaje paliwa
Okazało się że jak wyciągnął pompę i powymieniał wszystko, to powinien ją rozebrać na części pierwsze i wszystko wewnątrz porządnie oczyścić. A jak tego nie zrobił to się męty i syfy poodrywały i zapchały głowicę. Wydaje mi się że mechanik chciał uprościć sprawę i uniknąć tej czynności, zrobić mnie trochę w bambuko i sam na tym źle wyszedł, bo w czwartek rano cała procedura od nowa
w czwartek na 17 auto było gotowe.
Co do całego warsztatu to burdel na kólkach, wszędzie było doslownie wszystko, ale chłopaki jakoś dają radę. wkurzało mnie to że jak sie zabrał do mojego samochodu, to jeszce w międzyczasie łaził tu i tam, niewiadomo gdzie, robił inne rzeczy, rozmawiał z innymi tak żebym ja nie słyszał (co mnie drażni) i trochę cwaniakował.
chcieli mnie skasować na 790 zł ale pogadałem z szefem i stanęlismy na 700 zł.
BTW - dziwili się wszyscy że mam 4 świece, do tej pory rovery widzieli z 3 świecami.
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum