Wysłany: Sob Sty 30, 2010 15:44 [R75] Problem z odpaleniem - CDT
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, przy minus 20 stopniach auto nie chciało odpalić (stary akumulator, wiec wybaczyłem), wyglądało to tak.. wsiadam, kulczyka raz, rzęzi, rzęzi, rzęzi, nic...ok, kluczyk cofam i znow rzęzi, rzęzi, rzęzi, nic.... cofam kluczyk, i...dupa. nic nie rzęzi, nic nie stara się uruchomić, tylko jakieś dziwne pukańsko takie stuk, stuk, stuk... lampki na desce (zegar i ilość km gasną). OK, piechty do najbliższego sklepu, prostowniczek, akumulatorek do domku, w gniazdko. jest git. Dwie godzinki ładowania, akumulator do autka, rzezi, rzezi, bzyk... brum, brum,brum. śmiga
Nauczony doświadczeniem wróciłem, akumulatorek do domu, pod prostowniczek, zaladowal sie i grzal sie w cieple. Dzis, temperatura z -5max, wsadzam akumulator, a tu zero efektu, bez bzyków, tylko stuk,stuk, stuk.. akurat znajomy był ze swoim autem to kabelek w kabelek, akumulatorek do akumulatorka. i co... i dupa... stuk stuk stuk... ani nie rzęzi, ani nie bzyka.. trochę mnie to martwi bo sie okazalo ze furak strasznie kapryśny.
wie ktoś skąd ta kapryśność?? Skoro nie jest jest to akumulator to co tam jeszcze być może? Swiece przed odpaleniem nagrzewalem kilka razy (3-5 przynajmniej) i dalej nic.
Zauważyłem że na pasku jest pęknięcie małe, ale wzdłuż, nie w poprzek, wymienię go, ale muszę najpierw odpalić furaka
czekam na info.
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Lip 07, 2011 09:01, w całości zmieniany 4 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 30, 2010 15:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Hej, dzięki, jesteście pewni że to akumulator? podłączyłem się pod auto znajomego, więc na 2ch akumulatorach powinien lecieć, a nie było różnicy. ani drgnął. Nawet nie próbował się odpalić.
Może coś z rozrusznikiem ? Bo skoro od kabli nie chciał odpalić, to wykluczył bym akumulator. Bez kabli to ewidentnie akumulator, ale jeżeli one nie pomogły ? Rozrusznik ?
[ Dodano: Sob Sty 30, 2010 23:43 ]
A co dzieje się ze światłami ? Czy mrugają ?
światła świecą jasno i wydaje mi się że kontrolki nie przygasały.. to + nieodpalenie przy kablu z innym akumulatorem, raczej wyklucza sam akumulator.
A kable maż porządne i jaki akumulator ma znajomy. U mnie pod blokiem sąsiedzi próbowali odpalać diesle z benzynek i nie dawały rady a jak ja in dałem prądu to od pierwszego. Kable też muszą byc odpowiednie do diesla. Powinny wytrzymywać min 600A
miałem taką akcję wczoraj...ładowanie aku spadło poniżej 9v to lipa...zmień aku na nowy.Man też 2,0 CDTi. ten silnik potrzebuje duuuuży prąd na rozruch. a co do odcinania rozrusznika to prawda. Komputer nie pozwoli na całkowite rozładowanie akumulatora. U mnie nawet drzwi otwierał by sie nie zatrzasnęły...bardzo fajny patent.Mam nadzieje ze pomogłem i rozwiałem troski
cytuje posto klubowicza w mojej sprawie:
Sprawdź do ilu volt spada napięcie na akumulatorze podczas rozruchu silnika, jeżeli poniżej 9V, to aku do wymiany (w innym aucie jeszcze pochodzi, w roverku nie ),jeżeli do max 10V,to go naładuj i może jeszcze pochodzi
u mnie tak było...kupiłek nowy akumulator i smiga...przepraszam za dobre chęci
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 12:20
U mnie w chwili pierwszego obrotu napięcie spada do 9V, a akumulator mam żyletę. Kręciłem ostatnio auto 15min i nie padł. Najważniejszy jest prą akumulatora w spoczynku. Powinien wynosić ok 14,3-14,5V. Alternator utrzymuje 14,2V.
9v, czy nie 9v...nabijam na maxa akumulatora i sprawdzam. jak odpali to lecę do sklepu po nowy. Dziś to chyba tylko hipermarket jakiś będzie otwarty... zobacze co maja do zaoferowania
sprawdź kabel do rozrusznika a zwłaszcza z akumulatora bo często się odrywa lub zrywa mi się już to 2 razy zdarzyło i podczas przekręcania kluczykiem słychać takie prztyknięcie.
Sprawdź kable przy rozruszniku czy się nie oderwał.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 178 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 16:26
Ja kupilem nowy Future i wczoraj przy probie odpalenia wlaczaja sie swiatla i pyka przekaznik - nic wiecej .Sprawdzilem napiecie i LCD pokazalo niskie napiecie 10,7V Na 100% akumulator
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum