Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Lut 06, 2010 21:56
Jeśli chodzi i o plastikową pokrywkę na głowicy to zajmuje 10 minut. Odkręcasz pokrywkę świec, odkręcasz klapkę (chyba klucz , zmieniasz uszczelkę i skręcasz spowrotem.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Sob Lut 06, 2010 22:43
coz za banalne pytanie z wymiana uszczelki klawiatury poradzilby sobie kazdy laik ktory sie nie zna na samochodach chyba ze ktos jest tak odporny na wiedze ze sobie z tym nie poradzi . nie slyszalem by uszkodzona uszczelka klawiatury powodowala zwiekszenie spalania wycieki oleju owszem ale spalanie raczej nie problem twki gdzies indziej albo za brutalnie traktujesz pedal gazu albo masz uszkodzona lambde albo tak zwany czujnik przeplywu powietrza bo w roverkach nie ma przeplywomierza na dolocie takze posprawdzaj a moze na ssaniu ci chodzi i spala wiecej sprawdz na kompie jakie masz kody usterek ja bym obstawiaj na sonde lambda bo to ona steruje dawka paliwa miedzy innymi jak uwalona silnik nie rowno pracuje i spalanie jest duzo wieksze
[ Dodano: Sob Lut 06, 2010 22:43 ]
moze masz zawalony filtr powietrza , kiedy go zmieniales ostanio?? moze lewe powietrze ci siorbie gdzies musisz posprawdzac wszytsko moze ci wtrysk ktorys leje za duzo paliwka jest wiele przyczyn zwiekszonego spalanua napisz ile ci spala bo moze przewrazliowiony jestes
może i jestem przewrażliwiony nie wiem. Roverek średnio pali 12/14 litrów. Staram się jeździć w miare ekonomicznie (tj zmiana biegów ok 2.5k obrotów). Co prawda pokonuje krótkie odcinki na codzień, ale czasem gdy odwiedzam co tydzień stacje czuje się jakbym miał auto z 2litrowym silnikiem a nie 1.4. Możliwe, że jestem przewrażliwiony bo przesiadłem się z Diesel'a, gdzie spalanie w granicach 8l. A pytałem o wymiane uszczelki bo nie znam się szczerze mówiąc na mechanice (to moje 2 auto, z tego w pierwszym można powiedzieć że sam nie robiłem nic)
Filtra powietrza nie wymieniłem - mam zamiar to zrobić w najbliższym czasie, od razu filtr paliwa i oleju również wymienie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 28 Wrz 2001 Posty: 356 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 06, 2010 23:02
Konix napisał/a:
Jeśli chodzi i o plastikową pokrywkę na głowicy to zajmuje 10 minut. Odkręcasz pokrywkę świec, odkręcasz klapkę (chyba klucz , zmieniasz uszczelkę i skręcasz spowrotem.
Warto nową uszczelkę wzmocnić na bokach silikonem, gdyż uszczelki te mają tendencję do przeciekania.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 09:11
aiwer post nie dotyczy znakow interpunkcyjnych tylko wymiany uszczelki wiec daruj sobie . az tak duze spalanie moze masz zbiornika paliwa dziurawy nie smierdzi ci paliwem . wymien filtr jak tego nie zrobiles . moim zdaniem wyglada mi to na uszkodzenie sondy lambda. albo silnik nie dogrzany a jak mowisz ze jezdzisz na krtokich dystansach to mozliwe ze ci tyle pali ale nie powinien spalic wiecej jak 10 litrow choc i to za duzo . moj roverek 1.6 pali w miescie nie wiecej jak 8 litrow przy takiej pogodzie jak jest teraz wiec 1.4 powinien spalic podobnie
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 28 Wrz 2001 Posty: 356 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 09:30
Margzims napisał/a:
może i jestem przewrażliwiony nie wiem. Roverek średnio pali 12/14 litrów. Staram się jeździć w miare ekonomicznie (tj zmiana biegów ok 2.5k obrotów). Co prawda pokonuje krótkie odcinki na codzień, ale czasem gdy odwiedzam co tydzień stacje czuje się jakbym miał auto z 2litrowym silnikiem a nie 1.4. Możliwe, że jestem przewrażliwiony bo przesiadłem się z Diesel'a, gdzie spalanie w granicach 8l. A pytałem o wymiane uszczelki bo nie znam się szczerze mówiąc na mechanice (to moje 2 auto, z tego w pierwszym można powiedzieć że sam nie robiłem nic)
Filtra powietrza nie wymieniłem - mam zamiar to zrobić w najbliższym czasie, od razu filtr paliwa i oleju również wymienie.
Może masz padniętą sondę lambda albo czujnik w kolektorze dolotowym...
Jeśli jeździsz naprawdę krótkie odcinki, to nie masz się czemu dziwić. Silnik na ssaniu potrafi wciągnąć spokojnie 15l na setkę... a krótkie odcinki + zima równa się 95% jazdy na ssaniu
[ Dodano: Nie Lut 07, 2010 09:30 ]
yamaha00 napisał/a:
moj roverek 1.6 pali w miescie nie wiecej jak 8 litrow przy takiej pogodzie jak jest teraz wiec 1.4 powinien spalic podobnie
Hmmmm... jeździliśmy 214-kami (trzema) i spalanie w mieście (Warszawa) zawsze oscylowało w granicach 9 litrów (8-10). Jedynie 25-ka 1.6 była trochę oszczędniejsza. Znajomi, którzy jeździli 416-kami zawsze mówili w mieście ok. 10L. (lato z klimą czy zima).
W 16-zaworowych silnikach serii K (do 99 roku) 10l/100 w mieście nie jest żadnym ewenementem.
Filtr był wymieniany 25000 km temu czyli jutro go wymieniam:P a sonda nie ma żadnej kontrolki na desce?? jak najlepiej ją sprawdzić?
[ Dodano: Nie Lut 07, 2010 13:10 ]
tak na marginesie troszke czasami w kabinie czuć paliwo, ale że tak powiem sporadycznie. I wogóle żadnej plamy pod autem nie ma, nie czuć nigdzie wokoło benzyny po postoju.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: jelenia góra
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 14:25
nawet jak bys wylal wiadro benzyny to za kilka minut ona odparuje wiec zadnych plam nie bedziesz widzial a jak czuc bene to gdzies jakas nie szczelnosc moze masz wezyk sparcialy ktorys i ci leci paliwko jak gonia napisala maks do 10 litrow spalanie sie osiaga chyba ze faktycznie na ssaniu ci chodzi a filtr to faktycznie wymien bo pewnie czarny jak wegiel jest pozdrawiam i napisz pozniej czy sie wszytsko unormowalo a check engine nie zawsze sie zapali jak sonda walnieta jest . zreszta sonda dopiero zaczyna dzialac jak spaliny osigaja jakas tam temperature a jak jedziesz na krotkim odcinku to silnik sie nie zagrzeje na tyle by sonda dala do kompa odpowiedni impuls i silnik chodzi na bogatej mieszance i stad to spalanie pozdrawiam
witam ponownie. Troszke czasu minęło ale brak środków finansowych:P Piszę dla potomnych co było przyczyną "gigantycznego spalania"
Jak to powiedział zaufany mechanik:
"Sonda Lambda dosłownie nie żyła:P"
dodatkowo rozrząd kompletny wymieniony, pasek ledwo kupy się trzymał i był strasznie luźny.
Uszczelka pod kapą zaworów również wymieniona, ale to tak na marginesie:P
Autko dzisiaj odebrane także spalanie zmierzymy jak zalejemy do pełna. Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum