Wysłany: Czw Lut 11, 2010 17:04 [R600] Problem z sondą lambda
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: 1997
Witam
Mam pytanko. Czy to normalne zjawisko, że powyżej 4000 tys obrotów wykres sondy lambda przestaje oscylować i zamienia się w linię prostą? To samo zjawisko mam w okolicach obrotów biegu jałowego. Czy to może świadczyć o uszkodzeniu sondy? Może ktoś z was testował u siebie sondę ,i pomoże mi w tym temacie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 12, 2011 21:27, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 17:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czy to normalne zjawisko, że powyżej 4000 tys obrotów wykres sondy lambda przestaje oscylować i zamienia się w linię prostą? To samo zjawisko mam w okolicach obrotów biegu jałowego.
Moim zdaniem nie jest to normalne
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Mam od nowości (kabelki - 2 białe, jeden szary, jeden czarny) czyli 218 tys km, jakiej firmy sonda jest tam teraz , nie wiem. Miałem zamiar założyć NGK bo z BOSCH'em nie mam najlepszych doświadczeń (świece zapłonowe to złom a wycieraczki do szyby zbierały gorzej od rocznych Valeo), ale jeszcze nie zdecydowałem, może sondy robią lepsze od świec i wycieraczek. Będę wdzięczny za każdą radę.
Powiem ci tak. Pierwsza sondę lambda wynalazł Bosch i od tej firmy inne wykupiły licencje na produkcję sond, wg mnie nie ma lepszy sond na rynku niż Bosch.
Co do świec, to rzeczywiście Bosch miał kiedyś problemy z serią świec z jednej z fabryk, potem Bosch wprowadził jakąś akcje dotyczącą bezpłatnej wymiany tych świeć na nowe.
Co do podpięcia to jest to banalnie proste. Nowa sonda ma takie same kolory, białe przewody służą do zasilania grzałki w sondzie, czarny to jest przewód sygnałowy a szary to masa.
Przewodów się nie lutuje, ponieważ one są stalowe. Do połaczenia nowej sondy do oryginalnej instalacji samochodu służą specjalne zaciskane złaczki.
Powiem ci tak. Pierwsza sondę lambda wynalazł Bosch i od tej firmy inne wykupiły licencje na produkcję sond, wg mnie nie ma lepszy sond na rynku niż Bosch.
Może i tak większość wynalazków dotyczących początków motoryzacji należy do europejczyków i mieszkańców USA, ale do perfekcji doprowadzili je japończycy. Ja nie chcę polemizować na temat BOSCHA, każdy ma swoje doświadczenia w tym względzie (ja się zraziłem). Jeżeli twierdzisz , że sonda BOSCHA jest lepsza (to dla mnie cenna uwaga, może potwierdzi to większa ilość klubowiczów) to rozważę zakup takowej, tym bardziej, że cena jest identyczna.
Wracając do meritum; rozumiem, że sygnał z sondy powinien mieć wykres "skaczący" w całym zakresie obrotów silnika. Jeżeli tak to rzeczywiście moja jest uszkodzona.
Tak sądze, że twoja sonda jest już wypalona i pracuje trochę ospale.
Tak na marginesie NGK nie produkuje sond, tylko firma NTK która należy do NGK. To są też bardzo dobre sondy, jednak BOSCH jest pewniejszy, no i ma lepsze złączki.
Nie polecam natomiast sond firm LECHO, Magneti Marelli (czyli Golden Lodge) tudzież innych tanich wynalazków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum