1 - pochłaniacz par paliwa z zaworem elektromagnetycznym.
2 - silniczek krokowy kanału obejściowego biegu jałowego silnika.
3 - czujnik położenia przepustnicy (TPS).
4 - jakiś filtr tudzież zaworek zwrotny na wężyku idącym do pochłaniacza par paliwa, albo wężyka wychodzącego zeń.
5 - czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Są dwa - jednoprzewodowy - dla wskaźnika na kokpit, dwuprzewodowy - dla komputera silnika.
Czujnik podciśnienia w kolektorze w tych silnikach jest już autonomiczny, wydzielony poza komputer silnika. Poznać go można po tym, że idzie doń wężyk z kolektora ssącego, a także, wchodzi doń co najmniej dwa przewody (masa i sygnał). Zazwyczaj takie prostokątne "coś" przykręcone na grodzi komory silnikowej. W mojej Nexii 1.5 SOHC wskazać mogę ten czujnik z zamkniętymi oczami małym palcem u lewej nogi, ale gdzie on w Roverku jest konkretnie - nie wiem, ale zapewne prawie tak samo, jak w mojej Nexii.
Acha - jeśli masz problem z obrotami, szarpaniem silnika, itd.. po jego zagrzaniu - to cały obwód zapłonu do gruntownego przeglądu i sprawdzenia (to znaczy - czujnik położenia wału korbowego, cewka zapłonowa, kopułka i palec rozdzielacza, przewody wysokiego napięcia, oraz świece).
Wszystkie możliwe przewody sprawdziłem, są drożne. Czujnik podciśnienia też zlokalizowałem(taki żebrowany prostokąt), idzie do niego przewód z kolektora ssącego, i wydaje się działać ok. Jedyne do czego mogę się przyczepić to elektrozawór od tego pochłaniacza, w ogóle nie przepuszcza powietrza do kolektora ssącego. Odłączyłem przewód od kolektora ssącego, kolektor zasysa powietrze ale ten elektrozawór mu go nie daje. Na niskich, wysokich, na ciepłym i zimnym silniku, elektrozawór nie przepuszcza powietrza z kolektora dolotowego do ssącego. Może tutaj siedzi przyczyna? Wiesz może jak powinien pracować ten elektrozaworek, powinien puszczać powietrze czy tylko w określonych momentach, jak to z nim jest? Bo u mnie cały czas był nieaktywny, cały czas zamknięty. Skierowałem uwagę na niego ponieważ objawy niesprawności tego zaworka rychtyk zgadzają się z tym co się dzieje z silnikiem, czyli - obniżenie obrotów, dławienie się na niskich obrotach i brak mocy.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 17, 2010 22:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tym pochłaniaczem się nie przejmuj, to gadżet montowany tylko z racji wymogów prawnych. Ten elektrozawór ponoć musi stukać co jakiś czas, co nawet czasami słychać, podobnie jak wtryski. Zawsze zastanawiało mnie, po co to jest, jak to działa, itd..
Ale jeśli piszą, że jego niesprawność może "dusić" silnik i zmniejszać mu moc - to na pewno trzeba się nim szczegółowo zająć.
Jeśli silnik nadal nie ma mocy - to także do sprawdzenia jest ciśnienie paliwa na magistrali paliwowej, czystość filtra paliwa oraz ciśnienie sprężania na tłokach silnika i zgranie rozrządu. Trzeba także wykluczyć przedmuchy z cylindrów, czyli słynnego HGF'a.
Słabsza moc silnika może być też powodem niedomagania któregoś z czujników silnika, przez co może komputer jego pracować w trybie awaryjnym, czego efektem jest mniejsza moc silnika i większy apetyt na paliwo.
Niestety, ale współczesne silniki całkowicie dają się zdiagnozować za pośrednictwem wyspecjalizowanych urządzeń, nie tanich i jeśli chodzi o Rovera - nie za szeroko dostępnych. Jak się nie ma do nich dostępu - pozostaje zabawa w "partyzanta" i sprawdzanie każdego podzespołu i czujnika po kolei, oczywiście mając wcześniej pewność, że sam silnik - pod względem mechanicznym - jest chociażby w stanie zadowalającym.
Generalnie - ja z moim Poldoroverem zawsze dawałem i daję sobie radę metodą intuicyjno - partyzancką i jakoś mi się udaje nad nim panować. Ale mam szczęście - osprzęt silnika i czujniki działają bezbłędnie, a on sam jest w bardzo dobrym stanie mechanicznym.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Tym pochłaniaczem się nie przejmuj, to gadżet montowany tylko z racji wymogów prawnych. Ten elektrozawór ponoć musi stukać co jakiś czas, co nawet czasami słychać, podobnie jak wtryski. Zawsze zastanawiało mnie, po co to jest, jak to działa, itd..
Ale jeśli piszą, że jego niesprawność może "dusić" silnik i zmniejszać mu moc - to na pewno trzeba się nim szczegółowo zająć.
Jeśli silnik nadal nie ma mocy - to także do sprawdzenia jest ciśnienie paliwa na magistrali paliwowej, czystość filtra paliwa oraz ciśnienie sprężania na tłokach silnika i zgranie rozrządu. Trzeba także wykluczyć przedmuchy z cylindrów, czyli słynnego HGF'a.
Słabsza moc silnika może być też powodem niedomagania któregoś z czujników silnika, przez co może komputer jego pracować w trybie awaryjnym, czego efektem jest mniejsza moc silnika i większy apetyt na paliwo.
Niestety, ale współczesne silniki całkowicie dają się zdiagnozować za pośrednictwem wyspecjalizowanych urządzeń, nie tanich i jeśli chodzi o Rovera - nie za szeroko dostępnych. Jak się nie ma do nich dostępu - pozostaje zabawa w "partyzanta" i sprawdzanie każdego podzespołu i czujnika po kolei, oczywiście mając wcześniej pewność, że sam silnik - pod względem mechanicznym - jest chociażby w stanie zadowalającym.
Generalnie - ja z moim Poldoroverem zawsze dawałem i daję sobie radę metodą intuicyjno - partyzancką i jakoś mi się udaje nad nim panować. Ale mam szczęście - osprzęt silnika i czujniki działają bezbłędnie, a on sam jest w bardzo dobrym stanie mechanicznym.
Tylko ile to jest te "co jakiś czas" raz na 10sekund, raz na minutę, na godzinę?:)
Czujnik podciśnienia w kolektorze w tych silnikach jest już autonomiczny, wydzielony poza komputer silnika.
Czujnik podciśnienia jest zintegrowany w komputerze (po prawej stronie akumulatora).
oprawca_1978 napisał/a:
Poznać go można po tym, że idzie doń wężyk z kolektora ssącego, a także, wchodzi doń co najmniej dwa przewody (masa i sygnał). Zazwyczaj takie prostokątne "coś" przykręcone na grodzi komory silnikowej.
W omawianym ROVERku to coś prostokątnego przy ścianie grodziowej to tzw. "oil trap" (separator na olej). Wchodzi do niego wężyk z kolektora ssącego i wychodzi wężyk idący do komputera.
Aby sprawdzić, czy czujnik jest uszkodzony, najlepiej odłączyć przewód od komputera i sprawdzić, czy będzie zauważalna zmiana w pracy silnika
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Witam. Droga do czujnika podciśnienia wg mnie idzie tak jak na załączonych obrazkach.
Z kolektora ssącego do takiego plastikowego "czegoś", potem dalej do takiego żebrowanego prostokąta obok akumulatora - ja myślałem, że to ECU (posłużę się zdjęciem kolegi z forum bo u mnie tego nie widać)
To w końcu jest to separator oparów paliwa czy separator oparów oleju?
[ Dodano: Czw Lut 18, 2010 16:48 ]
Słabo widać na obrazku więc napiszę jeszcze raz (od góry) :
- elektrozaworek z wtyczką
- podciśnienie
- tu nie wiem, albo filterek albo zaworek
- przewód idący z kolektora dolotowego
- przewó idący tylko skąd, wg mnie ze zbiornika paliwa
A wiecie może jak powinien pracować sprawny elektrozaworek od tego separatora oparów paliwa? On się załącza co jakiś czas, czy cały czas powinien pracować? Jak to z nim jest?
A wiecie może jak powinien pracować sprawny elektrozaworek od tego separatora oparów paliwa?
Zasadniczo jest to tzw. "Evaporative emission canister purge valve" czyli "zawór pochłaniacza oparów paliwa"
Jest on sterowany przez ECU i pozostaje zamknięty, gdy silnik jest zimny (poniżej 75 st. C) oraz na obrotach jałowych. Powyżej 75 st. C zawór jest naprzemiennie włączany i wyłączany, zawsze gdy prędkość obrotowa silnika wzrośnie powyżej 1800 obr./min.
Tak twierdzi RAVE.
Nie sądzę, aby ten zawór był przyczyną problemu
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
A wiecie może jak powinien pracować sprawny elektrozaworek od tego separatora oparów paliwa?
Zasadniczo jest to tzw. "Evaporative emission canister purge valve" czyli "zawór pochłaniacza oparów paliwa"
Jest on sterowany przez ECU i pozostaje zamknięty, gdy silnik jest zimny (poniżej 75 st. C) oraz na obrotach jałowych. Powyżej 75 st. C zawór jest naprzemiennie włączany i wyłączany, zawsze gdy prędkość obrotowa silnika wzrośnie powyżej 1800 obr./min.
Tak twierdzi RAVE.
Nie sądzę, aby ten zawór był przyczyną problemu
Może i nie tutaj przyczyna, ale jeżeli nie będzie pracować to albo on jest rozwalony albo czujnik temp silnika, bo sygnał o temp pewnie dostaje od ECU a Ecu od jednego z czujników temperaturowych. Dzięki
[ Dodano: Pon Lut 22, 2010 16:22 ]
piter34 napisał/a:
Grzegorz76 napisał/a:
I teraz, gdzie się znajduje ten wężyk idący do czujnika podciśnienia o raz czujnik temp powietrza?
Czujnik temp. powietrza jest na zdjęciu nr 2 (zielona wtyczka).
Witam, ten czujnik wysyła sygnał bezpośrednio do komputera?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum