[pixel_1916]

Witam!

Dzisiaj cos mnie naszlo, zeby pogrzebac w moim trupku, roverku, przy elektryce...
No i elektryke ogarniam juz na wszystkie strony, od przodu, tylu, na boki i wogole..

No to co? Probuje odpalic, (mam zdjeta maske, bo robi sie na niej wlot powietrza, dzieki czemu zauwazylem ze slinik caly chodzi)
Konkretniej jak dodam gazu, to wykonuje taki ruch, jak ZIELONE strzalki na fot.
Tak jakby nie mial oparcia z tylu (tzn od strony kabiny, bo wlasnie w tamta strone sie pochyla)
Probowalem zajrzec pod spod, ale nie mam kanalu, wiec niewiele zauwazylem, tylko te uchwyty od gory, na fot. czerwona 1 i 2.
I to wlasnie moje pytanie, czy gdzies w okolicach 3 (na fot, oczywiscie) Nie powinno byc jakies ramie, guma, czy co tam moze ten silnik trzymac??
Wiem, ze silnik troszke sie rusza podczas pracy, ale to chyba przeginka... na masce mam odgnieciony filtr (4 na fot).

Ktos cos? jakos? kiedys?

Wdziecznosc moja dozgonna ofiaruje wszystkim pomocnym

Pzdr, P'XL

Aha! Jeszcze jedna wazna rzecz! Wydech jest zdjety z gumek, bo musialem odciac koncowy tlumik, zeby wspawac nowy, szpanerski co ladnie buczy, ale pokroilem a spawac sie nie chce...
Czy to moze byc przez to? Ze caly wydech dziala na silnik jak dzwignia, i ciagnie go do tylu?
Bez kitu nie mam pojecia, ratujcie...
pzdr

[SPAMU¦]

[Perez]

Sprawdz poduszki silnika, ale jezeli nic nie puka, przy ruszaniu bez gazu nie drzy Ci mocno kierownica, albo caly samochod to raczej powinno tak byc. Pytanie jeszcze w jakim stopniu Ci sie wychyla. Najlepiej wrzuc jakis filmik.