Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
witam
w poradach dotyczacych eksploatacji znalazlem krok po kroku info z fotkami na ten temat ale tam jest wszystko na temat seri 100 oraz roverka 200.
Nigdy w zyciu nie wymienialem tarcz i klockow i chcialem sie dowiedziec jaka jest roznica tzn czy te same klucze ...co mam przygotowac czego nie ma w tamtych opisach zeby sie nie okazalo ze w polowie roboty nie mam jakiegos "magicznego" klucza
Klocki i tarcze na przod i tyl razem z czujnikami mam takze tylko pozostalo zabrac sie do roboty ...
Czekam na cenne wskazowki
pozdro
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 30, 2010 00:47, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 22:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja sie przymierzam na ta sobote ale jak potrzebujesz garaz to nie ma problemu mozesz podjechac kiedy chcesz , garaz mam wynajety wiec trza z niego kozystac:)
jak cos to pisz na priv lub 501191948
ehh ja juz musze montowac to co mam, ale zle chyba nie kupilem co nie? a jesli chodzi o klucze to moze o zestawik sie zglosze bo nastal mnie kryzys finansowy mam nadzieje ze chwilowy
jutro pozwole sobie zadzwonic
ATE to jest jedna z najlepszych firm produkująca hamulce, częsci tej firmy są wykorzystywane na pierwszy montaż do bardzo wielu pojazdów.
Minimalną grubość tarcz hamulcowych określają katalogi, np w przypadku serii 800 nowa tarcza na przód ma grubość 21mm, a minimalna 19mm, jednak śmiało mozna tę granicę przesunąć do co najmniej 18mm. Jeżeli mamy tarcze do rovera 800 o grubości powiedzmy 20mm, ale mają one bicie to wcale nie oznacza, że musimy je wywalać. Są zakłady które zajmują się toczeniem tarcz hamulcowych (koszt 15-20zł od sztuki), wtedy taka tarcza po przetoczeniu ma powiedzmy 19-19,5mm i śmiało możemy na niej zrobić jakieś 40-50tys km.
merf3, Warto przy okazji przesmarować tłoczki hamulców (smar dostępny w każdym sklepie moto). Będziesz potrzebował do tego separator do zacisków aby wcisnąć tłoczek do cylinderka, bez separatora jest bardzo ciężko.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 09:51
Żeby wcisnąć tłoczek wystarczy mieć dwa młotki lub kawałki rurki,zapierasz rurki lub trzonki młotka między tłoczek a zacisk i ciągniesz . Proste i skuteczne.
Też tak robiłem, daje radę. Wiele rzeczy można zrobić bez specjalistycznych narzędzi. Ale jak kolega ma od kogoś pożyczyć separator to dobrze, bo jest o wiele wygodniej.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 14:37
Myślę że da radę Klucze już ma
Tarcze tylne wymieniam bo zakładam nowe klocki, a tarcze są takie sobie. Wole kupić nowe niż kombinować z toczeniem. Całość MINTEX. Na przód w przyszłości będą nawiercane National.
Dzieki wszystkim za cenne dla mnie wskazowki, a w szczegolnosci koledze apples ktory mnie odwiedzil z walizeczka.
Zeby nie forum to bym nie wiedzial ze mam takiego "sasiada" okazalo sie ze bardzo blisko siebie mieszkamy . Jutro biore sie do roboty z wielkim zapalem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum