Wysłany: Pon Lut 22, 2010 20:15 [R200] Problem z deską rozdzielczą i elektroniką
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1996
Witam.
Tydzień temu gdy chciałem zmienić żarówkę w schowku zrobiłem najprawdopodobniej zwarcie i przestało mi świecić podświetlenie zegarów i panelu nawiewu. Wysiadł bezpiecznik (chyba 8.) ale gdy wsadziłem nowy od razu się spalał. Dzisiaj gdy pojawiła się ładniejsza pogoda za oknem chciałem się za to zabrać. Zauważyłem ,ze dodatkowo nie świeci mi lewe tylne światło mijania chodź żarówka jest dobra gdy zacząłem sprawdzać woltomierzem czy jest tam napięcie wszystko się ~##@! zepsuło i obecnie nie działają mi kontrolki na zegarach w ogóle obrotomierz prędkościomierz się nie ruszają i co najgorsze nie świecą kierunkowskazy. Macie jakiś pomysł jak się z tym uporać? Spędziłem dzisiaj dość sporo czasu nad tym i mam załamanie nerwowe przez mojego roverka Proszę bardzo o pomoc i rzetelne rady
P.S jeszcze dzisiaj rozebrałem drzwi od strony kierowcy ponieważ cos mi tam "latało" i gdy słuchałem radia trzaskało. I ku mojemu zaskoczeniu zauważyłem ,ze posiadam centralny zamek co było dla mnie dużym zaskoczeniem bo bylem przekonany ,ze takowego nie posiadam. Oczywiście nie działa ale nim zajmę się później gdy uporam się już z zegarami
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 30, 2010 11:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 20:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie świeci ci pozycja dlatego że jest na jednym bezpieczniku wraz z podświetleniem środka, sprawdź dokładnie to miejsce i przewody które prowadzą do podświetlenia schowka musi gdzieś być zwarcie może nie zauważyłeś sprawdź dokładnie, możesz żarówkę wyciągnąć i bez zobaczyć może jest uszkodzona i daje zwore. Co do centralnego to też bezpieczniki wzystkie lukaj i oczywiście jak nie pomoże to drzwi sprawdzasz z centralnym jest tak często że msisz zobaczyć przewody w tym wężu gumowym co lecą do klapy często się przycinaja i zwierają a jak tam masz zware to też centralny może nie działać. A no i przekaźniki możesz poprzeczyszczać na stykach . To napewno jakaś drobnostka tak to już jest w tych typach
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Żarówka w schowku jest dobra jak ją wyciągnąłem "poleciała iskra" i potem wszystko zaczęło się psuć. Bezpieczniki wszystkie sprawdziłem i są dobre oprócz tego jednego który jest odpowiedzialny za podświetlanie środku ale on ciągle sie przepala. W sumie bagażnik tez dzisiaj rozbierałem ponieważ miałem tam coś poluzowane i mi trzeszczało oglądałem te kable i wyglądają nie najgorzej i izolacja tez jest całkiem całkiem.
aa w tym gumowym wężu nie sprawdzałem no to jutro je obejrzę.
to sprawdź mniej więcej całą drogę przynajmniej tyle ile będziesz mógł tych przewodów di żarówki w schowku, a przy klapie zsuń gumę z przewodów dobrze bo często wydaje się że jest ok bo guma ok ale przewody są poprzerywane w środku
No niestety postępy żadne. Sprawdzałem kable w klapie bagażnika ale wyglądają na dobre. Najbardziej zależy mi żeby zaczęły działać kierunkowskazy i wszystko co związane z zegarami prędkościomierz obrotomierz i kontrolki. Resztą zajmę się później albo oddam do specjalisty bo wydaje mi się ,ze raczej nie dam rady zrobić tego samemu. Wie ktoś któremu bezpiecznikowi podlegają właśnie zegary? Może ktoś zna specjalistę w obrębie śląska który by się podjął naprawy tego?
sory ,ze dopiero dzisiaj ale wczoraj miałem problemy z internetem
a co z przekaźnikami zerkałeś na nie? spróbuj wszystkie wciągnąć i możesz styki papierkiem zjechać i najlepiej jakimś elektrosolem same styki możesz prysnąć. Sprawdź to bo to też może być wina tego
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ehh kierunki już opanowałem wszystko z nimi jest już dobrze. Tylko teraz wymieniłem bezpiecznik ten od którego zależy podświetlenie zegarów i konsoli. Wsadziłem 10 od razu strzelił, 15 po chwili a gdy wsadziłem 20 poszedł mi dym z nawiewów wtedy szybko odłączyłem akumulator. Na razie auto stoi pod domem jutro będę wszystko rozbierać bo dzisiaj nie mam już siły ani cierpliwości.
ale już sobie odpowiedziałeś joshua i pamiętaj jak tak się dzieje NIGDY nie wkładaj coraz większych bezpieczników bo instalacje całą spalisz!! A odpowiedziałeś sobie tym dymem, pewnie przewdy na zwarciu się potopiły i tam są zwarte szukaj z tego miejsca gdzie dym poszedł
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Właśnie mam zamiar zabrać się za rozbieranie kokpitu tylko nie chciał bym jeszcze czegoś bardziej zniszczyć. Mam odłączony akumulator wiec z poduszką nie powinno być problemu? Co jeszcze muszę zrobić przed demontażem i może ktoś ma jakiś poradnik jak to rozebrać? tak czytałem RAVE i przeglądałem forum.
myśle że może wystarczy jak rozmontujesz panel środkowy, ten na około nawiewów aż to ręcznego co idzie łatwo go zdemontować do tego zdejm panel nawiewu i troszke tam zobaczysz. I właśnie po odłączeniu akumulatora poczekaj troche.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No już za późno Zdemontowałem trochę więcej. No ale usunąłem problem. Spaliła się izolacja od podświetlenia schowka . Jutro będę już montował to co dziś zdemontowałem bo już mi nie starczyło sił
Jutra zabieram się za naprawę lampy przedniej ponieważ tez zaczęła mi szwankować a mianowicie przestało mi świeci światło mijania. Myślałem ,ze spalona jest żarówka ale okazało się ,ze jednak coś w konstrukcji samej lampy jest nie tak ponieważ światła długie świecą i żarówka jest dobra.
Ma ktoś jakiś pomysł co się mogło stać? Jak to naprawić ?
Jupi dzisiaj wziąłem się porządnie za autko i zrobiłem wszystko Wszystko już ładnie działa. Najśmieszniejsza sprawa była z żarówkami H4 sprawdziłem czy działa mi to światło na żarówkach które miałem w domu i bylem pewien ,ze są dobre na 3 żarówkach sprawdzałem i wszędzie tak samo mijania nie działa ale drogowe działa. W końcu okazało się ,że to te żarówki były złe i gdy wsadziłem dopiero co kupioną wszystko zaskoczyło i świeci ładnie
Na ten weekend koniec zabawy z autem.
W przyszły weekend zabieram się za najprawdopodobniej uciekający płyn z chłodnicy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum