Chciałem Was zapytac czy moze ktos wie dlaczego nie moge (u siebie) ustawiac wolnych obrotów tzn ok 1000obr/min bo jesli jest ponizej to wtedy, gdy puszczam sprzegło tak jakby cos szarpało (puka w skrzyni a raczej zapewne na sprzegle)
Czy takie pukanie jest całem normalne?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 22:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja mam tak samo w 75.Obroty mam dobre,tak okolo 700 a jak puszcze sprzeglo to mi lekko szarpnie,to samo jak zmieniam bieg.Na zimnym silnuku jedzie sie o wiele plynniej jak ma obroty ponad 1000 na luzie.Na kompie nie pokazlo mi zadnych bledow,wiec sadze ze tylko kwestia wyczucia auta u mnie.To pukanie masz na postoju czy jak hamujesz silnikiem?
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Na 3 biegu jeszcze moge piszczec jak sie upre i wylacze kontrole trakji wiec sprzeglo git,wysprzeglik wymieniony,bledow brak...Ja sie z tym pogodzilem i w sumie juz nauczylem jezdzic
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 16:10
Zukowaty napisał/a:
Ja mam tak samo w 75.Obroty mam dobre,tak okolo 700 a jak puszcze sprzeglo to mi lekko szarpnie,to samo jak zmieniam bieg.Na zimnym silnuku jedzie sie o wiele plynniej jak ma obroty ponad 1000 na luzie.Na kompie nie pokazlo mi zadnych bledow,wiec sadze ze tylko kwestia wyczucia auta u mnie.To pukanie masz na postoju czy jak hamujesz silnikiem?
no u mnie własnie tak samo szarpie lekko jak sie rusza jak są obr ponizej 1000 a jak jest własnie ten 1000obr/min to jest ok
Ponoć w niektórych dyszelkach tak jest (kolega ma eskorta 1.8 i to samo było a jak podkrecił i na biegu jałowym jest ok 1000 obr/min to tez objaw znika)
Tyle tylko u mnie nie moge ustawic tych ok 1000obr/min nie wiem czemu
jest ok 700obr i jak ruszam musze dac lekko gazu aby zwiekszyc obroty (a przyzwyczaiłem sie puszczac sprzegło bez dodawania gazu ,np.na swiatłach)
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 16:36
Brt napisał/a:
heh trzeba ją jakoś poluzować i "popukać" i wtedy obroty się regulują
a nie przypadkiem w ten sposób ustawia sie zapłon w silnikach wysokopreznych ?
a sądziłem ze wolne obroty ustawia sie na lince od gazu co idzei to takiego ,,urządzonka''(nie wiem jak to sie fachowo nazywa) i co z niego idą kable do pompy wtryskowej
Witam,
skoro to temat o regulacji obrotów, to czy mógłby mi ktos powiedzięć jak się reguluje wolne obroty i jakie powinny być?
Mam Rovera 416, benzyna, i obroty są lekko powyżej 1000 obr/mni.
(wydaja mi sie za wysokie).
Witam,
skoro to temat o regulacji obrotów, to czy mógłby mi ktos powiedzięć jak się reguluje wolne obroty i jakie powinny być?
Mam Rovera 416, benzyna, i obroty są lekko powyżej 1000 obr/mni.
(wydaja mi sie za wysokie).
oczywiscie na rozgrzanym... i chciałbym je zmniejszyć tylko.... nie wiem jak.
Chodziło mi czy na rozgrzanym silniku czy na zimnym. Bo na zimnym silniku zawsze będą wyższe obroty tak ok.1100obr/min bo silnik pracuje na ssaniu.Za obroty biegu jałowego odpowiada silniczek krokowy i bym zaczął na początek od wyczyszczenia jego, przy okazji można również przeczyścić przepustnicę. Jeśli to nie pomoże to możesz pobawić się tą śrubką od regulacji obrotów(zaznaczona na rysunku), ale bym nie radził tak fabryka ustawiła i tak ma być no chyba że coś wcześniej już ruszałeś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum