Wysłany: Czw Mar 04, 2010 13:53 [Wszystkie] Zapieczona śruba.
Ma ktoś może pomysł jak mam odkręcić zapieczona śrubę?
Chodzi o śrubę mocującą fotel kierowcy z tyłu (ta przy tunelu środkowym).
Nie dość, że słabe dojście to jeszcze tak się zapiekła, że ani drgnie
Stukałem, pukałem, przedłużkę klucza robiłem... nic.
Z tą samą śrubą przy fotelu pasażera też trochę się bawiłem, ale poszła w końcu, a tu nic.
Resztkami WD40 skropiłem delikatnie tą śrubę, ale to niewiele dało i raczej nie pomoże, bo ona w środku zardzewiała.
Ma ktoś jakiś pomysł? Bo niedługo rozjeżdżę tę śrubę do reszty (torx) i wtedy to już mogiła będzie...
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 13:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
WD 40 powinno pomóc,musisz polać dokładnie śrubę z godzinkę odczekać ,i spróbować odkręcić,albo polej śrubę pepsi colą,zjada dobrze rdzę,powinno też pomóc.POWODZENIA i cierpliwości.Pozdrawiam.
Lałem podgrzaną colą, ostatkami WD40, pukałem młotkiem i nic...
Siedząc pod siedzeniem mocno się zaparłem i próbowałem odkręcić to gówno... klucz zjechał i w łuk brwiowy sam sobie przywaliłem kluczem
Ja to bym do tego podszedl jak pisze Brt, poza tym mechanik tez tak zrobi.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Boże... z czego jest ta śruba?! Z tytanu?
Wierce, wierce, wierce... zmieniam wiertła. Nawet trochę główkę szlifierką zjechałem, ale tylko do połowy, bo dalej nie sięga. I nie da rady przewiercić. Jak małym zaczynałem to małe ładnie weszło i wierciło. Większymi nic prawie...
Krzysi3k, Kup tytanowe wiertla bo śruby są twarde to będą chyba 8.8
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
BoloSr [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 18:22
Krzysi3k napisał/a:
Boże... z czego jest ta śruba?! Z tytanu?
Wierce, wierce, wierce... zmieniam wiertła. Nawet trochę główkę szlifierką zjechałem, ale tylko do połowy, bo dalej nie sięga. I nie da rady przewiercić. Jak małym zaczynałem to małe ładnie weszło i wierciło. Większymi nic prawie...
jak dobra sruba to wiertla trza miec dobre
ty sie pochwal co strugasz :)
a druga sprawa tzra bylo to zalac WD i pozostawic na caly dzionek potem by poszlo bez problemu
Nie sądzę, żeby poszło
No ale już zacząłem rozwalać, nie ma odwrotu. Na dziś koniec, bo mi ręce zamarzają.
Ogólnie śruba bardzo mocno zjechana, ale ciągle trochę brakuje, mocna skubana.
Jutro szarpnę się te 21,50PLN i kupię kewlarowe, jak polecał mi sprzedawca, bo bez sensu tymi wiercić. Ale jakoś z tego co zauważyłem małe wiertełko ładnie weszło w środek, więc to tylko chyba łeb jest taki mocny.
A co robię? Półskórki od ZRa wstawiam sobie
Wszystko wstawione, tylko ten fotel kierowcy
Nie ma kewlarowych wierteł. Wystarczy zwykłe ze stali szybkotnącej HSS, tylko dobre a nie kupione w zestawie za 10 zł w supermarkecie. Lepsze są z węglika spiekanego, ale drogie.
Łeb śruby jest twardszy, ponieważ jego kształt uzyskuje się poprzez kucie, co powoduje że struktura łba jest mocno zagęszczona.
Ostatnio zmieniony przez Pieta Czw Mar 04, 2010 19:17, w całości zmieniany 1 raz
Może coś mi się pochrzaniło. Było ciemnozłote (nie jasnozłote jak te "tytanowe").
No i kosztowało sporo
To kupić to za 21PLN czy do Leroy Merlin jechać?
Pewnie mówił o wiertle kobaltowym. Te pokryte azotkiem tytanu i podobne sprawdzają się w obróbce maszynowej. Wiercąc ręczną wiertarką nie wykorzystasz takiego wiertła. Kup zwykłe HSS, tylko takie droższe 15-20zł lub kobaltowe HSSCO. Kobaltowe jest bardzo dobre do materiałów twardych i nierdzewki, polecane do prac ślusarskich. Wierć na niskich obrotach (1 bieg). Im twardszy materiał tym mniejsze obroty.
Ostatnio zmieniony przez Pieta Czw Mar 04, 2010 19:44, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie starałem się, ale moja wiertarka nawet na minimalnym ustawieniu obrotów ma wysokie, więc paliło wiertła... wciskałem przycisk do połowy i tak było mniej więcej dobrze.
Witam.
Nie chcę za bardzo mędrkować ale kolega Pieta troszkę fantazjuje ]]]:
"Łeb śruby jest twardszy, ponieważ jego kształt uzyskuje się poprzez kucie, co powoduje że struktura łba jest mocno zagęszczona."
Gęstość stali nie zmienia się od procesu przeróbki plastycznej metalu.
Kucie powoduje optymalny układ włókien czyli prawidłową pasmowość danej odkuwki. Twardość zależy od materiału, obróbki cieplnej lub cieplno chemicznej. W śrubie dwa najważniejsze parametry to wytrzymałość (pierwsza liczba w zapisie 8.8 - czyli 800MPa = około 80 kG/mm2 przekroju) a druga to plastyczność (wyrażona jako umowna granica plastyczności - w zapisie 8.8 znaczy że 80% z pierwszej - czyli około Re0.2 640 MPa = okło 65 kG/mm2). Mógłbym jeszcze trochę pomędrkować ale nie wiem czy spotkałoby się to z przychylnością kolegi Piety ]]]
Pozdrawiam ROverowców.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum